Re: odstawiłam anty... ;)
:) Witam dziołszki i Wojtka który pewnie wiernie śledzi ten wątek :P
No więc byłam u gin, nic się nie dowiedziałam, tylko tyle że jak powiedziałam Pani że brałam anty przez 7 lat...
rozwiń
:) Witam dziołszki i Wojtka który pewnie wiernie śledzi ten wątek :P
No więc byłam u gin, nic się nie dowiedziałam, tylko tyle że jak powiedziałam Pani że brałam anty przez 7 lat nieprzerwanie- powiedziała że w antykoncepcji NIE ROBI się przerw, kiedy dowiedziała się że ostatnią @ miałam 5 maja zrobiła wielkie oczy, kiedy powiedziałam że stosujemy gumki bo słyszałam że należy odczekać conajmniej 3 miesiące po odstawieniu- powiedziała "to źle słyszałaś" no i zapisała mi luteinę, czyli progesteron w tabsach, tak jak się spodziewałam - na wywołanie. Mam brać to paskudztwo pod językowe (brrrr) przez 2 tyg po 2 tabl. potem w ciągu miesiąca powinna wystąpić @ no chyba że wcześniej. Zobaczymy.
zobacz wątek