Na Zaspie też szału nie ma- jedna łazienka na cały oddział - 3 kabiny prysznicowe, ale w czasie mojego pobytu maksymalnie 2 sprawne. Sluchawki prysznicowe się rozpadały, drzwiczki się zacieły i nie...
rozwiń
Na Zaspie też szału nie ma- jedna łazienka na cały oddział - 3 kabiny prysznicowe, ale w czasie mojego pobytu maksymalnie 2 sprawne. Sluchawki prysznicowe się rozpadały, drzwiczki się zacieły i nie dało się zasunąć. Przeżyłam, na szczęście położnictwie o niebo lepiej.
Jedzenie jak to w cateringu, rozwaliły mnie parówki przy diecie wątrobowej i cukrzycowe.
Też nie ma lekarza prowadzącego, co dyżur, to nowe panowanie, nowe decyzje, często sprzeczne z poprzednimi.
zobacz wątek