Widok

nie polecam

Poszłam podciąć końcówki. Okazało się, że pani nie wystarcza, że przed chwilą umyłam włosy w domu-były jeszcze mokre. Kazała mi je umyć jeszcze raz przy okazji zmuszając do zapłacenia za usługę. Podczas strzyżenia nudziła mnie jakimiś opowieściami ze swojego życia. Podpytywała czym się zajmuję,choć jest to niegrzeczne. Potem zmusiła do suszenia suszarką, choć suszarki nie używam i na dworze było ciepło. Włosy wyschłyby w ciągu godziny. Na pytania o pielęgnację włosów nie odpowiadała, odniosłam wrażenie, że nie prosto nie umie. Za ścięcie 7cm prostych włosów, które niczego innego nie wymagały zapłaciłam 70 złotych. Ta fryzjerka ma ceny wyższe niż niejeden specjalista z wyższym wykształceniem.
Wybierzcie inny salon.
Moja ocena
obsługa: 2
 
jakość usług: 1
 
kreatywność: -
 
klimat i wystrój: 5
 
przystępność cen: 1
 
ocena ogólna: 1
 
2.0

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
Wydawało mi się, że każdy szanujacy się salon fryzjerski, usługę mycia włosów przed strzyżeniem ma w standardzie. Jest to kwestia higieny miedzy innymi. Pierwszy raz spotykam się z tym, żeby trzeba było za mycie dopłacać.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nadmienię jeszcze, że natychmiast po zamieszczeniu przeze mnie opinii odezwał się do mnie ktoś z tego salonu z wielkim oburzeniem żądając szczegółów o której tam byłam i jak się w ogóle nazywam, bo niby tak poważnie traktują moje zdanie.
Odpowiedzi udzieliłam ekspresowo, choć informację taką można było wyczytać już z zamieszczonej przeze mnie opinii. Nie usłyszałam nawet przepraszam. Właśnie tak poważnie traktują moje zdanie ;)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
do góry