niestety ale muszę potwierdzić słowa poprzedniczki. Od kilku dni też jestem ofiarą nieudanej koloryzacji blond tej pseudo fryzjerki. Salon rodem z PRLu i faktycznie syf jak cholera! I co gorsza to jest prawda że gada na kleintów-mnie pewnie też obgadała. Podczas mojejj wizyty były same osoby z gruponami i jakoś Pani agnieszki zbytnio to nie odpowiadało bo nie za bardzo przykładała się do wykonywanych czynności. Jej mina-bezcenna. I komentarze: "kupiła grupon i myśli, że jest gwiazdą". Być może prawdą jest, że nie ma tam żadnych stałych klientów tylko ci z gruponami dlatego frustracja narasta w Pani agnieszce-ale niestety nie można się dziwić. Moje włosy są zmasakrowane- niestety;( Także radze zastanowić się 5 razy dziewczyny zanim tam pójdziecie... cen ato nie wszystko. ja żałuję okropnie mogłam zapłacić te 150zł gdzieś indziej i mieć normalne włosy a połasiłam się na ten PRLowski pseudo salonik i nie mogę spojrzeć w lustro. Jestem załamana i zszokowana, że nie jestem jedyną "pomyłką" tej Pani.