Re: pediatra - szukam
Nie mówię o wysypce przy której poszłabym do specjalisty, a o pojedynczej krostce, która znika następnego dnia, na wszelki wypadek kazano mi kąpać i smarować emolientami, bo to może być AZS, a...
rozwiń
Nie mówię o wysypce przy której poszłabym do specjalisty, a o pojedynczej krostce, która znika następnego dnia, na wszelki wypadek kazano mi kąpać i smarować emolientami, bo to może być AZS, a nawet jesli nie to tak uniknę AZS, byłam w szoku.
no i z tą jedną krostką poszłaś na wizytę do pediatry? rano się pojawiła i szybko pobiegłaś? no bo następnego dnia już jej nie było? - współczuję pediatrze.
a co do reszty, to szczerze nie chce mi się wierzyć, o tych kciukach itd...
zobacz wątek