Re: nnt. kilka pytań dot. KOTÓW
No coż, czasem kotki takie są. Wszyscy mówią że milsze są kociczki od kocurów, a ja powiem (na przykładzie własnych kotów) że dwie moje kotki (jedna już nie żyje) są czasem strasznie wredne. Ta...
rozwiń
No coż, czasem kotki takie są. Wszyscy mówią że milsze są kociczki od kocurów, a ja powiem (na przykładzie własnych kotów) że dwie moje kotki (jedna już nie żyje) są czasem strasznie wredne. Ta która już nieżyje była wyjątkowo uparta, wybredna, kapryśna i nieznośna. Natomiast moje kocury są miłe i przylepne (Beliczek najbardziej) Czasem coś tylko zdemolują, gdy trójka najmłodszych biega po pokoju (mamy jeden pokój). A jeśli chodzi o tę znajomą, której kicia nie lubi dzieci - cóż, jak się bierze do domu zwierzę, to trzeba się liczyć z tym że kot nie żyje kilka lat ale kilkanaście!
zobacz wątek