Re: nnt. doradca kredytowy - warto czy nie?
jak pójdziesz do doradcy to "patrz mu na ręce". chodzi mi o to że Kowalski idzie do doradcy po kredyt. doradca mówi Kowalskiemu że poskłada w paru bankach papiery i poczekamy. Kowalski przychodzi...
rozwiń
jak pójdziesz do doradcy to "patrz mu na ręce". chodzi mi o to że Kowalski idzie do doradcy po kredyt. doradca mówi Kowalskiemu że poskłada w paru bankach papiery i poczekamy. Kowalski przychodzi po jakimś czasie pytać się i jak i doradca mówi że tylko jeden bank odpowiedział pozytywnie i udzieli kredytu na to Kowalski trochę niezadowolony ale mówi no cóż skoro ten bank się zgodził to dobrze i podpisuje papiery. A w rzeczywistości doradca w ogóle nie składał do innych banków tylko do tego jednego od którego ma największą prowizję. Więc polecam sprawdzać doradcę. Jak doradca powie do których banków składał to warto się przejść i spytać czy faktycznie takie papiery były składane. Mam nadzieję że zrozumieliście. A ogólnie to polecam doradcę. No niestety można się nieźle wpakować w kredyt. Ale najlepiej kogoś znajomego mieć w tej branży bo doradcy są różni.
zobacz wątek