Re: opieka nad noworodkiem
U mnie było tak samo i niestety nie znalazłam na to żadnej metody poprostu odliczałam dni do weekendu kiedy mąż był w domu i mógł mi pomóc. A w tygodniu w chałupie był bałagan, sterty rzeczy do...
rozwiń
U mnie było tak samo i niestety nie znalazłam na to żadnej metody poprostu odliczałam dni do weekendu kiedy mąż był w domu i mógł mi pomóc. A w tygodniu w chałupie był bałagan, sterty rzeczy do prasowania itd. Moja mała płakała niemalże ciągle przez 1,5 miesiąca aż wylądowałyśmy w szpitalu, kiedy wyszła już zdrowa było dużo lepiej, kładłam ją do łóżeczka włączałam karuzelę, albo brałam ją ze soba w huśtawce do kuchni i miałam chwilę na ogarnięcie domu i przygotowanie do obiadu. Z czasem będzie lepiej bo dziecko zacznie się interesować tym co w około się dzieje.
Spróbuj odpocząć jak dziecko śpi, przeciez świat się nie zawali jak nie posprzątasz czy nie zrobisz raz obiadu.
zobacz wątek