Widok
Nie ma czegoś takiego jak mięśnie Kregla. Są to mięśnie dna miednicy. Istnieją ćwiczenia Keglan(nazwa od nazwiska twórcy tych ćwiczeń).
Z nietrzymaniem moczu boryka sie mnostwo kobiet, szczegolnie po porodzie. Czesto problem wychodzi po latach. Oczywiscie sa badania urodynamiczne (sprawdzane jest tam jak oproznia sie pecherz) ale kluczem do sukcesu sa wlasnie cwiczenia. Dziesiatki powtorzen dziennie. Lekarz moze zaproponowac zabieg chirurgiczny, ale to nie rozwiazuje problemu, bo nietrzymanie moczu spowodowane jest oslabieniem wlasnie miesni dna miednicy.
Idziemy do toalety, robimy siku, w pewnym momencie wstrzymujemy i wtedy wlasnie dzialaja te miesnie. Ale uwaga! Podczas sikania robimy to tylko raz aby znalezc te miesnie, a potem juz cwiczymy "na sucho". Maksmalne napiecie przez 7 sekund, 3-4 sekundy odpoczynku i znowu napiecie,. Powtarzamy do zmeczenia miesni, w kazdej wolnej chwili.
Mam nadzieje,ze pomoglam troszke ;)
Z nietrzymaniem moczu boryka sie mnostwo kobiet, szczegolnie po porodzie. Czesto problem wychodzi po latach. Oczywiscie sa badania urodynamiczne (sprawdzane jest tam jak oproznia sie pecherz) ale kluczem do sukcesu sa wlasnie cwiczenia. Dziesiatki powtorzen dziennie. Lekarz moze zaproponowac zabieg chirurgiczny, ale to nie rozwiazuje problemu, bo nietrzymanie moczu spowodowane jest oslabieniem wlasnie miesni dna miednicy.
Idziemy do toalety, robimy siku, w pewnym momencie wstrzymujemy i wtedy wlasnie dzialaja te miesnie. Ale uwaga! Podczas sikania robimy to tylko raz aby znalezc te miesnie, a potem juz cwiczymy "na sucho". Maksmalne napiecie przez 7 sekund, 3-4 sekundy odpoczynku i znowu napiecie,. Powtarzamy do zmeczenia miesni, w kazdej wolnej chwili.
Mam nadzieje,ze pomoglam troszke ;)
Na pewno jeśli nic nie pomoże to chirurgia estetyczna pomoże. Oglądałam jakiś czas temu program o operacjach i była młoda babka która opowiadała, że współżyła z mężem w pozycji siedzącej (na krześle) i w pewnym momencie poleciał jej mocz. Strasznie to przeżyła. Po operacji była zadowolona i nie miała tego problemu. Ale to tak jak w tym przypadku jak już jest bardzo źle no i raczej robiła to prywatnie.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
U mnie pojawiło się zaraz po porodzie. Zaczęłam wtedy ćwiczyć mięsnie Kegla, a dodatkowo używać specjalnych tamponów https://uritam.com/zestaw-startowy-uritam/, które mogę śmiało polecić ;)
Podpytaj też lekarza o pessary ginekologiczne. Dostępne są różne modele. Z tego co wiem, to niektóre pomagają w problemie nietrzymania moczu. Dobry ginekolog z pewnością będzie potrafił doradzić, co jest najlepsze i podpowie, jak z tego korzystać.