Widok
J at ez polecam bnardzo ta pania dr, umawiasz sie tego smaego dnia rano i raczej nie ma wiekszych problemów tylko nie umawiaja na godziny wiec musiasz odstac z dziekiem swoje w kolejce,ale jesli dziecko jest z wysok agoraczka to przyjmuje poza kolejnościa.Jesli jestes zainteresowana to mam do niej namiar na prywtne wizyty.
Tez przeczytalam opinie, i fakt ze poradnia dzieci chorych jest razem z p[oradnia dla doroslych, to jest minus, ale co do tego ze poradnia dzieci zdrowych nie ma osobnego wejscia to sie nie zgadzam bo jest oddzielen wejscie i zawsze z niego korzystam no i na popoludnietez mozna sie umówić, ostatnio np bylam na godzine 15.30,wiec nie jest tak zle.
witam, mogę polecić dr lasek, jest miła, stara się na ostateczność zostawiać antybiotyki. i ma rewelacyjne podejście do dziecka - moja córeczka się do nie przytuliła na ostatniej wizycie, tak sama z siebie :)
u dr kiełkowskiej byłam jeden i jedyny raz, niemiła, wredna baba. do mojego dziecka nie odezwała się ani razu przez cała wizytę poza tym, żeby oddychała przy osłuchiwaniu. opierdzieliła mnie, że nie poszłam do swojego pediatry, chociaż nie miałam jak bo w tym dniu nie dyżurowała. wg niej powinnam chyba z choroby mojego dziecka dopasowywać do godzin pracy naszego lekarza. Bardzo nieprzyjemna wizyta pani dr wyniosłym tonem zadawała pytania i zrobiła łaskę, że zbadała moje dziecko. Odradzam! Dr Lasek jest najlepsza.
u dr kiełkowskiej byłam jeden i jedyny raz, niemiła, wredna baba. do mojego dziecka nie odezwała się ani razu przez cała wizytę poza tym, żeby oddychała przy osłuchiwaniu. opierdzieliła mnie, że nie poszłam do swojego pediatry, chociaż nie miałam jak bo w tym dniu nie dyżurowała. wg niej powinnam chyba z choroby mojego dziecka dopasowywać do godzin pracy naszego lekarza. Bardzo nieprzyjemna wizyta pani dr wyniosłym tonem zadawała pytania i zrobiła łaskę, że zbadała moje dziecko. Odradzam! Dr Lasek jest najlepsza.
ja mogę wyrazić opinię, ale niestety negatywną... dla mnie to burak, zrobił mi ostatnio awanturę straszną jak przyszłam z chorym dzieckiem poprosić go o przyjęcie, bo już nie było miejsca w normalnych zapisach
a przyszłam do niego o 17, gdzie dyżur miał do 18 i były tylko dwie osoby przede mną, więc o 17:30 nie było już nikogo, wszystkich zdążył obsłużyć, nie miał już żadnych kart nowych na biurku, więc na nikogo nie czekał, a zostało jeszcze pół godziny - mimo tego wizyta trwała jakieś 4 minuty, zbadał dziecko i zaczął jednocześnie wypisywać receptę i mówić mi co i ile czego mam dawać - nawet tego nigdzie na żadnej kartce mi nie zapisał, musiałam sama w pośpiechu szukać sobie kartki i długopisu, żeby cokolwiek zapisać, bo w tym tempie bym niczego nie zapamiętała... ale doktor przynajmniej zadowolony, że na koniec dyżuru mógł sobie pół godziny posiedzieć w spokoju...
a przyszłam do niego o 17, gdzie dyżur miał do 18 i były tylko dwie osoby przede mną, więc o 17:30 nie było już nikogo, wszystkich zdążył obsłużyć, nie miał już żadnych kart nowych na biurku, więc na nikogo nie czekał, a zostało jeszcze pół godziny - mimo tego wizyta trwała jakieś 4 minuty, zbadał dziecko i zaczął jednocześnie wypisywać receptę i mówić mi co i ile czego mam dawać - nawet tego nigdzie na żadnej kartce mi nie zapisał, musiałam sama w pośpiechu szukać sobie kartki i długopisu, żeby cokolwiek zapisać, bo w tym tempie bym niczego nie zapamiętała... ale doktor przynajmniej zadowolony, że na koniec dyżuru mógł sobie pół godziny posiedzieć w spokoju...
Też byłam parę razy awaryjnie z dzieckiem u Majora, jak na pediatrę to dość oschły. A jak ja byłam u niego na wizycie to mnie nastraszył, naopowiadał o biopsjach, całkiem bezpodstawnie.... Nie wybrałabym go na lekarza rodzinnego.
Niestety przy Sucharskiego jest generalnie problem z dostaniem sie do lekarza. Należymy całą rodziną do Rycio ale do niej zawsze jest komplet. Awaryjnie wybieram ostatnio dr Cisowskiego, jest ok.
Niestety przy Sucharskiego jest generalnie problem z dostaniem sie do lekarza. Należymy całą rodziną do Rycio ale do niej zawsze jest komplet. Awaryjnie wybieram ostatnio dr Cisowskiego, jest ok.
Nie mam pojecia jak ktoś moze o tej pani powiedziec coś pochlebnego, nigdy w życiu nie spotkałam tak slabego lekarza, pozatym czlowiek bez odrobiny empatii, nawet powiedziala bym ze nie lubi dzieci. Jesli zależy Państwu na zdówku Waszych pociech nie idzcie do tego lekarza. Bardzo piekna płęta do prosektorium może i tak ale absolutnie nie z dziećmi...
Byłam dzisiaj u dr Ziemian. Mam nadzieję że nigdy już na nią nie trafię. Bardzo niesympatyczna lekarak. Nie chciała przyjąć mojego rocznego synka, chociaż rano się rejestrowałam. Stwierdziła że chyba coś pomyliłam. Nie daje dokończyć zdania, wchodzi w słowo. Pomyliła zawody. Dla mnie najlepsza dr Rycio. Niestety nagła sytuacja i nie miałam wyjścia. Nie polecam!!!