Re: nie slowni ludzie
Z tymi realiami to się w pełni zgodzę. Moim zdaniem lepsza umowa śmieciowa niż żadna, poza tym mniej formalności trzeba załatwić, studentom można zapłacić więcej z racji, że nie opłaca się ZUS-u,...
rozwiń
Z tymi realiami to się w pełni zgodzę. Moim zdaniem lepsza umowa śmieciowa niż żadna, poza tym mniej formalności trzeba załatwić, studentom można zapłacić więcej z racji, że nie opłaca się ZUS-u, itp.
Ale realia są też takie, że "dzień próbny" dla pracodawców to często okazja do skorzystania z darmowej siły roboczej. I dlatego słysząc takie hasło pracownik sobie odpuszcza nawet jeśli, parafrazując Ciebie, "słyszy rożne cudne rzeczy". Może jednak lepiej zamiast na dzień próbny umówić się na podpisanie umowy, w której dodatkowo zabezpieczysz się przed niestarannym wykonaniem zlecenia (w końcu Ty i pracownik podpisujecie umowę starannego działania?)
Skoro CV i LM nie pomagają Ci w wyborze pracownika, a jedynie zaciemniają jego obraz, to po co ludzie mają Ci je wysyłać?
zobacz wątek