Widok

nie polecam

Wybraliśmy się z mężem i dziećmi na "walentynkowy" obiad do Bistro Zawijane. Mąż zarezerwował stolik kilka godzin wcześniej, ale na miejscu okazało się, że nie ma dla nas miejsca! Panie kelnerki rozkładały bezradnie ręce "Przepraszamy, tak jakoś wyszło". Od jednej Pani usłyszałam: "Przecież nikogo nie wyprosimy" - na to nawet nie chciało mi się odpowiadać. Zgodziliśmy się zaczekać 10 min i poszliśmy na spacer. Kiedy wróciliśmy okazało się, że jeszcze chwilę musimy poczekać aż poprzedni klienci ubiorą się i wyjdą. Jedzenie takie sobie - mąż ze schabu z kostką był zadowolony, rosołek synka był lekko za słony, ale moje "zawijańce" ledwo dały się zjeść. Mocno przesolone. Pierogi z cielęciną ok. Ceny wysokie w stosunku do jakości potraw. Na koniec usłyszeliśmy jak klienci stolik obok otrzymują deser gratis jako rekompensatę za dłuższe oczekiwanie. Nam nie zaproponowano nic podobnego. Kelnerka sprawiała wrażenie zagubionej. Bardzo rzadko zdarza nam się nie dać napiwku, ale tym razem tak właśnie postąpiliśmy. Na plus przyjemny wystrój lokalu, ale to za mało. Nie polecam, my tam nie wrócimy.
Moja ocena
Bistro Zawijane kategoria: Restauracje
obsługa: 2
 
menu: 4
 
jakość potraw: 3
 
klimat i wystrój: 5
 
przystępność cen: 3
 
ocena ogólna: 2
 
3.2

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bzdury , chyba anty reklama
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
do góry