Odpowiadasz na:

Re: pamiętacie... czyli nasze dzieciństwo :)

Super wątek.

Współczuliśmy koledze z naprzeciwka, on codziennie musiał
chodzić na lekcje pianina.

To mi dzieci współczuły, a ja tak chciałam być w bandzie z... rozwiń

Super wątek.

Współczuliśmy koledze z naprzeciwka, on codziennie musiał
chodzić na lekcje pianina.

To mi dzieci współczuły, a ja tak chciałam być w bandzie z naszej ulicy a nie ćwiczyć codziennie i chodzić na lekcje gry.


Na szczęście po kilkunastu latach to zaowocowało.

zobacz wątek
13 lat temu
Majka123

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry