Widok

niepokorny 30-letni zaprosi na imprezę - czwartek 18.07. :)

Z miłą chęcią wybiorę się na imprezę w najbliższy czwartkowy wieczór z sympatyczną dziewczyną, która akurat nie ma planów na ten wieczór i chciałaby oderwać się trochę od szeroko rozumianej codzienności :)

Ze swojej strony proponuję kulturalne, całkiem miłe towarzystwo ;), wieczór spędzony na parkiecie, a nie przy barze i bardzo pozytywną atmosferę :)

Ja - 30 lat, szczupły brunet, ok. 1.74m wzrostu :) podobno nie straszę..., bynajmniej do północy .. ;)

zostawiam kontakt do siebie:
mojito30m@gmail.com
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gdy bym był dziewczyną to bym odpowiedział. Ale tym dziewczynom zwykle odwagi brak i trzeba samemu je prowokować, a podobno to lubią.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A widzisz, mi chodzi właśnie o to, aby w fazie "online" obyło się bez większych prowokacji :)
Zgadza się, że inteligentna gra słów pociąga wiele kobiet, ale jeszcze więcej satysfakcji przynosi ona "w realu".. Szkoda tracić czas na niekończące się pogawędki w sieci. Takie jest moje zdanie.

:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Życzę Ci powodzenia. Chodź myślę, że zwykle jest tak, że prawdziwie wartościową osobę poznajemy z przypadku, zrządzeniem losu. Sam mam 32 lata i nadal nic, niestety.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niczego nie zakładam z góry i niczego też nie wykluczam.
Nie szukam też nikogo na siłę, a internetu nie traktuję jako jedynego sposobu poznania kogoś ciekawego. Wręcz przeciwnie, mam ochotę przekonać się jak to jest poznać kogoś on-line i przenieść tę znajomość do świata realnego ..

Zobaczymy.. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry