palac opatow

Bede tam na weselu w sobote w poniedzialek postaram sie napisac jak bylo.

super, bede bardzo wdzieczna. Najgorsze co moze byc to glodni goscie i kelner z fochem :). Musze szybko podjac decyzje bo czerwcowe terminy sa popularne.

miejsce swietne ale obsluga fochowata z muchami w nosie ,zdecydowanie nieadekwatna do tego miejsca.

dorota ma rację na 100%

ojej, to mnie zmartwilyscie. osobiscie kiedy tam bylam ocenic wnetrze kelner byl troche nieuprzejmy ale staralam sie postawic w jego sytuacji; ze niby wpadlam bez uprzedzenia a on mial rece pelne roboty.
No ale jak tak bedzie caly czas to slabo. Mam mocne watpliwosci. Moze lepiej bedzie zrobic w Willi Uphagena....a ten park tak mi sie podobal...po drodze z katedry i tak pieknie.

W Palacu sceneria piekna ale to chyba nie wszystko.. W Villi jedzonko smaczne, ale goscie moga byc porozsadzani po roznych salach i do tego na tak mala ilosc gosci nie wynajma Ci obiektu na wylacznosc, takze moga byc goscie z zewnatrz jeszcze.

Wlasnie, w villi zgodzili sie tylko na piatek na tak male wesele i w sumie bysmy sie nawet w jednej sali zmiescili. Jezeli zrezygnuje z Palacu Opatow to bede musiala wziasc piatek pod uwage. Zadne inne miejsce mi sie nie podoba. Nie mozna miec wszystkiego.

obsługa rzeczywiście jest bardzo mało sympatyczna i wiecznie obrażona, jedzonko dobre ale to raczej porcje na degustację niż na najedzenie się.
Miejsce piękne ale ja bym tam nie zorganizowało wesela.

dziekuje bardzo za wszystkie komentarze. A jakies dodatkowe wrazenie? bo wiadomo ze nie mozna miec wszystkiego i moze miejsce jest tak przyjemne ze warto przemknac oko na kelnera.