Odpowiadasz na:

Re: nnt są tu miłośniczki yorków:-) ?

Nie wiem na co zwracać uwagę :P

Wiem na co my zwracaliśmy. Pełno jest ogłoszeń "oddam za darmo" - a w praktyce okazuje się, że za 500-900zł (niby maltańczyki i shih tzu - jak... rozwiń

Nie wiem na co zwracać uwagę :P

Wiem na co my zwracaliśmy. Pełno jest ogłoszeń "oddam za darmo" - a w praktyce okazuje się, że za 500-900zł (niby maltańczyki i shih tzu - jak szukaliśmy w lipcu). Często gęsto pseudohodowcy umawiają się na przekazanie szczeniaka gdzieś "na miescie" albo na stacji bezynowej itp. (że niby do nich ciężko dojechać i tak będzie łatwiej).
Szukaj ogłoszeń, gdzie jest napisane coś w rodzaju "w dobre ręce"(nie natknęłam się na takie ogłoszenie z pseudo, tylko faktycznie prywatne osoby).
Znajoma tak się zakochała w naszej Tosi, że też chciała takiego psiaka-żałowała, że bracia Tośki już byli zarezerwowani(jak się pojawiają ogłoszenia z maluchami, to zwykle kilkanaście-kilkadziesiąt minut i po szczeniakach).Tośka i rodzeństwo byli rezerwowani "na słowo" - miały wtedy ok 2 tygodni. Co jakiś czas dzwoniłam do Pani albo wysyłałam sms'a/maila z pytaniem jak rosną malchy, czy wszystko ok. Na 2 tygodnie przed odbiorem byłam z wizytą, zawiozłam małej kocyk - żeby przeszedł zapachami psiej rodzinki i żeby mała łatwiej zniosła rozdzielenie. U nas sytuacja się pokomplikowała i Tosia musiała być tydzień dłużej w tamtym domu, niż było planowane. Ale nie było z tym problemu. No i nie płaciłam za kundelka 500-900zł ;)
Poza tym z góry uczciwie było powiedziane, że to mieszaniec 3 ras ;) i były zdjęcia rodziców :) (zresztą widziałam ich na miejscu)

Znajoma trafiła na ogłoszenie gdzieś z okolic Chwaszczyna - o mało z krzesła nie spadłam jak powiedziała co i jak :] psa masz sobie zarezerwować(był 1) i wpłacić kasę przelewem na konto. Nie ma możliwości wcześniejszeg obejrzenia psiaka. Jest niby wielu zainteresowanych. A jak znajoma zapytała - "a co jeśli kilka osób przeleje pieniądze? Pokroi pani psa?" - to tamta się rozłączyła. :P

Po sobie powiem tak. Jeśli chcesz kupić pieska - to moim zdaniem bez sensu jest płacić 500-1000zł za (zwykle) kundelka mniej lub bardziej "w typie" - lepiej adoptować.
A jeśli chcesz mieć pewność, że to faktycznie szczeniak danej rasy - to niestety cena skacze w górę.

Jeśli masz konto na FB - to podglądaj "mikropsy do adopcji" i "plaskaty azyl" (raczej pekińczyki i podobne)
możesz też skontaktować się z Fundacją Irasiad Zagubionym - że jeśli znajdą takiego małego psiaka, to jesteś gotowa zapewnić kochający dom :)

http://plaskate.org.pl/
http://www.irasiad-zagubionym.pl/

tu możesz się dopisać http://www.facebook.com/AdopcjeYorkow
http://www.facebook.com/yorkiwpotrzebie?fref=ts

zobacz wątek
10 lat temu
AgusiaGda

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry