Już wieki nie spotkałam się z taką obsługą. i Nie tylko ja bo stolik obok mnie nie wytrzymał już i wyraził swoją opinię kelnerowi. Kelnerzy nieogarnięci pod każdym względem, co chwilę ktoś podchodzi i zadaję te same pytania, 4 kelnerów nas obsługiwało i nikt nie wiedział co przed chwilą z nami się działo i kto co zamówił. Czy oni wiedzą co to jest napiwek i za co sie go dostaję??? Ich wygląd niestety też daję wiele do życzenia. Z powzytywów - duży i nawet ciekawy wybór. Rosół i chłodnik mimo mniejszej porcji jest duży i smaczny. Polędwiczki wieproszowe były ok, ale podana z sałatą bez żadnego sosu, sucha sałata po prostu na talerzu...Pierś z kurczaka również ok, natomiast surówka " wiosenna" przeleżała chyba w tej miseczce cały dzień - wyglądała nieapetycznie. Wystrój słaby, niby drewno pomalowane na biało a'la grecki klimat albo skandynawski ale nie pasujący do reszty, koszyczki zawieszone ez kwiatów, i najgorsze nie wiem co to było na suficie.... niestety nie przyjdę tam więcej, chyba, że będę iała tylko 20 zł i będe bardzo głodna...