Re: pediatra - szukam
możesz mnie nazywać mamulinką cyculinką jak tak Ci lepiej, pytałam o pediatrów którzy spełniają kryteria o jakich napisałam w pierwszym poście, ponieważ byłam u trzech i:
- karmiłam...
rozwiń
możesz mnie nazywać mamulinką cyculinką jak tak Ci lepiej, pytałam o pediatrów którzy spełniają kryteria o jakich napisałam w pierwszym poście, ponieważ byłam u trzech i:
- karmiłam wyłącznie piersią do 6mca, zaczęłam potem rozszerzać diete blw - zostałam u dwójki skrytykowana, bo słoiki są najlepsze i koniecznie od 4mca, słyszałam, że odchodzi się przecież od rozszerzania diety później a blw to wymysły, łyżeczka, plastikowa, no i słoiczki, 4 miesiąca koniecznie, pół żółtka co dwa dni i te sprawy. Nie są to moje fanaberie, rozszerzałam diete malucha od 6mca mimo uwag lekarzy i bez papek, chciałabym lekarza który mnie w tym wspiera bo moje zdanie jest takie, że to najlepsza opcja. WHO chyba też.
- u jednego pediatry powiedziano mi, że powinnam dziecku wciskać smoczek na siłę, mimo że syn nie chce - bo na 100% będzie ssał kciuka.
- dziecko mi nie przybierało 3tyg i wmawiano mi, że je głodzę i powinnam podać butlę, po tych 3tyg przybrało nagle 200g i dalej przybierało wzorcowo, bez butli, uznano to za fart (syn miał 3mce), dalej krytyka że ryzykowałam, jak zapytałam co ryzykowałam to nie potrafiono mi odpowiedzieć.
- usłyszałam, że moje mleko matki z czasem zmienia się w wode, jest za chude, kiepskie, po to jest mm żeby w końcu przejść.
- z antybiotykami i szczepieniami nie jest jednak taka oczywistość, a przynajmniej ja nie trafiłam.
- Nie mówię o wysypce przy której poszłabym do specjalisty, a o pojedynczej krostce, która znika następnego dnia, na wszelki wypadek kazano mi kąpać i smarować emolientami, bo to może być AZS, a nawet jesli nie to tak uniknę AZS, byłam w szoku.
Możliwe że miałam pecha do pediatrów. Dziękuję za namiary.
zobacz wątek