niestety nie

Niestety coraz bardziej, z zjadu na zjazd jestem rozczarowana ta uczelnią. Co prawda skończyłam licencjat na niej i zamiast iśc na inną uczelnie poszłam na magisterke ale niestety załuje. Poszłam, bo wiedziałam jak jest i to chyba najważniejsze. Mamy jakies przedmioty, ktore niie wiem z jakiego programu sie wzieły ale nie są nam do niczego potrzebne. (np na kierunku związanym z bezpieczenstwem przedmiot socjologia? na milosc boska mielismy psychologie, pr wiec po co to???).
Wykładowcy, panie w dzekanacie w większości mili, kompetentni ale co mnie najbardziej boli to ocena wiedzy. Owszem powinnam sie cieszyc, ze zaliczam i koncze ale przedmioty gdy wykladowca przesyla test ktory nam zrobi, to czy jest to w porzadku?. Nawet nie opisze mojej goryczy, gdy ja ucze sie, przyswajam material a inne osoby nie wkladaja zadnej pracy w nauke i przychodzac na egzamin korzystaja ze sciag i tym sposobem bez zadnego wkladu pracy maja lepsze oceny, to jest ok?
Istnieje u nas weryfikacja wiedzy w skali 4/10.Nie wierze wczesniejszym opiniom jako to niby poziom wiedzy jest duzy, weryfikacja dokladna itp. Chyba uczymy sie w innych szkolach.Studia zaoczne to nie dzienne ale niesprawiedliwosc u nas jest