Odpowiadasz na:

Re: pielęgniarka- wizyta patronażowa

oo, szczęściary, do mnie nikt się nie pokwapił.. a zaraz półtora roku minie od porodu :D
teoretycznie jest tak, że jedna przychodzi do Ciebie, a druga do maleństwa. tak nauczali mnie na...

oo, szczęściary, do mnie nikt się nie pokwapił.. a zaraz półtora roku minie od porodu :D
teoretycznie jest tak, że jedna przychodzi do Ciebie, a druga do maleństwa. tak nauczali mnie na szkole rodzenia, ale rzeczywistość była inna.

zobacz wątek
13 lat temu
pillotka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry