Re: odstawiłam anty... ;)
no dobra, trzeci test też negatywny, więc dam sobie spokój z nadziejami :P Trzeba się zastanowić co mi jest. Byłam dziś u rodzinnego ale nie wiedziała od czego te słabości, morfologię miałam ok....
rozwiń
no dobra, trzeci test też negatywny, więc dam sobie spokój z nadziejami :P Trzeba się zastanowić co mi jest. Byłam dziś u rodzinnego ale nie wiedziała od czego te słabości, morfologię miałam ok. Mijają 2 miesiące od odstawienia i nadal nie ma @. Moja mama czeka na operację, była już w szpitalu i mieli Ją kroić ale okazało się że ma złe wyniki TSH (tarczyca) i musieli przełożyć aż unormuje sobie.. Odezwę się po wizycie u gin, zobaczymy co ona mi powie ciekawego.
zobacz wątek