Widok
parking MUSI przy ul. Gospody
Dziwię się swoim parkingowym sąsiadom. Płacą ale nie wymagają. Parking jak zawsze zakopany w śniegu. Ktoś już pisał, że w latach gdy ciecie mieli kibel w drugim końcu parkingu to s****zka zmuszała ich do wzięcia w rękę łopaty. Teraz nie muszą się tak wysilać. Toj tojka stoi zaraz za ich budką. Może jak któryś poślizgnie się po drodze to znajdzie pod śniegiem kupkę piaseczku by posypać chociaż sam wjazd. Dziury, rozjeżdzone koleiny i zwały śniegu. Na tablicy ogłoszeń tylko ceny i stary dyplom nadany przez budynia. Tylko, że to z lat gdy parking był odśnieżany. W ubiegłym roku dopiero po kilku dniach wywieziono kilka wywrotek śniegu. Czekać na odwilż a może ktoś z MUSI wydał by ze100 zł by nająć osiedlowy spychaczyk. Albo zapędzić do roboty cieciów, niech odgarną śnieg. Za co płacimy ? Zróbmy ranking płatnych parkingów (skala 0-5). Ja już teraz głosuję. ZERO !