Re: nietoperz
Wiem, że czasem miewają wściekliznę, nie dotykałem go. A czapka potem leżała cały dzień w słońcu.
Swoją drogą, to jest inny wariant wirusa wścieklizny, niespotykany u innych...
rozwiń
Wiem, że czasem miewają wściekliznę, nie dotykałem go. A czapka potem leżała cały dzień w słońcu.
Swoją drogą, to jest inny wariant wirusa wścieklizny, niespotykany u innych drapieżnikow, a to dowodzi, że zakażenia od nietoperzy w naturze są b. rzadkie. Sroka, która go wywloka z odpoczynku, była niepodatna, a my obaj - ostrożni. Aż za bardzo, gdybym go wsadził do np. torby, zdołał bym go donieść do gęstych krzaków, miał by ciut większe szanse.
zobacz wątek