Re: nie radzę sobie - dużo krzyczę na dziecko
czy ktoś po przeczytaniu wpisów jagi powiedziałby lub pomyślał "To jest szczęśliwy człowiek"?
Klimat jak w filmie "Żony ze Stepford" :-)
Jaga, czy Ty nigdy nie jesteś...
rozwiń
czy ktoś po przeczytaniu wpisów jagi powiedziałby lub pomyślał "To jest szczęśliwy człowiek"?
Klimat jak w filmie "Żony ze Stepford" :-)
Jaga, czy Ty nigdy nie jesteś sfrustrowana, smutna, bezsilna, wykończona? Jak powiesz, że nie bo wszystko dobrze zaplanowałaś i robiłaś w odpowiednim czasie to nie mam więcej pytań :-]
Ale jeżeli tak usilnie musisz przekonywać forumowe matki, że źle się przygotowały do życia i wszystko robią niewłaściwie, to zapewniam Cię że pomysły, potrzeby/żądania i nastroje dziecka są często trudniejsze do zdzierżenia niż "najgłupsza forumka" :p
zobacz wątek