Odpowiadasz na:

U mnie na ulicy alarmy słyszę conajmniej 3-4 razy w tygodniu. Nikt na to już nie zwraca uwagi. Dzieki tak wspaniałe działającym alarmom mamy zero reakcji sąsiadów na syreny. A domy obrabiają z... rozwiń

U mnie na ulicy alarmy słyszę conajmniej 3-4 razy w tygodniu. Nikt na to już nie zwraca uwagi. Dzieki tak wspaniałe działającym alarmom mamy zero reakcji sąsiadów na syreny. A domy obrabiają z alarmami i samochody z Banina taż znikają. A wy macie dla nas rozwiązanie tak? Za ile pytam się? Syrena, para, kamery, ochrona i może jeszcze telefon na Policję? Drzwi rozwiercą, bałagan zostawią, komputery i tv wyniosą a ubezpieczalnia powie, że należy sie niestety tylko 5tyś. Śmiech na sali. Jeśli alarm to wymyślony i zrobiony własnoręcznie. Ja taki mam. I polecam wszystkim to samo

zobacz wątek
4 lata temu
~Kubek

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry