Każdy pobyt w Gdańsku wiążę z wymarzonym już w drodze obiadem w Novej Pierogovej. Ilekroć jestem Panie kelnerki uśmiechnięte, można liczyć na ich sprawną obsługę. Dzięki bogatemu, zróżnicowanemu menu (tradycyjne, na słodko, autorskie kombinacje) z pewnością każdy znajdzie swojego piergowego faworyta - Włoskie i chrupiąca wersja Mexico Picante + dip curry są w mojej ścisłej czołówce:) ciasto delikatne, nie za cienkie nie za grube, jest idealnym tłem dla nieposkąpionego w swej ilości farszu:))estetyka podania dania zdecydowanie wzbogaca kulinarne doznania. Jeśli chodzi o sam lokal - bardzo lubię morski styl korespondujący z widokiem mariny i Żurawia- pierogowa uczta w tym klimacie to chyba najlpesza wizytówka dla polskiego Wybrzeża:) ceny w normie - portfel nie chudnie a serce się raduje 🙂 z czystym sumieniem polecam !!