kiedyś chodziłam do tej szkoły,nauczyciele się pewnie nie zmienili od tamtej pory przynajmniej w 50 %...czasem bylo wesoło ,czasem mneij,zwłaszcza jak się zarobiło uwagę,pałę czy coś równei mało podbudowującego...ale ogólnie dobrze mnie przygotowali do szkoły średniej,zdałam dość dobrze maturę,potem studia...teraz mam już rodzinę...ale gdyby nie ten nacisk który nauczyciele na nas kładli już w podstawówce pewnie nie chciałby mi się uczyć dalej...ma to też swoje dobre strony,prawda???? :):):)
pozdrawiam serdecznie nauczycieli uczących w roku 1995,klasę 8a :):):)