"Elka" przekonała mnie tym, że terię można było robić z dwiema grupami naraz (a więc 4x a nie 2x w tygodniu) i o trochę późniejszej porze (godz. 18) niż zazwyczaj (godz. 16-17). Zajęcia teoretyczne - mimo że prowadzone przez osoby (jak mi się wydaje) nie mające przygotowania teoretycznego - naprawdę ciekawe i chodziło się na nie chętnie, a nie tylko żeby "odbębnić" swoje. Moim instruktorem był p.Bolek i tu po raz kolejny nie mam żadnych zarzutów! Konkretny człowiek, który nie jeździ po mieście bez celu, a ma na każde zajęcia rozpiskę i plan by każda jazda uczyła nowej umiejętności. Rozmowny, pomocny i czerpiący radość ze swojej pracy. Najlepszą rekomendacją może być to, że z jazdą na mieście podczas egzaminu nie miałam żadnego problemu :) Na koniec dodam, że pani w sekretariacie również jest właściwą osobą na właściwym miejscu.