Re: nie wiem co dalej...
Widzisz Sarna tak to jest, człowiek coś by chciał, nawet zrobi pierwszy krok i... często na tym się kończy bo strach bierze górę. Dobrze wiem o czym mówisz pisząc o emocjach bo sam biłem się z...
rozwiń
Widzisz Sarna tak to jest, człowiek coś by chciał, nawet zrobi pierwszy krok i... często na tym się kończy bo strach bierze górę. Dobrze wiem o czym mówisz pisząc o emocjach bo sam biłem się z myślami zakładając temat - chyba jakaś trema albo coś. A czasem człowiek już tak długo się odcina od innych, że nie wiem potem jak wrócić... Przewertowałem temat o ognisku, termin 12.07 - tak się składa, że mam wolne w ten dzień (o ile coś mi nie wypadnie, ale raczej wolne) - boisz się iść sama do obcych? Ja też, wiec proponuje się odważyć i wybrać się razem. Po mapce widzę, że to niedaleko polo na jagiellońskiej, wiec wiem mniej więcej gdzie to jest, jakoś się trafi. Co do składki na drewno - przelew mogę zrobić w środę, bo czekam na wypłatę. Mat - jak to czytasz to na 90% będę - 10% niepewności ze względu na Sarnę - która ewidentnie się waha. Też mi bliżej już do 30, to co mi tam zależy - wysyłam :D
zobacz wątek