Re: niespokojny sen niemowlaka....
Madzia miała dokładnie tak jak piszesz. Od samego poczatku spała sama w swoim łóżeczku. Budziła się w nocy tylko raz na cycka. Miesiąc temu byłyśmy w szpitalu, w szpitalu też spała ładnie, ale jak...
rozwiń
Madzia miała dokładnie tak jak piszesz. Od samego poczatku spała sama w swoim łóżeczku. Budziła się w nocy tylko raz na cycka. Miesiąc temu byłyśmy w szpitalu, w szpitalu też spała ładnie, ale jak wyszłyśmy to koszmar. Budziła się w nocy nieskończoną ilość razy. Wzięłam ją do łóżka, bo nie miałam siły tak często wstawać. Spała z 15-20 minut potem się zaczynała strasznie wiercić i wierzgać i znów zasypiała i tak całą noc. Ja przez to też spać w ogóle nie mogłam. Nie była to wina bakterii, bo robiłam posiew. Myślę sobie - muszę coś zrobić bo się psychicznie i fizycznie wykończę. Jedna z forumek zaproponowała książke "Każde dziecko może nauczyć się spać" i jadę z tą książką już ze 4 dni i jest zdecydowana poprawa!!! Madzia spowrotem śpi u siebie w łóżeczku. U siebie drzemie nawet w dzień co wcześniej było nie do pomyślenia. Dziś budziła się w nocy 3 razy i spała do 08:00. Nawet w najlepszych swoich momentach sypiała góra do 06:30! Jak chcesz to wyślę Ci tą książke na maila. Spróbować nie zaszkodzi. Prostej metody nie ma (jeżeli to nie sprawa zdrowotna), ale jeżeli nie spróbujesz to sie wykończysz.
zobacz wątek