Re: nie radzę sobie - dużo krzyczę na dziecko
Racja, też mi się niedobrze robi od tych mamusiek celebrytek bleeeee
A potem nie dość że początkujące matki wymagają od siebie bardzo dużo to i jeszcze otoczenie.
Ja pamiętam że...
rozwiń
Racja, też mi się niedobrze robi od tych mamusiek celebrytek bleeeee
A potem nie dość że początkujące matki wymagają od siebie bardzo dużo to i jeszcze otoczenie.
Ja pamiętam że zszokowałam koleżankę jak jej powiedziałam że mam dosyć bycia w ciąży. Zrobiła taką afere, dobrze że mnie nie pobiła hehe. A ja w tym czasie stale wymiotowałam i nie byłam w stanie czasem się wykąpac sama.
zobacz wątek