Re: nnt. budowa domu czy kupno małego mieszkanka?
Pablo tak, czy siak dostaniesz wrzodów :) Kredyt na 30 lat to niezły stres, ale u teściów jak widać już masz pasożyta. Na razie rozbija się tylko o to, że nie chodzi palić, a co zrobisz jak nie...
rozwiń
Pablo tak, czy siak dostaniesz wrzodów :) Kredyt na 30 lat to niezły stres, ale u teściów jak widać już masz pasożyta. Na razie rozbija się tylko o to, że nie chodzi palić, a co zrobisz jak nie będzie się składał na opał? Jak wybudujesz własne to będziesz mógł wziąć hipotekę, wynając, zrobić z tym co chcesz. U teściów bez ich zgody nie będziesz mógł nawet dachu naprawić, a co dopiero zrobić coś po swojemu. Nie pakuj się w to, bo to będzie większy worek bez dna niż ten kredyt. My też myśleliśmy "praktycznie" i dopiero teraz rozumiemy, że są rzeczy bezcenne.
P.S. Mogę polecić Ci bardzo dobrego i taniego fachowca od wykańczania wnętrz jak będziesz szukał.
zobacz wątek