Odpowiadasz na:

Re: nie radzę sobie - dużo krzyczę na dziecko

No właśnie - zapominamy o tym, że dzieci mają swój świat...

Właśnie o to chodzi, że nie jestem non stop z dzieckiem - pracuję, mała chodzi do żłobka i tak naprawdę mało czasu spędzamy... rozwiń

No właśnie - zapominamy o tym, że dzieci mają swój świat...

Właśnie o to chodzi, że nie jestem non stop z dzieckiem - pracuję, mała chodzi do żłobka i tak naprawdę mało czasu spędzamy razem a ja jeszcze tak się zachowuję - właśnie dlatego mam takie wyrzuty sumienia :/

Niestety to chyba też chodzi o to, że mam problem z odreagowywaniem złych emocji. Owszem jestem zmęczona bo w pracy full i szansa na urlop dopiero w sierpniu, w domu z mężem się nie dogadujemy ostatnio i do tego kłopoty finansowe :/ W tym wszystkim zapominam o córce, która na pewno odczuwa wszystko a ja myślę, że jej sprawy są nieważne. I ostatnio wychowywanie jej traktuję jakby to powiedzieć "mechanicznie" - oby odpękać każdy dzień :( Wiem, strasznie to brzmi.

zobacz wątek
13 lat temu
~mama małego złośliwca

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry