Widok
obsługa kasjerek
jestem bardzo z bulwersowana obsługą kasjerek w Gdańsku Gł.żenada kupowałam bilet dostałam bure za to że nie wiem czy pociąg jedzie od pewnej stacji region osobowy czy tlk ja tego nie muszę wiedzieć od tego są właśnie panie które sprzedają bilety ta pani jest chyba w pracy za kare .Odeszłam z kolejki i stałam chwile obok ponieważ czekałam na pociąg i z następnymi pasażerami kupujący bilet było to samo wiecznie oburzona że musi sprzedawać bilety . Za dwa dni też wybieram sie w podróż to aż boje się stanąć w kolejce .wstyd :((((
Moja ocena
Dworzec PKP Gdańsk Główny
kategoria: Dworce PKP i PKS
wygląd i czystość: 3
bezpieczeństwo: 3
dodatkowe usługi: -
ocena ogólna: -
3.0
* maksymalna ocena 6
Zgadzam się z tą opinią.Dwukrotnie sprzedano mi zły bilet.
Ja miałam wiedziec jaki pociąg jedzie z Katowic do Gliwic.
O dokładnym rozkładzie jazdy po godz, 20 -ej mozna tylko pomarzyć
Doradzono mi dzwonić na infolinię.
Panie w okienku niemiłe ( być moze miałam pecha i zawsze trafiam
na te * złe * )
Dworzec nieciekawy, brak przytulnej,bezpiecznej poczekalni.
W listopadzie znowu jadę do Gdanska ( wyższa konieczność )
boję się kupna biletu.Nie chce znowu dopłacać, anulowania biletu
i słuchac uwag kontrolerów w pociągu.
Ostatecznie te panie nie siedzą tam za karę tylko pracują i mają za to
płacone.
Ja miałam wiedziec jaki pociąg jedzie z Katowic do Gliwic.
O dokładnym rozkładzie jazdy po godz, 20 -ej mozna tylko pomarzyć
Doradzono mi dzwonić na infolinię.
Panie w okienku niemiłe ( być moze miałam pecha i zawsze trafiam
na te * złe * )
Dworzec nieciekawy, brak przytulnej,bezpiecznej poczekalni.
W listopadzie znowu jadę do Gdanska ( wyższa konieczność )
boję się kupna biletu.Nie chce znowu dopłacać, anulowania biletu
i słuchac uwag kontrolerów w pociągu.
Ostatecznie te panie nie siedzą tam za karę tylko pracują i mają za to
płacone.
8 stycznia zostałem też nieuprzejmie potraktowany. Pani kasjerka krzyczała coś, z czego nic nie zrozumiałem, w końcu okazało się że miałem iść do informacji. W informacji zaś uprzejmość była też na ostatnim miejscu. Wstyd - gdy przyjadą goście zagraniczni na Euro 2012 i spotkają się z taką "miłą" obsługą to zapamiętają bardzo moment zakupów biletów na stacji Gdańsk Główny i udzielanie informacji. Przyjemniej i sympatyczniej jest nawet w Afryce!!!!!