Widok
nnt.. buldog francuski czy cocker spaniel :)
dziewczyny mój tomek chce mi zrobic prezent ślubny i powiedział, że zgadza się na pieska :) chcemy go kupić od razu po ślubie jak przyjade do niego. stwierdziliśmy, że najbardziej podobają nam sie wspomniane wyżej pieski, czy któraś z was może coś o nich powiedzieć, może macie któregoś z nich :)?
marzył nam sie duuuży pies, ale wiadomo tomek pracuje, ja też tam ciągle nie jestem, więc mały będzie bardziej odpowiedni :)
w kazdym razie będę wdzięczna za jakieś opinie :)
Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
marzył nam sie duuuży pies, ale wiadomo tomek pracuje, ja też tam ciągle nie jestem, więc mały będzie bardziej odpowiedni :)
w kazdym razie będę wdzięczna za jakieś opinie :)
Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
A ja mam buldożka francuskiego. Jest superowy, ma 7 miesięcy i nazywa się George :)
Nie wiem jak jest ze spanielami, ale buldogi mają silny charakter: nie działają na niego krzyki, ani klapsy; nauczyliśmy go komendy "siad" - siada jak widzi w tym cel, czyli chce dostać się na kanapę, wie, że dostanie nagrodę albo idziemy na spacer. Trzeba być bardziej wytrwałym od niego.
Poza tym musisz wiedzieć, że urok tej rasy jest taki, że chrapią (czasami gorzej niż stary facet, ale nam to nie przeszkadza - czasami tylko, gdy zagłusza telewizor:)) i chrumkają (powinno to minąć po roku, jak przestanie rosnąć, a jak nie, to trzeba udać się do weterynarza, który stwierdzi jaka jest tego przyczyna - są 3, z czego 2 do usunięcia i kompletnie nie groźne). Do tego puszczają tak śmierdzące bąki, że zastanawiamy się czasem czy nie są toksyczne :)
Nie mogą też schodzić po schodach (wchodzić mogą), bo może im wyskoczyć dysk.
Chorować nie będą jeśli będą odpowiednio karmione - dobrą karmą (Royal Canin lub Eukanuba)
Tak czy inaczej nasz jest kochaniutki i za nic nie chciałabym innego. I ten jego bystry pyszczek...
Może i nie jestem obiektywna, ale na Waszym miejscu (pomimo tego, co napisałam powyżej) wybrałabym buldożka... Spaniele to takie "ciepłe kluchy"...
Nie wiem jak jest ze spanielami, ale buldogi mają silny charakter: nie działają na niego krzyki, ani klapsy; nauczyliśmy go komendy "siad" - siada jak widzi w tym cel, czyli chce dostać się na kanapę, wie, że dostanie nagrodę albo idziemy na spacer. Trzeba być bardziej wytrwałym od niego.
Poza tym musisz wiedzieć, że urok tej rasy jest taki, że chrapią (czasami gorzej niż stary facet, ale nam to nie przeszkadza - czasami tylko, gdy zagłusza telewizor:)) i chrumkają (powinno to minąć po roku, jak przestanie rosnąć, a jak nie, to trzeba udać się do weterynarza, który stwierdzi jaka jest tego przyczyna - są 3, z czego 2 do usunięcia i kompletnie nie groźne). Do tego puszczają tak śmierdzące bąki, że zastanawiamy się czasem czy nie są toksyczne :)
Nie mogą też schodzić po schodach (wchodzić mogą), bo może im wyskoczyć dysk.
Chorować nie będą jeśli będą odpowiednio karmione - dobrą karmą (Royal Canin lub Eukanuba)
Tak czy inaczej nasz jest kochaniutki i za nic nie chciałabym innego. I ten jego bystry pyszczek...
Może i nie jestem obiektywna, ale na Waszym miejscu (pomimo tego, co napisałam powyżej) wybrałabym buldożka... Spaniele to takie "ciepłe kluchy"...
ja powiem tak - to dwa rózne charktery psów - zadaj sobie pytanie jaki chcarker psa chcesz mieć - wiesz - w prszyszłości beda dzieci - mu si je lubić i nie być agresywny.
Tylko wygladem bym sięnie sugerowała.....
Poszukaj w neci e- charaktery psów i wybierz taki jaki wam najbardziej odpowiaa w waszej sytuacji. Sugeruj sie tez tym - ile miejsca potzrebuje dana rasa w domu, czy potrzebuje dużo czy mniej sapacerów itp.......
Tylko wygladem bym sięnie sugerowała.....
Poszukaj w neci e- charaktery psów i wybierz taki jaki wam najbardziej odpowiaa w waszej sytuacji. Sugeruj sie tez tym - ile miejsca potzrebuje dana rasa w domu, czy potrzebuje dużo czy mniej sapacerów itp.......
POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.com

Buldogi potrzebują ok 1 godz. dziennie spacerów. Z moich obserwacji wynika, że uwielbia dzieci. Kiedy idziemy ulicą podchodzi do każdego dziecka, z moim chrześniakiem, który ma 3 latka bawi się doskonale. W ogóle jest przyjaźnie nastawiony. Z resztą to też zależy od wychowania. Jeśli pies jest trzymany zdala od innych ludzi, to może stać się agresywny; jeśli jest źle traktowany przez właścicieli, to też prędzej czy później stanie się agresywny.
Ja z moim chyba wybiorę się na szkolenie, bo jest taki uparty, że nie zawsze się słucha.
Ja z moim chyba wybiorę się na szkolenie, bo jest taki uparty, że nie zawsze się słucha.
ja miałam cocer spaniela i wiem jedno wszystko zależy od wychowania psów. Mówi się, że spaniele są wredne....ja miałam w takim razie wyjątek, bo były łagodne, grzeczne i wiecznie z nosem przy ziemi. Z cocer spanielem, jest o tyle więcej zachodu, że należy go codziennie wyczesywać, bo inaczej sierść się filcuje i pozostaje tylko obcięcie. Poza tym dobrze jest jak pies śpi z odsłoniętym wnętrzem ucha - jak wiadomo ma on je długie, przez co zaniedbane uszy często chorują, a żeby tego uniknąć trzeba je czyścić raz w tygodniu i często wietrzyć - ja to robiłam i mój pies nie chorował na uszy.Psy te lubią długie spacery, najlepiej jeśli mieszkasz blisko parku lub lasu - bo to jego żywioł....jest to rasa myśliwska i mimo iż nie jest to pies duży potrzebuje się wybiegać, wówczas jest spokojniejszy w domu. Psy są też bardzo chętne do wszelkiej zabawy, aportowania i bardzo szybko się uczą. Super przyjaciele. A poza tym są niesamowicie urocze, kochane z mięciutką sierścią.
My za ok. 5 lat też kupimy psa i ja mam swoje 3 rasy które biorę pod uwagę:
1.Terrier Jack Welsh, (chyba coś pokręciłamw nazwie),
2.shitzu,
3. cocer spaniel.
My za ok. 5 lat też kupimy psa i ja mam swoje 3 rasy które biorę pod uwagę:
1.Terrier Jack Welsh, (chyba coś pokręciłamw nazwie),
2.shitzu,
3. cocer spaniel.
Ja mam buldozka francuskiego! w sierpniu skonczy 6 lat! Jest przecudowny! Od 5,5 roku mieszka z nami! Jest pieskiem o milym usposobieniu, chetnie sie bawi z malymi dziecmi, jest typowym psem kanapowym, jak pada deszcze albo jest poprostu zimno na dworzu to wogole nie chce sie ruszyc na spacer! Wychodzi wtedy tylko jak najszybciej zalatwic swojej potrzeby i wraca do domku! Chrapiei chrumka przez co nie pozwala o sobie zapomniec, lecz my juz wogole na to nie zwracamy uwagi! Jesli dostaje odpowiednie jedzenie nie puszcza smierdzacych bakow jak wyzej pisano! Jego chrzakanie nie przechodzi po roku tylko pozstaje na cale zycie, i nie jest to zadna wada ani choroba buldozka! One poprostu takie sa! Uwielbia cieplo, slonce, jak tylko wpadaja pierwsze ppromyki sloneczka do mieszkania do STICZ (bo tak sie nazywa moj buliczek) odrazu lezy na podlodze gdzie one padaja aby tylko choc troszke poczuc tego ceipla! Lubi byc glaskany! Lubi siedziec u kogos na kolankach, ale jak przychodzi jego pora na spanie (ok.22godz.) to STICZ idzie do swojego koszyczka (w ktorym oczywiscie jest malutki materac i koc, ktorym codziennie sie nakrywa bo przeciez moze zmarznac-czy to lato czy zima :-) i spi cala noc! Bardzo szybko sie uczy! Zna wszystki komendy siad, hop, czekaj, idziemy na dwor, daj lapke, a nawet jedziemy do babci (jak to slyszy to odrazu z klatki biegnie pod nasz samochod i czeka na otwarcie drzwi). Jest przecudowny, bardzo kochany, pocieszny i kocham go nad zycie! Kilka fotek STICZUSIA:






dorotaaaa napisał(a):
> Ja mam buldozka francuskiego! w sierpniu skonczy 6 lat! Jest
> przecudowny! Od 5,5 roku mieszka z nami! Jest pieskiem o milym
> usposobieniu, chetnie sie bawi z malymi dziecmi, jest typowym
> psem kanapowym, jak pada deszcze albo jest poprostu zimno na
> dworzu to wogole nie chce sie ruszyc na spacer! Wychodzi wtedy
> tylko jak najszybciej zalatwic swojej potrzeby i wraca do
> domku! Chrapiei chrumka przez co nie pozwala o sobie zapomniec,
> lecz my juz wogole na to nie zwracamy uwagi! Jesli dostaje
> odpowiednie jedzenie nie puszcza smierdzacych bakow jak wyzej
> pisano! Jego chrzakanie nie przechodzi po roku tylko pozstaje
> na cale zycie, i nie jest to zadna wada ani choroba buldozka!
> One poprostu takie sa! Uwielbia cieplo, slonce, jak tylko
> wpadaja pierwsze ppromyki sloneczka do mieszkania do STICZ (bo
> tak sie nazywa moj buliczek) odrazu lezy na podlodze gdzie one
> padaja aby tylko choc troszke poczuc tego ceipla! Lubi byc
> glaskany! Lubi siedziec u kogos na kolankach, ale jak
> przychodzi jego pora na spanie (ok.22godz.) to STICZ idzie do
> swojego koszyczka (w ktorym oczywiscie jest malutki materac i
> koc, ktorym codziennie sie nakrywa bo przeciez moze
> zmarznac-czy to lato czy zima :-) i spi cala noc! Bardzo szybko
> sie uczy! Zna wszystki komendy siad, hop, czekaj, idziemy na
> dwor, daj lapke, a nawet jedziemy do babci (jak to slyszy to
> odrazu z klatki biegnie pod nasz samochod i czeka na otwarcie
> drzwi). Jest przecudowny, bardzo kochany, pocieszny i kocham go
> nad zycie! Kilka fotek STICZUSIA:
>
A czym karmicie swojego buldożka? My dajemy naszemu eukanubę, ale bąki puszcza :(
> Ja mam buldozka francuskiego! w sierpniu skonczy 6 lat! Jest
> przecudowny! Od 5,5 roku mieszka z nami! Jest pieskiem o milym
> usposobieniu, chetnie sie bawi z malymi dziecmi, jest typowym
> psem kanapowym, jak pada deszcze albo jest poprostu zimno na
> dworzu to wogole nie chce sie ruszyc na spacer! Wychodzi wtedy
> tylko jak najszybciej zalatwic swojej potrzeby i wraca do
> domku! Chrapiei chrumka przez co nie pozwala o sobie zapomniec,
> lecz my juz wogole na to nie zwracamy uwagi! Jesli dostaje
> odpowiednie jedzenie nie puszcza smierdzacych bakow jak wyzej
> pisano! Jego chrzakanie nie przechodzi po roku tylko pozstaje
> na cale zycie, i nie jest to zadna wada ani choroba buldozka!
> One poprostu takie sa! Uwielbia cieplo, slonce, jak tylko
> wpadaja pierwsze ppromyki sloneczka do mieszkania do STICZ (bo
> tak sie nazywa moj buliczek) odrazu lezy na podlodze gdzie one
> padaja aby tylko choc troszke poczuc tego ceipla! Lubi byc
> glaskany! Lubi siedziec u kogos na kolankach, ale jak
> przychodzi jego pora na spanie (ok.22godz.) to STICZ idzie do
> swojego koszyczka (w ktorym oczywiscie jest malutki materac i
> koc, ktorym codziennie sie nakrywa bo przeciez moze
> zmarznac-czy to lato czy zima :-) i spi cala noc! Bardzo szybko
> sie uczy! Zna wszystki komendy siad, hop, czekaj, idziemy na
> dwor, daj lapke, a nawet jedziemy do babci (jak to slyszy to
> odrazu z klatki biegnie pod nasz samochod i czeka na otwarcie
> drzwi). Jest przecudowny, bardzo kochany, pocieszny i kocham go
> nad zycie! Kilka fotek STICZUSIA:
>
A czym karmicie swojego buldożka? My dajemy naszemu eukanubę, ale bąki puszcza :(
Nasz Sticz jak byl malutki to hodowca od ktorego go bralismy powiedzial ze dawac mu Purine rozmoczona w wodzie (oczywiscie mineralnej nie kranowie) i on to jadl, ale z czasem mu sie przejadlo. Po Purinie mowil ze powoli wprowadzac Eukanube! Zaczelismy mu kupowac Eukanube ale Sticz za bardzo nie chcial jej jesc! No i oczywiscie po tym zaczal puszczac baki! Zaczelismy mu gotowac kasze, zoladki, serca, watrobke itp, same dobre rzeczy (jak dla pieska) on to oczywiscie zajadal z wielka przyjemnoscia ale po takim jedzeniu niestety tez byly smiedzace baki itp
Weterynarz nam doradzil zeby odstawic gotowane jedzenie i przejsc na normalne "psie" jedzonko i tak zrobilismy! Teraz Sticz wcina puszki Pedigree i sucha karme Frolic (oczywiscie na poczatku trzeba bylo sie przemeczyc troche trzeba bylo go poglodzic zanim zaczal jesc takie jedzenie) i teraz jest wszystko ok! Wiadomo ze jak jest jakas imprezka w domu i Sticz dostanie cos ze stolu to potem zdazy mu sie jakis nieporzadany baczek ale to sie zdarza juz teraz sporadycznie, bo kiedys po tamtym jedzeniu robil to bardzo czesto! Musiscie zmienic swojemu pieskowi karme, wyprobowacpo ktorej nie bedzie puszczal bakow! No i pczywiscie wode do picia buldozki musza miec tylko mineralna nigdy kranowe! Pozdrawiam!
Weterynarz nam doradzil zeby odstawic gotowane jedzenie i przejsc na normalne "psie" jedzonko i tak zrobilismy! Teraz Sticz wcina puszki Pedigree i sucha karme Frolic (oczywiscie na poczatku trzeba bylo sie przemeczyc troche trzeba bylo go poglodzic zanim zaczal jesc takie jedzenie) i teraz jest wszystko ok! Wiadomo ze jak jest jakas imprezka w domu i Sticz dostanie cos ze stolu to potem zdazy mu sie jakis nieporzadany baczek ale to sie zdarza juz teraz sporadycznie, bo kiedys po tamtym jedzeniu robil to bardzo czesto! Musiscie zmienic swojemu pieskowi karme, wyprobowacpo ktorej nie bedzie puszczal bakow! No i pczywiscie wode do picia buldozki musza miec tylko mineralna nigdy kranowe! Pozdrawiam!
Kurczę... weterynarz powiedział mi, że frolic i pedigree to najgorsze karmy, bo nie dostarczają wszystkich składników odżywczych, których pies potrzebuje. Powiedział, że dopóki rośnie powinnam mu dawać royal canin, albo eukanubę.
A co do wody... to dajemy naszemu kranówkę, ale zawsze przegotowaną. Czy może być taka? Czy tylko mineralna?
A z tym chrumkaniem, to weterynarz tłumaczył mi to w ten sposób, że jeżeli jest to spowodowane zbyt długim podniebieniem miękkim, to gdy już przestanie rosnąć, to powinno trochę się zmniejszyć. Jeśli nie, to robi się zabieg i wtedy przestanie. Nam to chrumkanie nie przeszkadza (wg mnie nawet jest słodkie), ale weterynarz powiedział, że jemu ciężko się oddycha i ma to wpływ na jego zdrowie.
Mam pytanie: Czy wyczesujecie go? Przeczytałam gdzieś, że powinno sie to robić, aby pozbyć sie sierści, która wypadła. Nie wiem niestety jakiej szczotki użyć...
A co do wody... to dajemy naszemu kranówkę, ale zawsze przegotowaną. Czy może być taka? Czy tylko mineralna?
A z tym chrumkaniem, to weterynarz tłumaczył mi to w ten sposób, że jeżeli jest to spowodowane zbyt długim podniebieniem miękkim, to gdy już przestanie rosnąć, to powinno trochę się zmniejszyć. Jeśli nie, to robi się zabieg i wtedy przestanie. Nam to chrumkanie nie przeszkadza (wg mnie nawet jest słodkie), ale weterynarz powiedział, że jemu ciężko się oddycha i ma to wpływ na jego zdrowie.
Mam pytanie: Czy wyczesujecie go? Przeczytałam gdzieś, że powinno sie to robić, aby pozbyć sie sierści, która wypadła. Nie wiem niestety jakiej szczotki użyć...
Hej! Skoro twoj piesek je Eukanube albo Royal... to mozesz mu ja podawac dopoki nie skonczy roku! Ale potem mozesz powoli mu wprowadzac juz inne suche karmy i jedzenie mokre tez np puszki pedigree! To jedzenie pieskowi mojemu sluzy, ma ladna blyszczaca siersc nie choruje ma duzo sily i wigoru i nic mu sie nie dzieje niedobrego!
Z chrumkaniem to nic sie nie przejmuj! To jest taka uroda buldozkow i tak jak mowisz to jest nawet urokliwe! Ale nie boj sie skoro teraz twoj buldozek nie ma zadnych problemow z oddychaniem to napewno nie bedzie ich mial jak dorosnie!
Ja jak kupilam swojego pieska to sie nasluchalam tyle zlych opinii o tych pieksach, ze: szybko umieraja (po 5 latach) ze czesto choruja na raka, zle oddychaja, choruja na kregoslup, przegrzewaja sie w lato itp, itd dlugo by opowiadac! A moj piesek jakos trzyma sie dobrze, nawet przezyl juz bliskie spotkanie z amstaffem (zostal zaatakowany) po ktorym dlugo dochodzil do siebie i teraz jest wszystko ok!
Wyczesujemy Sticza! Ale nie czesto, on bardzo malo gubi siersci no chyba ze sa te okresy przejsciowe jak np zima/wiosna! Dostaniesz taka szczotke w kazdym sklepei zoologicznym! Popros sprzedawce zeby ci doradzil!
I nie prowadzaj buldozka na obrozce! Kup mu szelki, bedzie mu o wiele wygodniej, bo one maja tendencje do ciagniecia i przez to sie dusza! Pozdrawiam!
P.S. jak nazywa sie wasz piesek?
Z chrumkaniem to nic sie nie przejmuj! To jest taka uroda buldozkow i tak jak mowisz to jest nawet urokliwe! Ale nie boj sie skoro teraz twoj buldozek nie ma zadnych problemow z oddychaniem to napewno nie bedzie ich mial jak dorosnie!
Ja jak kupilam swojego pieska to sie nasluchalam tyle zlych opinii o tych pieksach, ze: szybko umieraja (po 5 latach) ze czesto choruja na raka, zle oddychaja, choruja na kregoslup, przegrzewaja sie w lato itp, itd dlugo by opowiadac! A moj piesek jakos trzyma sie dobrze, nawet przezyl juz bliskie spotkanie z amstaffem (zostal zaatakowany) po ktorym dlugo dochodzil do siebie i teraz jest wszystko ok!
Wyczesujemy Sticza! Ale nie czesto, on bardzo malo gubi siersci no chyba ze sa te okresy przejsciowe jak np zima/wiosna! Dostaniesz taka szczotke w kazdym sklepei zoologicznym! Popros sprzedawce zeby ci doradzil!
I nie prowadzaj buldozka na obrozce! Kup mu szelki, bedzie mu o wiele wygodniej, bo one maja tendencje do ciagniecia i przez to sie dusza! Pozdrawiam!
P.S. jak nazywa sie wasz piesek?
dzieki dziewczyny za wszystkie rady :)
wiecie to jest tak, że ja po ślubie jade do domu na 3 i pół miesiąca, a potem będę przyjeżdzać co półtora miesiąca, więc przez ten czas Tomek będzie z pieskiem sam, a ponieważ chodzi do pracy, maluszek będzie musiał zostawać sam. Ze względu na wielkość chyba jednak spaniel będzie musiał "odpaść" :( wczoraj doszlismy do wniosku ze chyba w naszej sytuacji to najlepszy byłby york :) mniejszego już nie ma i w związku z tym wszędzie mógłby z nami chodzić :)
ja tu w domu w Polsce mam Westa, jest kochany, ale nie chce mieć dwóch takich samych :)
pozdrawiam:)
Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
wiecie to jest tak, że ja po ślubie jade do domu na 3 i pół miesiąca, a potem będę przyjeżdzać co półtora miesiąca, więc przez ten czas Tomek będzie z pieskiem sam, a ponieważ chodzi do pracy, maluszek będzie musiał zostawać sam. Ze względu na wielkość chyba jednak spaniel będzie musiał "odpaść" :( wczoraj doszlismy do wniosku ze chyba w naszej sytuacji to najlepszy byłby york :) mniejszego już nie ma i w związku z tym wszędzie mógłby z nami chodzić :)
ja tu w domu w Polsce mam Westa, jest kochany, ale nie chce mieć dwóch takich samych :)
pozdrawiam:)
Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
moi sasiedzi maja buldozka francuskiego i jest koszmarny zuca sie na wszystkie psy szczeka jak opetany i strasznie skacze na wszystkich na dodatek potrafi wypic kawe z filizanki i wszystko po drodze zmiesc ze stolu nie cierpie tego psa