Widok

noworodek nie wybudza się

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
dziewczyny może któraś z Was ma doświadczenie w tym temacie. Tygodniowy noworodek praktycznie się nie wybudza nie bardzo chce jeść. Bardzo się martwię co to może być :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
moze ma zółtaczke silna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A jak wybudzisz to zjada? Przybiera na wadze?
Jeśli żółtaczka to zrób bilirubinę.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na wadze traci więc dostawał sądą do nosa jedzenie, bo nie chce ani piersi ani butelki. teraz już sąde odłączyli i trochę z butelki ciągnie dopiero zobaczymy czy przybiera. Poziom bilirubiny nieznacznie podwyższony. Ale praktycznie w ogóle się nie wybudza
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Myślę, że najl;epiej zapytać lekarza. Mój synuś też ciągle spał. Miałam problem z nakarmieniem bo się nie dopominał tylko spał. Pielegniarki w szpitalu proponowały aby przed jedzeniem go rozbierać, pupe przemywać zimną wodą i faktycznie się budził ale zanim go ubrałam już spał. W domu ściągałam mleko i karmiłam strzykawką po palcu-przez sen. Później mu przeszło ale już nie pamiętam po jakim czasie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rozbieranie nic nie pomaga , nie płacze nie domaga się jedzenia tylko non stop śpi dziś już jest 11 doba od urodzenia
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lepiej skontaktuj sie z lekarzem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Problem polega na tym ze w angli lekarze nic nie wiedza :( maluszek jest w szpitalu od piatku i nic sie nie poprawia a lekarze na pytanie co sie dzieje rozkladaja rece :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja miałam bardzo podobną sytuację i okazało się, że była to niedoczynność tarczycy. Brak wybudzania się, brak apetytu, brak ssania...

Wprowadzili mojej córce leki, i poprawa nastąpiła bardzo szybko.
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tinker Bell dziekuje Ci bardzo za podpowiedź
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W szkole rodzenia mowiono nam ze niektore leki podane przy porodzie mamie,moga powodowac nadmierna sennosc u noworodka.Moze cos ci podawali?kurcze moze poszukaj innego lekarza,bo chyba do bani ten szpital ze nic nie wiedza.A moze uda ci sie znalezc polskiego pediatre.:-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A może warto zbadać poziom cukru?koleżanki maleństwo bardzo dużo spało a mało jadło i się okazało,że miało taki poziom cukru,że niewiele brakowało i by zapadło w śpiączkę.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
styczniowko, ja wlasnie mieszkam w Uk, i z dosw. Blanka uordzila sie i niestety wlasnie byla zoltaczka, leczenie pod lampami itp...nie za duzo pomoglo w 5 dobie trafila na OIOM i podlaczona do sondy, bo wlasnie nie wybudzala sie plus spadek spory na wadze i najgorsze to wyszedl nam za wys..sod w krwi...rozumiem, ze dziecko jest w szpitalu, troche trwa zanim beda mieli wyniki, jak zacznie jesc z butli to troszke minie, jak nie spada na wadze to ok, a wyniki musza sie poprawic i musi dziecko jesc, nie wierze, ze wypuszcza ze szpitala jak dziecko przynajmniej nie zacznie przybierac...ja mialam duza pomoc psychol i pomoc laktacyjna na oddziale , zoltaczka u nas trwala miesiac, do tego doszly doatkowe problemy, i do 1 roku i 4 miesiace bylysmi pod opieka lekarzy w Great Ormond St. HospitaL..wiec wiem jak dziala tu NHS.
ps.rodzilam niby w jednym z gorszych szpitali, teraz jestem na kocowce ciazy nr.2, ktora rowniez jest z komplikacjami i nie moge slowa zlego powiedziec...wiec prosze nie uogolniac, ze opieka lekarzy w Uk jest do d...bo jak jest naprawde problem to dzialaja

jak chcesz to pisz prywatnie...ps.mieszkam w londynie.
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój synek tak miał zaraz po urodzeniu, nie budził się na jedzenie, ja przerażona bo wiedziałam, że jak dużo spadnie to go nie wypuszczą ze szpitala, też zbadali cukier, żółtaczka była w normie, na szczęście potem jak sie uaktywnikł, położne mi tłumaczyły, że on się urodził 10 dni przed terminem więc prawie wcześniak i nie był jeszcze gotowy...
ale do mnie szczerze mówiąc to tłumaczenie słabo trafiło...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
U nas było to zakażenie bakteria e coli, a w rezultacie sepsa,dziecko nie wybudzalo się często przez 2 tyg, a po kolejnym tygodniu pewnego dnia wcale się nie wybudzil. Dobrze ze trafiliśmy do szpitala, liczyły sie już godziny.
Zrób badanie ogólne moczu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
larisa dziwne tłumaczenie,moja urodzona na początku 37tygodnia budziła się jak w zegarku i zakwalifikowana jako donoszona,10 dni przed terminem to żaden wcześniak.
image
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie dlatego to tłumaczenie mi się nie podoba, synek urodził się normalnie, bez problemów, dostał maks punktów i nikt nigdy nie wspomniał, że to wcześniak. W książeczce jest opis, że wręcz poród odbył się w 39 tyg.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to jak najbardziej w terminie,ja bałam się,że moja będzie na wcześniakach ale też udało się i dostała 10/10 i wszystko było ok.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
żółtaczka patologiczna (badanie na bilirubinę), hipoglikemia (pomiar glukozy), problemy z tarczycą (TSH, fT3, fT4), infekcja (badanie krwi na CRP lub PCT lub posiew krwi), ZUM (posiew moczu). Koniecznie niech porobią mu badania, bo jeśli w ogóle nie je i spada na wadze to coś jest nie tak, a u takiego małego dziecka nie trzeba długo czekać na najgorsze. Przepraszam za tak drastyczne słowa ale naprawdę jest to poważna sytuacja.

POWODZENIA!!!!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak może reagować dziecko, które ma Zakażenie układu moczowego (ZUM).


koniecznie zrób posiew moczu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hmmm... a poziom CRP? Chyba zrobiłabym takie badanie na własna rękę!!!
image
image

image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie było dokładnei tak samo, sko nczyło się silnym odwodnieniem tylko ale u znajomych taka sytuacja skończyła się du zo gorzej - niedotlenieniem mózgu. Winą była żółtaczka. Na początku poziom b. był ok ale później bardzo urósł ;/ cukier też był zbyt niski
zrobiłabym te badania, o których pisze okruszek
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale chyba to zrobiono , bo dziecko jest w szpitalu...qurcze ja mloda byla to non stop robili badania...i wszystko sprawdzali, kazda mozliwosc...
image


image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie podobna sytuacja - nie budzacy sie na jedzenie noworodek, ktoremu zanikly wszystkie odruchy, zero napiecia miesniowego i w szpitalu na wczesniakach, sprawdzali wszystko, az za duzo bo nawet robili punkcje. nie wiem jaki mialas porod ale jezeli bralas antybiotyki w trakcie porodu to malenstwo moze miec infekcje, zamaskowana przez te antybiotyki. u nas tez wszystko wrocilo do normy
image

image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Izulucha to że dziecko jest w szpitalu nie ma pewności, że zrobią badania wszystkie co trzeba niestety, zresztą autorka wątku pisze, ze nic się nie poprawia i lekarze nie wiedza dlaczego :( Kiedy ja byłam w szpitalu z córką w UK podstawowe badania były robione tylko z moczu, na moja wyraźna prośbę i wielkich bólach personelu zrobiono córce badania z krwi.
image
image

image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie ja niestety też słyszałam od kuzynki że w UK nie jest za dobra opieka medyczna :/ jeden syropek jest lekiem na wszystko heh...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
no wlasnie Walerko, u nas tez byla punkcja itp, cukier od razu po urodzeniu...Agusiu pisze jak jest z noworodkami, spr. i to bardzo...a tu jest taka sytuacja...z katarem, kaszelkiem itp, to fakt jest syropek, ale cokolwiek to szpital i nie wiem, ale ja narzekac nie moge...wiem tylko, ze jak jest problem to reaguja szybko...
tez mysle o jakies infekcji szpitalnej itp...
ps.watek nie jest o opiece nad dziecmi w Uk...
dodatkowo teraz jestem w drugiej ciazy, gdzie mam komplikacje w ciazy, ktore w Pl sa b.ignorowane, a tutaj co 2 tyg kontrole i usg, i wszystko za darmo...wiec jak cos sie dzieje niepokojacego to dzialaja...
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Izulucha pewnie zależy od szpitala.

Podstawowym błędem w UK np jest to, że kobiecie w ciąży nie robi się wymazu na nosicielstwo paciorkowca co jest zagrożeniem dla dziecka podczas porodu :(

Watek stricte nie jest o opiece nad dzieckiem w UK ale doskonale się z nim łączy :(

Nie chcę już pisać co mogliby zmienić bo to faktycznie nie na temat, ale od razu mówię, że nie wszystkie rzeczy są do bani :) Wiele jest takich gdzie polska służba zdrowia mogła by się od nich uczyć :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie, ze nie ma idealnego systemu...mam nadzieje,ze z maluszkiem bedzie wsyztko ok, a mlodzi rodzice nie zestresuja sie bardzo...
ach swiat nie jest idealny niestety...
no i od kadry szpitalnej tez duzo zalezy...
image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
styczniówka też miałam podobnie, tzn może nie aż tak żeby doszlo do sondowania ale wybudzałam na jedzenie i nic... męczyłam się łaskotałam i inne cyrki kazano mi podawać dużo picia bo u nas to byla kwestia żółtaczki. Jak najprędzej udaj się do lekarza...
image

image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
moj syn tak mial (sama go budzilam na jedzenie) i w 3 tygodniu zycia trafilismy do szpitala z ciezkim zakazeniem drog moczowych (urosepsa).
image
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do badań to rzeczywiście trzeba się upominać.Mój synek miał18dni i trafił do szpitala w polsce zrobili badania z krwi,mocz(cewnikowanie),punkcje,CRP w sobote 5 a w niedziele 119 szynka i groźna infekcja podano w niedziele antybiotyk na drogi moczowe a po pobraniu krwi i cewnikowaniu okazało się ze to nie to i lekarz z 30 letnim stażem zawołal mnie do gabinetu z dzieckiem i stwierdził,że nie wie co mu jest i niestety do dziś nie wiem co mu było naszczęście jednak zareagował na antybiotyk i tak zostawilisprawe.Później na kontroli pediatra spytała czy robili prześwietlenie płuc bo mały się zapowietrzal.Niestety nie robili a może okazaloby się,że punkcja nie była potrzebna i cała męczarnia po niej.

Także upominaj się o co się da bo mimo,że młodemu nic się nie stało ja do dziś zastanawiam się co mu bylo.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dzieki dziewczyny bardzo za podpowiedzi. Z badan zrobili crp zeby wykluczyc infekcje, mocz i bilirubine. Narazie nie ma zadnej poprawy znow spadek wagi juz w sumie ponad 600gr :( najgorsze jest to ze dziecko jest odwodnione bo juz ciemiaczko sie zapadlo a oni nie chca dawac zadnej kroplowki:( tylko kaza dziecko do piersi przystawic ale jak przystawic jak caly czas spi i nie ma odruchu ssania :(
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Badania wyszły wszystkie ok??
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tylko nieznacznie podwyzszona bikirubina infekcje wykluczyli. Okropnie sie martwie co sie dzieje :( najgorsze jest to ze codziennie jest inny lekarz a poprawy zadnej nie ma :( tylko waga leci w dol i dziecko przez caly dzien sie w ogole nie wybudzilo:(
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dawaj mu chociaż po palcu pić swoje mleko, z kubeczka, jakkolwiek byle nie dopuścić do odwodnienia!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
może poproś o tą kroplówkę-chociaż z samej glukozy 5% niech zrobią.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeny jak proszenie nie pomoze to chyba bedziesz musiala zrobic awanture a ta kroplowke co za debilini lekarze !! alez sie teraz wkurzylam !!
image

image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie dopiero po naświetlaniach i glukozie młody zaczął się wybudzać ale przez to wszystko już nie udało mi sie karmić go piersią ;/ bardzo długo był karmiony po palcu - spróbuj moze się uda ale chyba to wszystko zaszło u Ciebie juz za daleko. Dawno zrobiłabym juz aferę ;/
trzymam kciuki, żeby wszystko było ok.
[url=http://www.forumticker.net/]image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
boze wspolczuje wiem co przezywasz
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy ktoś wie jak to się skończyło?? Jestem w podoobenj sytuacji teraz...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Trampolina- jaki rozmiar wybrac? (15 odpowiedzi)

Hej, mamy w planie kupic trampoline,ale zupelnie nie wiemy jaki rozmiar kupic najlepiej,sa rozne...

Piesek interaktywny-warto? (15 odpowiedzi)

Synek sobie zażyczył od Mikołaja,ale nie wiem czy warto. Taki jak on chce kosztuje 150zł,czy jest...

nnt: ogrzewanie pokoju elektrycznie (11 odpowiedzi)

jak kształtują się koszty, chodzi o ogrzanie mieszkania prądem, mieszkanie 18 m2

do góry