Widok
no to ja też mam faceta dupę bo moj pierścionek zaręczynowy kosztował niewiele
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
no to ja tez miałam faceta dupe, ale widzisz z dupy róza sie zrobiła - bo teraz przysyła mi kupe kasy z UK
a nawet jakby zarabiał marnie- nie kasa jest sensem miłosci,
kasa jest sensem k***a się....
pozdrawiam i sorry za ostrosc - ale te idiotyczne wątki są juz meczace
ja czasem juz nie wiem czy jestem forum "WESELNIK"
czy na forum " MOJE 14 LAT I MOJE PROBLEMY ZE SOBĄ "
a nawet jakby zarabiał marnie- nie kasa jest sensem miłosci,
kasa jest sensem k***a się....
pozdrawiam i sorry za ostrosc - ale te idiotyczne wątki są juz meczace
ja czasem juz nie wiem czy jestem forum "WESELNIK"
czy na forum " MOJE 14 LAT I MOJE PROBLEMY ZE SOBĄ "
Chaberek Nic dodać nic ująć... Moja mama na zaręczyny nawet pierścionka nie dostała a do dziś są z tatą super szczęśliwym małżeństwem Kawałek metalu na palec nie jest wyznacznikiem miłości No chyba ,że komuś chodzi głównie o pochwalenia się koleżankom jaki to pierścień się dostało (ale to jest żałosne moim zdaniem ....)
my ro dwie dupy bo mi sie podobał bez brylantów i taki tez moj przyszły mąż mi kupił -- dla mnie kamień jest najmniej wazny w wyrobie julilerskim liczy się wygląd całości
POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.com

zaczyna się ;) powtórka z rozrywki ;)
ja też mam takiego faceta :D nawet jest moim Mężem :D
i mam pierścionek zaręczynowy za mniej niż 300zł :D
wybieraliśmy go razem - kamienie mam takie jakie chciałam :)
nigdy nie zgodziłabym się na pierścionek z brylantem :) tak samo jak nie przyjęłabym od faceta czerwonej róży! ;)
ja też mam takiego faceta :D nawet jest moim Mężem :D
i mam pierścionek zaręczynowy za mniej niż 300zł :D
wybieraliśmy go razem - kamienie mam takie jakie chciałam :)
nigdy nie zgodziłabym się na pierścionek z brylantem :) tak samo jak nie przyjęłabym od faceta czerwonej róży! ;)
ja dostalam jaki chcialam. razem podjelismy decyzje o nastepnym kroku jakim byly zareczyny. nie czekalam na to czy sie oswiadczy czy nie. moj wiedzial ze ma byc brylant i biale zloto i taki dostalam. chcialam tez zeby zareczyny byly w egzotycznym miejscu, byly w meksyky na cudownej plazy o wschodzie slonca. oboje uwielbiamy podrozowc. co w tym zlego ze wiedzial jaki chce pierscionek? mieszkamy raze pare let, konto mamy wspolne wiec i tak zostal kupiony z naszych pieniedzy :p ale nie wiem za ile ;-)
Nie wierze:D
To ja sie dolaczam do grona kolezanek z facetami-dupami, bo moj pierscionek kosztowal 65zl i jest ze srebra!!! Obraczki tez bedziemy mieli "biedne", bo tylko 550zl, tytanowe...
Z powyzszego wynika, ze moj facet to juz nawe mega dupa i tyle. Zycze powodzenia w malzenstwie dziewczynom z takim podejsciem do sprawy.
To ja sie dolaczam do grona kolezanek z facetami-dupami, bo moj pierscionek kosztowal 65zl i jest ze srebra!!! Obraczki tez bedziemy mieli "biedne", bo tylko 550zl, tytanowe...
Z powyzszego wynika, ze moj facet to juz nawe mega dupa i tyle. Zycze powodzenia w malzenstwie dziewczynom z takim podejsciem do sprawy.
No ja nie wiem ile kosztował mój,ale napewno nie jest z brylantem i z tego wynika,że też mam faceta dupę:D:D
Ciekawa jestm droga koleżanko czy ten Twój wybranek z mega drogim pierścionkiem byłby np w stanie przebiec dla Ciebie maraton-tak jak to zrobił mój dupowaty facet;)
ja życzę powodzenia takim parom jak im przyjdzie jakiś kryzys finansowy w małżeństwie.
Ciekawa jestm droga koleżanko czy ten Twój wybranek z mega drogim pierścionkiem byłby np w stanie przebiec dla Ciebie maraton-tak jak to zrobił mój dupowaty facet;)
ja życzę powodzenia takim parom jak im przyjdzie jakiś kryzys finansowy w małżeństwie.
zawsze mozna zrobic
SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...
SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...SPAMujemy kolejny idiotwątek...
a mnie te dupy rozbawiły;))))))))
a przepraszam,jesli moj kosztowal okolo 800zł to moj mąż zalicza się do dup czy już awansował na wyższy level :)??? bo nie wiem jakiego pułapu trzeba dosięgnąć aby nie być"facetem-dupą" :)
choc w sumie nie...jest dupą.. bo kupił pierscionek ale był za bardzo zestresowany,żeby się zapytać i podał go bez słowa...łee to co to za facet....
:)
wiecie, jak ponad 2 lata temu zaczełam sie tu udzielac to forum bylo naprawde fajne, pomocne, miło można było porozmawiać itp. teraz to albo są kretyńskie tematy,albo idiotyczne kłótnie...
niektóre panny młode to chyba przeganiają się z koleżankami ze studiów która pierwsza wyjdzie za mąż bo widać,że ważniejsza od miłości jest kasa i pokaz!!!
zdecydowanie wyzszy poziom prezentuje "rodzina", choc tam szkoda ze glownie tematy o dzieciach,ale pewnie jakbym miala dzidzie to tez bym tylko o tym mowila :)
pozdrawiam rozważne panny młode :)
Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
choc w sumie nie...jest dupą.. bo kupił pierscionek ale był za bardzo zestresowany,żeby się zapytać i podał go bez słowa...łee to co to za facet....
:)
wiecie, jak ponad 2 lata temu zaczełam sie tu udzielac to forum bylo naprawde fajne, pomocne, miło można było porozmawiać itp. teraz to albo są kretyńskie tematy,albo idiotyczne kłótnie...
niektóre panny młode to chyba przeganiają się z koleżankami ze studiów która pierwsza wyjdzie za mąż bo widać,że ważniejsza od miłości jest kasa i pokaz!!!
zdecydowanie wyzszy poziom prezentuje "rodzina", choc tam szkoda ze glownie tematy o dzieciach,ale pewnie jakbym miala dzidzie to tez bym tylko o tym mowila :)
pozdrawiam rozważne panny młode :)
Jestem Mamą Aniołka [*] + 24.05.2011 (9tc) - Oleńka...
ja mojego męża nie zmuszałam do zaręczyn, ba! nawet ich nie oczekiwałam (i na ślubie mi nie zależało). Nie wybierałam pierścionka, tym bardziej doceniam fakt, że się biedny nalatał, żeby wybrać delikatny pierścionek, który trafi w mój gust, bo mamy różne. I doceniam odwagę, że mi się oświadczył, znając moje nastawienie do instytucji małżeństwa - bo mogłam powiedzieć "nie". Pierścionek był dany prosto z serca i to jest najważniejsze.
Moja znajoma ostatnio się zaręczyła, a że wyszło to trochę po wariacku, spontanicznie i tuż przed zamknięciem sklepów, do tego on nie mógł w tym momencie wyjść, dał jej wszystko co miał w portfelu czyli 50 zł. Ona sama poleciała i kupiła pierwszy lepszy pierścionek za całe 50 zł. I co? Jest mega szczęśliwa, bo liczy się gest, a nie wydana kwota.
[/url]
[/url]
Moja znajoma ostatnio się zaręczyła, a że wyszło to trochę po wariacku, spontanicznie i tuż przed zamknięciem sklepów, do tego on nie mógł w tym momencie wyjść, dał jej wszystko co miał w portfelu czyli 50 zł. Ona sama poleciała i kupiła pierwszy lepszy pierścionek za całe 50 zł. I co? Jest mega szczęśliwa, bo liczy się gest, a nie wydana kwota.


moj pierscionek tez nie byl drogi i wcale nie uwazam ze moj facet to dupa!!!! pieniadze nie sa najwazniejsze , no chyba ze ktoras jest materialistka!!! w widze ze tu sa takie osoby!!! tylko ciekawe co bedzie jak po slubie zabraknie pieniedzy na przyjemnosci i co wtedy??? rozwod??? hahaha powodzenia dla takich Panien Mlodych a w szczegolnosci wspolczucia dla mezow !!!

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20081018570113.png[/img][/url]
monia
wklejam co napisała AgusiaGda, mąż mnie już popędza, bo wychodzimy, więc więcej Ci nie pomogę
AgusiaGda napisał(a):
> suwaczki znajdziesz na:
>
> http://www.ticker.7910.org/eng
>
> http://www.waszslub.pl/su waczki.php
>
> http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/
>
> http://www.wyjdzzamnie.pl/ ekartki-dopisz-suwaczki.html
>
> http://www.abcslubu.pl/su waczki/
>
> http://www.suwaczek.pl/
>
> http://www.przewodnikmp.p l/suw/wybor/informacje/me nu_nie.php
>
> http://daisypath.com/
>
> http://www.tickercentral. com/tickertypes.php
>
> http://www.tickerfactory. com/ezticker/ticker_desig ner.php
>
> http://de.lilypie.com/sit e_map.php
>
> http://tickers.families.c om/
>
> http://www.vsdi.net/count/ form.htm
>
> http://line.romanticcolle ction.ru/
>
> http://www.whenismyweddin g.com/
>
>
>
> kopiowanie adresu suwaczka
>
>
>
>
> gdzie go wrzucić? < podgląd mojego profilu (edycji) >
>
>
>
>
>
>
> http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=480120&t=473027
> http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=506272&t=505018
>
>
> :)
>
>
[/url]
[/url]
wklejam co napisała AgusiaGda, mąż mnie już popędza, bo wychodzimy, więc więcej Ci nie pomogę
AgusiaGda napisał(a):
> suwaczki znajdziesz na:
>
> http://www.ticker.7910.org/eng
>
> http://www.waszslub.pl/su waczki.php
>
> http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/
>
> http://www.wyjdzzamnie.pl/ ekartki-dopisz-suwaczki.html
>
> http://www.abcslubu.pl/su waczki/
>
> http://www.suwaczek.pl/
>
> http://www.przewodnikmp.p l/suw/wybor/informacje/me nu_nie.php
>
> http://daisypath.com/
>
> http://www.tickercentral. com/tickertypes.php
>
> http://www.tickerfactory. com/ezticker/ticker_desig ner.php
>
> http://de.lilypie.com/sit e_map.php
>
> http://tickers.families.c om/
>
> http://www.vsdi.net/count/ form.htm
>
> http://line.romanticcolle ction.ru/
>
> http://www.whenismyweddin g.com/
>
>
>
> kopiowanie adresu suwaczka
>

>
>
>
> gdzie go wrzucić? < podgląd mojego profilu (edycji) >
>

>
>
>
>
>
> http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=480120&t=473027
> http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=506272&t=505018
>
>
> :)
>
>


surin napisał(a):
> moj wiedzial ze ma byc brylant i biale zloto
> i taki dostalam. chcialam tez zeby zareczyny byly w
> egzotycznym miejscu, byly w meksyky na cudownej plazy o
> wschodzie slonca.
Gdzie się rodzą takie pustaki ?
A ja marzyłam o nakrętce z Tymbarku :D Najważniejszy jest gest, nie okoliczności a już na pewno nie przedmioty.
> moj wiedzial ze ma byc brylant i biale zloto
> i taki dostalam. chcialam tez zeby zareczyny byly w
> egzotycznym miejscu, byly w meksyky na cudownej plazy o
> wschodzie slonca.
Gdzie się rodzą takie pustaki ?
A ja marzyłam o nakrętce z Tymbarku :D Najważniejszy jest gest, nie okoliczności a już na pewno nie przedmioty.
ja akurat nie mam nic przeciwko oświadczynom w Meksyku i pierścionkom za 20 tysięcy - jak kogoś na to stać i mu na tym zależy, to czemu nie - natomiast uważam za bzdurę zdanie, iż jak facet kupuje tańszy pierścionek to jest dupą. i bardzo mnie ta bzdura śmieszy :)))
kiedyś już o tym pisałam w wątku Modliszki - dla mnie zaręczyny są tylko "ukoronowaniem" tego, że facet wcześniej "zdobył" mnie - nie drogimi prezentami, ale swoim zachowaniem, charakterem, miłością, szacunkiem - tak, że zechciałam wyjść za niego za mąż. koszt pierścionka nie ma z tym nic wspólnego.
a dużo trudniej - przynajmniej moim zdaniem - jest tak zdobyć kobietę, niż kupić drogi pierścionek. opłacić coś pieniędzmi to wbrew pozorom najłatwiejszy sposób. oczywiście jedno nie wyklucza drugiego, jednak to ta pierwsza sprawa jest tysiąc razy ważniejsza.
kiedyś już o tym pisałam w wątku Modliszki - dla mnie zaręczyny są tylko "ukoronowaniem" tego, że facet wcześniej "zdobył" mnie - nie drogimi prezentami, ale swoim zachowaniem, charakterem, miłością, szacunkiem - tak, że zechciałam wyjść za niego za mąż. koszt pierścionka nie ma z tym nic wspólnego.
a dużo trudniej - przynajmniej moim zdaniem - jest tak zdobyć kobietę, niż kupić drogi pierścionek. opłacić coś pieniędzmi to wbrew pozorom najłatwiejszy sposób. oczywiście jedno nie wyklucza drugiego, jednak to ta pierwsza sprawa jest tysiąc razy ważniejsza.
to ze sie zareczylismy w nietypowym miejscu to zle? a pierscionek zostal kupiony z naszej wspolnej kasy?
nie rozumiem Was?
jestem pustakiem przez to?
czesto podrozujemy wiec dla mnie to naturalne ze zrobilismy to w fajnej scenerii. mam co wspominac. nawet nie wiecie jakie to uczuscie siedziec na plazy wtulonym w siebie po wszystkim i patrzec jak dzien budzi sie do zycia. nigdy tego nie zapomne.
nie rozumiem Was?
jestem pustakiem przez to?
czesto podrozujemy wiec dla mnie to naturalne ze zrobilismy to w fajnej scenerii. mam co wspominac. nawet nie wiecie jakie to uczuscie siedziec na plazy wtulonym w siebie po wszystkim i patrzec jak dzien budzi sie do zycia. nigdy tego nie zapomne.
Moje drogie bogate wymagające, "zabiera" się gdzieś dzieci. Mąż nie zabiera żony, chyba że ta żona jest jak takie dziecko, z żoną się gdzieś jedzie lub leci. Słowo "zabrać" odnosi się do ludzi np. dzieci, którzy sami z racji wieku nie mają kasy i tę podróż im się funduje. Żona jest raczej współwłaścicielką wszystkiego w małżeństwie. A jeśli chodzi o czas kiedy jest się narzeczoną i narzeczony wszędzie zabiera bo ona nie może sie sama "zabrać" bo nie ma kasy, to jest to zwykła biedna jak mysz kościelna łowczyni posagów. Wyjątkowo jestem cięta na takie pannice; mieliśmy przez taką problem w rodzinie; na szczęście zdążyłam ją pogonić.


[b]Lista 2009 - http://buninka.dobrynet.pl/sluby2009.php[/b]


[b]Lista 2009 - http://buninka.dobrynet.pl/sluby2009.php[/b]
Jak dla mnie nie ważne za ile jest ten pierścionek, moj kosztował ok 3000 ale mojego faceta na to stac, ale zrobil mi też mały dowcip dając kapsel z TYMBARKA "prawie jak pierścionek" i też sie cieszyłam. Sory ale nie wychodze za mąż dla jego kasy tylko dla niego bo kocham swojego faceta.
ja jeszcze panienka ale za to w stałym związku od kilku lat, rozmawialiśmy już o ślubie ale ja wogóle nie chcę pierscionka, poprostu chciałabym żeby szczerze poprosił mnie o rękę z miłości a nie dlatego że tak trzeba, bo już czas, bo rodzice, albo .... już go stac na lepszy pierscionek- no a potem na rozwód he he he Poważka ja wolę pierścionek z biedronki niż faceta z biedronki :D
oj dziewuszki , zachowujecie się jak dzieci. Kretyńskim podejściem jest to , że jak tani pierścionek to facet dupa, ale równie kretyńskim podejściem jest to , że jak jedna z dziewczyn dostała pierścionek za 3000 to została nazwana materialistką. No niestety gadanie typu jesteś pustą materialistką w takim przypadku jak drugi może być niestety oznaką zazdrości, lub co gorsze chyba po prostu głupoty w czystym wydaniu. najgorsze z tego to chyba to o facecie dupie - gratuluje założycielce wątku odwagi w pisaniu takich debilizmów.
aha , mój facet to dupa , bo pierścionek poniżej 500, ale zaręczyny z fajerwerkami bo w sylwestra. chyba nadal dupa , bo to nie on za nie płacił , tylko mieszkańcy trójmiasta .
P.s . trochę racjonalnego myślenia życzę - jeśli stać go niech kupuje , jeśli nie to nie, a księżniczki które tylko wymagają niech sobie wymagają , ich życie , czy fajne? to się okaże.
aha , mój facet to dupa , bo pierścionek poniżej 500, ale zaręczyny z fajerwerkami bo w sylwestra. chyba nadal dupa , bo to nie on za nie płacił , tylko mieszkańcy trójmiasta .
P.s . trochę racjonalnego myślenia życzę - jeśli stać go niech kupuje , jeśli nie to nie, a księżniczki które tylko wymagają niech sobie wymagają , ich życie , czy fajne? to się okaże.
Echhhh uważam, że nie można tak mówić, iż jak facet nie wręczy pierścionka za kilka tysięcy to jest dupą!!! To mega prostackie i burackie stwierdzenie!!! Każdy daje taki na jaki go stać, a liczy się bardziej pojemność serca, niż ilość karatów w brylancie!!! I nie jest dupą facet dający taki pierścionek, tylko osoba, która gada takie bzdury! Ja akurat dostałam pierścionek od Kruka z brylanetem za 2,5tys zł nie wiem, czy to według was dużo, czy mało, według mnie bardzo dużo, oświadczyny odbyły się za granicą na pięknej wyspie...a myślicie, że ma to dla mnie jakieś znaczenie?! Myślicie, że zanim go założyłam to najpierw zajrzałam do certyfikatu i sprawdziłam ile ma karatów?! dla mnie mógłby on kosztować 250zł i byłabym równie szczęśliwa!!! A zaręczyny mogłby się odbyć obojętnie gdzie. Kocham mojego narzeczonego, a nie ten pierścionek! Miłość jest największym skarbem i jej odzwierciedleniem, są słowa, czyny i gesty ukochanego mężczyzny, a nie ilość karatów w pierścionku. Szczerze współczuje waszym chłopakom i narzeczonym, może jeszcze przejrzą na oczy. Także nowobogackie dziewczynki pomyślcie czasem zanim coś powiecie! Nie można w ten sposób mierzyć wartości człowieka! Facet byłby dupą, gdyby oszukiwał, zdradzał lub w inny sposób krzywdził swoją kobietę. A najlepiej to zamiast pisać na tym forum to posprzątajcie tę słomę z butów, która wam zapewne wystaje!
A tak z ciekawości 2,5 tysiąca to według was mało, czy dużo? Czy mój facet też jest dupą? Hahahahahahahahahahahaha Jak dla mnie może nią być, tyle że ja mam to w ..... KOCHAM GO I TYLKO TO SIĘ LICZY!!!
A tak z ciekawości 2,5 tysiąca to według was mało, czy dużo? Czy mój facet też jest dupą? Hahahahahahahahahahahaha Jak dla mnie może nią być, tyle że ja mam to w ..... KOCHAM GO I TYLKO TO SIĘ LICZY!!!
[URL="http://www.whenismywedding.com/"]
[/URL]

No widzę, że rozwinął się wątek "gorącej" 14stki, do tego prowadzony, a przede wszystkim rozpoczęty wysokim poziomem, ukłon w stronę panny Kasandry :D aż żal serce ściska, że takie głupoty są zamieszczane...
Dla mnie nie liczy się cena, po prostu mnie nie można kupić, bo po 1wsze od dziecka miałam zawsze to co chciałam, ale nauczono mnie do tego szacunku i dzięki Bogu nie zostałam wychowana na różową lalkę Barbie z zerowym poziomem ilorazu inteligencji :P po 2gie mój pierścionek też do tanich nie należał, nie mój wymóg tylko mojego kochanego M., taki mu się spodobał, i taki postanowił mi podarować... Gdy patrzę na niego, nie myślę "ale ty drogi jesteś", tylko przypominam sobie dzień naszych zaręczyn, to jak wyglądał mój narzeczony, co powiedział i z jaką niecierpliwością oczekiwał mojej odpowiedzi (byłam kompletnie zaskoczona, bo nic nie planowaliśmy wspólnie, i aż mnie zatkało z wrażenia :)) Uczucia i swoją miłość drugiej osobie okazuje się trochę inaczej, i ilość karatów w pierścionku nie jest tego pomiarem!!!!
Współczuję Wam, głupie gąski i Waszym mężczyznom, że na takie coś się godzą...Jeszcze przejrzą na oczy i zrozumieją co z Was za "dobre partie" ;)
Dla mnie nie liczy się cena, po prostu mnie nie można kupić, bo po 1wsze od dziecka miałam zawsze to co chciałam, ale nauczono mnie do tego szacunku i dzięki Bogu nie zostałam wychowana na różową lalkę Barbie z zerowym poziomem ilorazu inteligencji :P po 2gie mój pierścionek też do tanich nie należał, nie mój wymóg tylko mojego kochanego M., taki mu się spodobał, i taki postanowił mi podarować... Gdy patrzę na niego, nie myślę "ale ty drogi jesteś", tylko przypominam sobie dzień naszych zaręczyn, to jak wyglądał mój narzeczony, co powiedział i z jaką niecierpliwością oczekiwał mojej odpowiedzi (byłam kompletnie zaskoczona, bo nic nie planowaliśmy wspólnie, i aż mnie zatkało z wrażenia :)) Uczucia i swoją miłość drugiej osobie okazuje się trochę inaczej, i ilość karatów w pierścionku nie jest tego pomiarem!!!!
Współczuję Wam, głupie gąski i Waszym mężczyznom, że na takie coś się godzą...Jeszcze przejrzą na oczy i zrozumieją co z Was za "dobre partie" ;)
mój obecny mąż również oświadczył mi się ślicznym pierścionkiem za (może i nawet nie) 300zł... czy dupa z niego? Nie wydaje mi się...
Nie dla każdego miarą miłość są karaty. :)
Ja tam dumnie noszę mój mały skarb.. nawet jak był by plastikowy z gazety też bym go nosiłą :) w koncu dostałam go od mojego ukochanego :)
Kiedyś, ja miałam te 15 lat też marzyłam o brylantach ale chyba wyrosłam z tego :)
Poza tym gdy mówiłam mu TAK na oświadczynach ... był osobą szukającą pracy, mieszkał w wynajmowanym mieszkanku.. teraz prowadzi własną firmę i buduje nam domek .. więc jak widać życie różnie może się potoczyć.. dzisiaj brylanty jutro nocleg pod mostem..
Nie dla każdego miarą miłość są karaty. :)
Ja tam dumnie noszę mój mały skarb.. nawet jak był by plastikowy z gazety też bym go nosiłą :) w koncu dostałam go od mojego ukochanego :)
Kiedyś, ja miałam te 15 lat też marzyłam o brylantach ale chyba wyrosłam z tego :)
Poza tym gdy mówiłam mu TAK na oświadczynach ... był osobą szukającą pracy, mieszkał w wynajmowanym mieszkanku.. teraz prowadzi własną firmę i buduje nam domek .. więc jak widać życie różnie może się potoczyć.. dzisiaj brylanty jutro nocleg pod mostem..
kasandra82 dziewczynko - brak słów, hmm jestem kolejna która ma męza dupe buahuahuhau. Nie pierścionek sie liczy ale to co ma w sercu. Jestem ciekawa co bo powiedziłby twój przyszły maż na twój temat gdyby twoje posty poczytał. Ja miałam skromny pierscionek ale dany od serca. Poza tym na kazda rocznice poznania, każdy dzien miesiaca gdzie jest ta sama data co nasz slub dostaje kwiaty i to nieprawda że jak facet daje skromny pierscionek to potem sie nie stara. A tobie wiesz co zycze? Zeby cie kopnął w dupe bo materiał na zone to z ciebie zaden skoro liczy sie tylko kasa kasa kasa
Mnie również rozbawił ten wątek. A to dlatego że mój D to Mega Mega dupa, nie dość że dostałam pierścionek zaręczynowy jego babci (z drugiej ręki i na dodatek za darmo hehe) to jeszcze obrączki będziemy mieli przetapiane z obrączek jego ukochanego dziadka i mojej ukochanej babci (również używane hehe). I tak sobie myślę że on to dopiero nie będzie się starał.
niestety teraz będziemy musieli zmienić formułkę zaręczyn i tak:
m: wyjdziesz za mnie. pierścionek kosztował ....
k: tak lub nie ( w zależności od podanej wartości pierścionka)
i wniosek się wysuwa taki: wyrosną z tego
pozdrawiam wszystkich facetów "dupy"
niestety teraz będziemy musieli zmienić formułkę zaręczyn i tak:
m: wyjdziesz za mnie. pierścionek kosztował ....
k: tak lub nie ( w zależności od podanej wartości pierścionka)
i wniosek się wysuwa taki: wyrosną z tego
pozdrawiam wszystkich facetów "dupy"
Wow, widze ze panny znow dyskutuja o tym, co kiedys sama poruszylam...Dal waszej informacji jestem zareczona juz, o czym pisalam w poscie ''jak wygladaly wasze zareczyny'' i dostalam swietny pierscionek..wklejam tu dla tych coby im sie do tamtego postu nie chcialo...


Widac ze jest kilka osob ktore doeceniaja wysilek.z reszta to juz teraz nie wazne, bo mam co chcialam.


Widac ze jest kilka osob ktore doeceniaja wysilek.z reszta to juz teraz nie wazne, bo mam co chcialam.
Szczerze mówiąc, to jakoś nie widać po nim żeby majątek kosztował, jak dla mnie w żaden sposób się nie wyróżnia od pierścionków poniżej wyznaczonej na tym forum skali wartości i zawartości karatów, w dzisiejszych czasach podobne cudeńko z blachy można uklepać, i wbrew pozorom nie wymaga to zbyt dużo czasu i poświęcenia... ;)
no własnie Kropusia, to jest pytanie :) może poprosimy autorkę wątku o sprecyzowanie kryteriów? proponuję na schemacie:
KWOTA: PONIŻEJ 300ZL/ POWYZEJ 300ZL
BRYLANT: JEST /NIE MA
KWIATY: JEDEN (to kwalifikuje juz na dupka?)/KWIATY ZA 500ZL
OPRAWA: FAJERWERKI -BYLY - NIE BYŁO, SKRZYPEK - BYL/NIE BYL,
hm. co jeszcze?
KWOTA: PONIŻEJ 300ZL/ POWYZEJ 300ZL
BRYLANT: JEST /NIE MA
KWIATY: JEDEN (to kwalifikuje juz na dupka?)/KWIATY ZA 500ZL
OPRAWA: FAJERWERKI -BYLY - NIE BYŁO, SKRZYPEK - BYL/NIE BYL,
hm. co jeszcze?
Może jeszcze do tego schematu dodajmy trud, poświecenie i pomysłowość narzeczonego, z tego co zdążyłam wyczytać na tym forum to też się liczy, bo "jak się starał zorganizować zaręczyny, tak samo będzie się starał po ślubie" :) Ahhhhh, i nic tylko kolorowe życie usłane niespodziankami ze strony męża :D hahaha
ok, juz poprawiam i czekam na dalsze propozycje
:-D
KWOTA: PONIŻEJ 300ZL/ POWYZEJ 300ZL
BRYLANT: JEST /NIE MA
KWIATY: JEDEN (to kwalifikuje juz na dupka?)/KWIATY ZA 500ZL
OPRAWA: FAJERWERKI -BYLY - NIE BYŁO, SKRZYPEK - BYL/NIE BYL,
TRUD/POŚWIĘCENIE : (tu proponuję skalę od 1 do 10, ekstra punkty jesli ryzykował zyciem przy organizacji, no..niech chociaż skręci nogę to +2pkt)
KOLACJA: była/ nie było (ekstra +2pkt za rachunek powyzej 300zł)
LOKALIZACJA: ziemia/powietrze/pod wodą
SŁOŃ NA SMYCZY: był/ nie był/ był z kokardą / był a piercionek zawieszony na uchu
:-D
KWOTA: PONIŻEJ 300ZL/ POWYZEJ 300ZL
BRYLANT: JEST /NIE MA
KWIATY: JEDEN (to kwalifikuje juz na dupka?)/KWIATY ZA 500ZL
OPRAWA: FAJERWERKI -BYLY - NIE BYŁO, SKRZYPEK - BYL/NIE BYL,
TRUD/POŚWIĘCENIE : (tu proponuję skalę od 1 do 10, ekstra punkty jesli ryzykował zyciem przy organizacji, no..niech chociaż skręci nogę to +2pkt)
KOLACJA: była/ nie było (ekstra +2pkt za rachunek powyzej 300zł)
LOKALIZACJA: ziemia/powietrze/pod wodą
SŁOŃ NA SMYCZY: był/ nie był/ był z kokardą / był a piercionek zawieszony na uchu
Wiecie co, jestescie zalosne, mi sie nawet wypowiadac nie chce, wystarczy ze sie w swoim starym watku wypowiedzialam, a teraz to nie wiem, niech sobie z Wami ''rozmawia'' ta jakas dziewczyna.
Ja mialam pewne obawy jaki pierscionek dostane, dostalam przepiekny i taki solidny i precyzyjny i nie obchodzi mnie co tam sobie w sowich glowkach myslicie, bo i tak wiem co:)))))))) Komentarze zbedne.....
Ja mialam pewne obawy jaki pierscionek dostane, dostalam przepiekny i taki solidny i precyzyjny i nie obchodzi mnie co tam sobie w sowich glowkach myslicie, bo i tak wiem co:)))))))) Komentarze zbedne.....
pierscionek tendencyjny, aczkolwiek poprawny
nic nadzwyczajnego, brylant tez zadna rewelka , znacznie lepiej jakby kupił dezajnerski projekt kogos swiatowej sławy- to byłby lans...
a tak, pewnie Tobie pierscionek, kochance mieszkanie hehehehe
w sumie madry facet- i na bank nie dupa :)
jak pierscionkowym ksiezniczkom zacznie płacic za nocki - to bedzie za późno na zastanawianie :)
mentalnosc" jestem warta tyle, na ile narzeczony wycenił mój pierścionek" mnie nie zachwyca :)
nic nadzwyczajnego, brylant tez zadna rewelka , znacznie lepiej jakby kupił dezajnerski projekt kogos swiatowej sławy- to byłby lans...
a tak, pewnie Tobie pierscionek, kochance mieszkanie hehehehe
w sumie madry facet- i na bank nie dupa :)
jak pierscionkowym ksiezniczkom zacznie płacic za nocki - to bedzie za późno na zastanawianie :)
mentalnosc" jestem warta tyle, na ile narzeczony wycenił mój pierścionek" mnie nie zachwyca :)
kurcze to i u mnie nie za ciekawie,
tylko kilka kwiatów i kilka brylancików, co prawda jest i szafir ale kudy mu do brylanta :/
no nic i tak jestem wyżej od tych co nie mają żadnego brylancika :D
:P :P :P
tylko kilka kwiatów i kilka brylancików, co prawda jest i szafir ale kudy mu do brylanta :/
no nic i tak jestem wyżej od tych co nie mają żadnego brylancika :D
:P :P :P
Emilia 14.11.2009
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Szymon 05.01.2011
DZIĘKI SZATAŃSKIEJ PYSZE JEDNYCH NIE SŁUCHAM, DRUGICH NIE SŁYSZĘ
Poprawka, nie zazdrosne tylko mające odrobinę wyczucia i smaku i są po prostu kobietami z jakimiś "ludzkimi" priorytetami na życie i wartościami, którymi coś prezentują... A nie głupimi gąskami, które same nie wiedzą czego chcą, najpierw 100 zł za noc pełną wrażeń ;), a później życzą sobie pierścionków za tysiące ( dobrze, że nie doszliśmy do milionów ;))
Hehe, te które objechały głupotę założycielki postu i niektórych jeszcze nowobogackich panienek są głupie, a te które wartość mężczyzny i miłości mierzą ceną pierścionka zaręczynowego całej oprawy zaręczyn, to niby kto?
Dziwne, bo ja nie czuje zazdrości, mój pierścionek do najgorszych nie należy, no tylko te zaręczyny takie biedne wyszły, bo bez słoni, defilad, fajerwerków, etc., ;) No ale mam nadzieję, że weselem odpłaci, a w każdą rocznicę ślubu będzie nadrabiał ;) Moja kochana dupeczka, nie zamieniłabym nigdy, nawet jakbym Chiny dostać miała! ;)
Hehe, te które objechały głupotę założycielki postu i niektórych jeszcze nowobogackich panienek są głupie, a te które wartość mężczyzny i miłości mierzą ceną pierścionka zaręczynowego całej oprawy zaręczyn, to niby kto?
Dziwne, bo ja nie czuje zazdrości, mój pierścionek do najgorszych nie należy, no tylko te zaręczyny takie biedne wyszły, bo bez słoni, defilad, fajerwerków, etc., ;) No ale mam nadzieję, że weselem odpłaci, a w każdą rocznicę ślubu będzie nadrabiał ;) Moja kochana dupeczka, nie zamieniłabym nigdy, nawet jakbym Chiny dostać miała! ;)
pierscionek musi byc tani ale wesele moze byc z pompa? super auto, sala najlepsza w trojmiescie,smiesznie przystrojony kosciol, suknia za 3tys, diademy zeby poczuc sie jak ksiezniczka, smieszne sesje zdjeciowe, skrzypaczki......dziwne
to juz nie swiadczy o materializmie?
nie jest sie pusta i glupia dziewczynka kiedy organizuje sie wesele i slub z 1000 dupereli??
to jest oznaka wielkiej milosci??
to juz nie swiadczy o materializmie?
nie jest sie pusta i glupia dziewczynka kiedy organizuje sie wesele i slub z 1000 dupereli??
to jest oznaka wielkiej milosci??
Dlatego dziś po 2 latach już nie żałuję tego że nie miałam sesji w plenerze. Dziś wiem, że nie to jest najważniejsze. Moja suknia za 250 złotych już zawsze będzie dla mnie najpiękniejszą suknią na świecie. A sala niższej kategorii najlepszym miejscem na wesele.
Weszłam w ten wątek bo spodobała mi się próba zdefiniowana DUPKA. A tak ogólnie jeśli dla kogoś wartość pierścionka ma aż takie znaczenie - ma prawo do takiego myślenia.
Weszłam w ten wątek bo spodobała mi się próba zdefiniowana DUPKA. A tak ogólnie jeśli dla kogoś wartość pierścionka ma aż takie znaczenie - ma prawo do takiego myślenia.
Uwielbiam czytac takie watki jak mam kiepski humor zawsze potem musze czyscic monitor bo zapluty ze smiechu Sory Modliszko ale twoj pierscionek jak dla mnie to masakra i dziewczyny z takiej wielkosci kamieniem wcale nie musi kosztowac 5-7 tysiecy moze rownie dobrze kosztowac 500 zl kwestia czystosci kamienia Moze Modliszko pochwal sie lepiej certyfikatem ktory byl dolaczony do pierscionka (o ile wogle byl :) Ja tez naleze do zon co maja mezow dupkow Ale ja moge swojego kochanego malza tylko wychwalac pod gwiazdy bo takiego to mozna ze swieca szukac :)
Kobieto to nie jest moj watek, ale sie do niego dolaczylam. Nie bede specjalnie prosila narzeczonego zeby dal mi certyfikat do skanowania, bo nie o to tu chodzi.
mirakula napisał(a):
Ale ja moge swojego kochanego malza tylko
wychwalac pod gwiazdy bo takiego to mozna ze swieca szukac :)
Kochanego malza???? (cyt. :''Ale ja moge swojego kochanego malza tylko'')
Moze ci perle utoczy jak go ladnie poprosisz....
mirakula napisał(a):
Ale ja moge swojego kochanego malza tylko
wychwalac pod gwiazdy bo takiego to mozna ze swieca szukac :)
Kochanego malza???? (cyt. :''Ale ja moge swojego kochanego malza tylko'')
Moze ci perle utoczy jak go ladnie poprosisz....
mój małż mi utoczył :)
i utoczył mi tez wiele innych fajnych prezentów -niemniej nie to jest important :)
i nie widze sensu sie tu przekomarzac kto ma wiecej czy lepiej, bo to z załozenia idiotyzm rodem z czasopisma BRAVO
a zazdroscic komus pierscionka? ... jezu
tylko ktos kompletnie bezmózgi- kto sam ma takie problemy, mogłby kogos innego o cos takiego posądzać...
zazdroscic to mozna komus talentu, zapału do działania, przebojowosci, nawet nie zazdroscic, raczej inspirowac sie tym itp.... ale pierscionkiem? otrzymanym? lol
naprawde taką wizje wytoczyc moze ktos maxymalnie prowincjonalny
KOBIETY ile wy macie lat? bo mam wrazenie ze maxymalnie 14
i utoczył mi tez wiele innych fajnych prezentów -niemniej nie to jest important :)
i nie widze sensu sie tu przekomarzac kto ma wiecej czy lepiej, bo to z załozenia idiotyzm rodem z czasopisma BRAVO
a zazdroscic komus pierscionka? ... jezu
tylko ktos kompletnie bezmózgi- kto sam ma takie problemy, mogłby kogos innego o cos takiego posądzać...
zazdroscic to mozna komus talentu, zapału do działania, przebojowosci, nawet nie zazdroscic, raczej inspirowac sie tym itp.... ale pierscionkiem? otrzymanym? lol
naprawde taką wizje wytoczyc moze ktos maxymalnie prowincjonalny
KOBIETY ile wy macie lat? bo mam wrazenie ze maxymalnie 14
Przepraszam, ale te ostatnie komentarze to chyba nie do mnie, bo ja tu nic o jakiejs zazdrosci nie pisalam.
a jesli chodzi o zwrot ''kulturalny'' to uzywany jest on takze do innych znaczen. Mowi sie np : kulturalny wystroj sali, kulturalny stroj, itd i tak tez okreslilam swoj pierscionek, bo nie ma na nim jakichs tandetnych kwaitkow czy delfonkow czy cos takiego, jest uniwersalny, ponadczasowy...
a jesli chodzi o zwrot ''kulturalny'' to uzywany jest on takze do innych znaczen. Mowi sie np : kulturalny wystroj sali, kulturalny stroj, itd i tak tez okreslilam swoj pierscionek, bo nie ma na nim jakichs tandetnych kwaitkow czy delfonkow czy cos takiego, jest uniwersalny, ponadczasowy...
Mój narzeczony to też dupa a nie facet ;D Ale dziewczyny powiem wam, że każdej z was życzę takich wspaniałej " Dupy" ;D Bawi mnie ten wątek jak i wiele innych na tym forum. Każdy ma własne zdanie i poglądy, każdy ma inne priorytety i wyobrażenia odnośnie zaręczyn i wesela. Na forum zderzają się ze sobą tak na prawdę różne światy ludzi zamożnych - zmanierowanych i osób mniej zamożnych cieszących się małymi szczęściami. Należę do tych drugich i nie wstydzę się tego wesele robię takie, na jakie nas stać, pierścionek dostałam dany z serca a nie z portfela. Jeśli ktoś marzy o brylantach i je otrzymuje to gratuluje spełnienia marzeń, gratuluje również wszystkim tym, które dostały pierścionek z innym kamieniami, ale danymi z szczerego uczucia. Jedne śmieją się z tych, które dostały "tani " pierścionek drugie śmieją się z tych, które dostały " drogi " pierścionek a ja się śmieje ze wszystkiego i do wszystkich;D bo nie wiem jak inaczej można czytać ten wątek
No pierścionkiem się pochwaliłaś, ale szkoda, że swojej "wielkości" nie potwierdziłaś wiedzą!Z tego co mi wiadomo i czego zdążyłam nauczyć się podczas swojej edukacji, to słowo kulturalny oznacza zupełnie co innego, niż piszesz, a skoro twierdzisz co innego to najwyżej doszłaś do 3 klasy podstawowej!
Jak sala może być kulturalnie udekorowana, albo opisywać pierścionek jako kulturalny?Brednie, brednie, brednie!
Jak sala może być kulturalnie udekorowana, albo opisywać pierścionek jako kulturalny?Brednie, brednie, brednie!
Znowu?
A musicie facetów łączyć z biżuterią? Mój mąż na biżuterii zna się słabo, najfajniejszy pierścionek sam mi zrobił ze szklanej kulki i pazłotka. A pierścionek zaręczynowy kupił mi taki, jaki mu sama pokazałam swoim ślicznym paluchem.
Facetów ogólnie wolę bez pierścionków, za to same pierścionki z platyny, drogie i z dużym brylantem poproszę. Może i kiedyś taki dostanę, jak zasłużę?
A musicie facetów łączyć z biżuterią? Mój mąż na biżuterii zna się słabo, najfajniejszy pierścionek sam mi zrobił ze szklanej kulki i pazłotka. A pierścionek zaręczynowy kupił mi taki, jaki mu sama pokazałam swoim ślicznym paluchem.
Facetów ogólnie wolę bez pierścionków, za to same pierścionki z platyny, drogie i z dużym brylantem poproszę. Może i kiedyś taki dostanę, jak zasłużę?
Modliszko - odpowiedz sobie sama w duchu, czy byłoby cię stać lekką ręką kupić chłopakowi spinki do mankietu za taką kwotę ile kosztował pierścionek? (mniemam że wiesz ile kosztował, bo w końcu to jest dla ciebie najważniejsze) Jeśli tak, to ok. Jeśli nie, to oznacza że jesteś zwykłą łowczynią posagów.
W jakim kraju mieszkacie, że czujesz się taka bezpieczna? W miarę bezpieczne kraje to Skandynawia, ale tam ludzie są najbardziej normalni na świecie, więc raczej tam nie mieszkasz. Zaraz by cię palcami wytykali (to ta co chodzi z klejnotami koronnymi po ulicy i nawet nie może założyć rekawiczek w dwudziestostopniowy mróz). Każde inne państwo nie jest bezpieczne szczególnie dla osób obnoszących sie z, powiedzmy, swoim bogactwem.
Szczerze mówiąc pierścionek nie jest brzydki ale nic w nim nadzwyczajnego. Nie wiem czy dobrze zrobiłaś przyjmując o świadczyny.


[b]Lista 2009 - http://buninka.dobrynet.pl/sluby2009.php[/b]
W jakim kraju mieszkacie, że czujesz się taka bezpieczna? W miarę bezpieczne kraje to Skandynawia, ale tam ludzie są najbardziej normalni na świecie, więc raczej tam nie mieszkasz. Zaraz by cię palcami wytykali (to ta co chodzi z klejnotami koronnymi po ulicy i nawet nie może założyć rekawiczek w dwudziestostopniowy mróz). Każde inne państwo nie jest bezpieczne szczególnie dla osób obnoszących sie z, powiedzmy, swoim bogactwem.
Szczerze mówiąc pierścionek nie jest brzydki ale nic w nim nadzwyczajnego. Nie wiem czy dobrze zrobiłaś przyjmując o świadczyny.


[b]Lista 2009 - http://buninka.dobrynet.pl/sluby2009.php[/b]
Modliszko - pierścionek nie jest może w moim stylu ;), ale jeśli Ci się podoba, to wspaniale :)
Dziewczyny, mówicie, że nie ważne, jaki kto ma pierścionek: ze srebra, złota, tymbarka, ze szkiełkiem, cyrkonią, brylantem.. Każda cieszy się ze swojego pierścionka. Czytając te posty można wysunąć jeden wniosek: jak ktoś ma pierścionek za 300 zł z małym oczkiem - to dobrze, a jak ktoś ma wypasionego brylanta, to źle. Gdyby modliszka skrytykowała pierścionek jednej z Was, to byście ją chyba pogryzły, ale wszystkie krytykujecie jej.
Teraz na mnie wsiądziecie, bo na początku też mi się wydawało, że taki pierścionek to przesada. Ale skoro dziewczynie się podoba i się z niego cieszy - to jej pozwólcie!! Dla niektórych wieeelki brylant może być AŻ tak ważny. I co z tego?
Pozdrawiam wszystkie posiadaczki wszystkich pierścionków i te, które pierścionków nie mają :)
Dziewczyny, mówicie, że nie ważne, jaki kto ma pierścionek: ze srebra, złota, tymbarka, ze szkiełkiem, cyrkonią, brylantem.. Każda cieszy się ze swojego pierścionka. Czytając te posty można wysunąć jeden wniosek: jak ktoś ma pierścionek za 300 zł z małym oczkiem - to dobrze, a jak ktoś ma wypasionego brylanta, to źle. Gdyby modliszka skrytykowała pierścionek jednej z Was, to byście ją chyba pogryzły, ale wszystkie krytykujecie jej.
Teraz na mnie wsiądziecie, bo na początku też mi się wydawało, że taki pierścionek to przesada. Ale skoro dziewczynie się podoba i się z niego cieszy - to jej pozwólcie!! Dla niektórych wieeelki brylant może być AŻ tak ważny. I co z tego?
Pozdrawiam wszystkie posiadaczki wszystkich pierścionków i te, które pierścionków nie mają :)
masz racje, tylko czasem to wygląda na wybór męża wg zasobności portfela i chyba o to chodzi.
Ja swój pierwszy pierścionek od mojego kochanego dostałam malutki, delikatniutki z cyrkonią. I wcale mi to nie przeszkadzało, bo wiedziałam że jest dany z serca i nie było go wtedy stać na większy bo akurat stracił pracę. Poza tym naprawdę mi się podobał :)
Po jakims czasie bardzo się pokłuciliśmy i ja go oddałam, bo powiedziałam mu, że pierścionek to dla mne znak, że jestem gotowa w każdej chwili oddać swoje życie w Twoje ręce, bo na tyle Ci ufam, by je z Tobą spędzić.
Później zapytałam bezczelnie (ale to było w żartach) a czy on był z cyrkonią czy z brylantem ??:P...on biedny zmieszany odparł, że z cyrkonią, ale następny będzie z brylantem!...jej jak mi się wtedy głupio zrobiło:/...wyszłam na jakąs materialistke ...ehhh..
Po paru latach kiedy dojrzeliśmy do decyzji ślubu pojechaliśmy w góry. Widziałałam, że od dnia wyjazdy jest jakiś nieswój...poddenerwowany itd.
Któregoś dnia poszliśmy wysoko w góry...strasznie zmieniła się pogoda...grad wielkości wiśni, ja od razu w płacz i rozpacz, że pioruny, że tu zostaniemy, że zginiemy itd. Wściekł się na mnie mój kochany i dopingował żebym szła dalej bo nie możemy zostać.....
Jak już zeszliśmy na dół poszliśmy na najlepszy bigos który jadłam :)
W pięknej f\góralskiej chatce, z góralskimi przyśpiewkami na żywo....i nagle w otoczeniu bigosu i przepoconych koszulek, on wyciąga małe pudełeczko i mówi..."nosiłem to kilak dni w plecaku i chciałem Ci to dac w chmurkach, wysoko w odpowiednim momencie, ale tak się rozpłakałaś..."
Ten pierścionek podobno jest z brylantem...też mały i delikatniutki, ale piękny.
Ale to nie pierścionek na mnie zrobił wrażenie tylko jego poświęcenie i podejście do sprawy.
Czekał aż ja będę gotowa. Nie on, nie wtedy kiedy jemu chwila wyda się najodpowiedniejsza, tylko wtedy kiedy będzie widział, że dla mnie jest odpowiedni moment.
Dziewczyny, nie dajmy się zwariować, pierścionek jest symbolem...i czy jest za 100000 zł czy za 100 zł, jest symbolem naszej miłości i tego, że niedługo będziemy razem. Warto jest pamietać chwile zaręczyn, bo coś takiego jest (oczywiście nie musi) jeden raz w życiu. Szkoda je przysłaniac pieniędzmi :)
Pozdrawiam i życzę choć trochę pobujania się czasem w obłokach :)
Ja swój pierwszy pierścionek od mojego kochanego dostałam malutki, delikatniutki z cyrkonią. I wcale mi to nie przeszkadzało, bo wiedziałam że jest dany z serca i nie było go wtedy stać na większy bo akurat stracił pracę. Poza tym naprawdę mi się podobał :)
Po jakims czasie bardzo się pokłuciliśmy i ja go oddałam, bo powiedziałam mu, że pierścionek to dla mne znak, że jestem gotowa w każdej chwili oddać swoje życie w Twoje ręce, bo na tyle Ci ufam, by je z Tobą spędzić.
Później zapytałam bezczelnie (ale to było w żartach) a czy on był z cyrkonią czy z brylantem ??:P...on biedny zmieszany odparł, że z cyrkonią, ale następny będzie z brylantem!...jej jak mi się wtedy głupio zrobiło:/...wyszłam na jakąs materialistke ...ehhh..
Po paru latach kiedy dojrzeliśmy do decyzji ślubu pojechaliśmy w góry. Widziałałam, że od dnia wyjazdy jest jakiś nieswój...poddenerwowany itd.
Któregoś dnia poszliśmy wysoko w góry...strasznie zmieniła się pogoda...grad wielkości wiśni, ja od razu w płacz i rozpacz, że pioruny, że tu zostaniemy, że zginiemy itd. Wściekł się na mnie mój kochany i dopingował żebym szła dalej bo nie możemy zostać.....
Jak już zeszliśmy na dół poszliśmy na najlepszy bigos który jadłam :)
W pięknej f\góralskiej chatce, z góralskimi przyśpiewkami na żywo....i nagle w otoczeniu bigosu i przepoconych koszulek, on wyciąga małe pudełeczko i mówi..."nosiłem to kilak dni w plecaku i chciałem Ci to dac w chmurkach, wysoko w odpowiednim momencie, ale tak się rozpłakałaś..."
Ten pierścionek podobno jest z brylantem...też mały i delikatniutki, ale piękny.
Ale to nie pierścionek na mnie zrobił wrażenie tylko jego poświęcenie i podejście do sprawy.
Czekał aż ja będę gotowa. Nie on, nie wtedy kiedy jemu chwila wyda się najodpowiedniejsza, tylko wtedy kiedy będzie widział, że dla mnie jest odpowiedni moment.
Dziewczyny, nie dajmy się zwariować, pierścionek jest symbolem...i czy jest za 100000 zł czy za 100 zł, jest symbolem naszej miłości i tego, że niedługo będziemy razem. Warto jest pamietać chwile zaręczyn, bo coś takiego jest (oczywiście nie musi) jeden raz w życiu. Szkoda je przysłaniac pieniędzmi :)
Pozdrawiam i życzę choć trochę pobujania się czasem w obłokach :)
kasandra82 napisał(a):
> przeczytalam post z serii smieszne watki-pierscionek
> zareczynowy. ja nie wiem co w tym dziwnego ze ktos nie chce
> pierscionka za 300zl. dla mnie to dupa a nie facet daje taki
> tani pierscionek. szkoada mu kasy na lepszy. ja powiedzialam ze
> ma byc brylant i taki tez dostalam
jakbys trichę więcej też poczytala to byś wiedziala, ze za 300 zl brylant tez mozna kupic - moze wlasnie taki masz;)?
> przeczytalam post z serii smieszne watki-pierscionek
> zareczynowy. ja nie wiem co w tym dziwnego ze ktos nie chce
> pierscionka za 300zl. dla mnie to dupa a nie facet daje taki
> tani pierscionek. szkoada mu kasy na lepszy. ja powiedzialam ze
> ma byc brylant i taki tez dostalam
jakbys trichę więcej też poczytala to byś wiedziala, ze za 300 zl brylant tez mozna kupic - moze wlasnie taki masz;)?
asia_ce napisala:
''Najwazniejszy jet sam fakt zaręczyn. Pierścionek jest tylko dodatkiem :)''
Pierscionek nie jest dodatkiem. Wlasnie pierscionek jest symbolem. Jesli sie zareczylas, nosisz symbol zareczyn, ktorym jest pierscionek.
Darunia1987, nie wiem czemu sie tak czepiasz, wcale sie moim pierscionkiem nie chwale, ale zwyczjnie spelnilam prosbe kilku dziewczyn, ktore w MOIM poprzednim watku prosily mnie, a bylo to bodajze w czerwcu, ze gdy jesli juz sie zarecze, zebym pokazla im swoj pierscionek, co tez teraz uczynilam, jak sie zareczylam we wrzesniu.
Jestes jeszcze dosc mloda i widocznie nie spotkalas sie z okresleniem ''kulturalny'' w innym ujeciu niz podercznikowe, ale ci sie nie dziwie, wszak jeszcze to ten wiek, kiedy ksiazki stanowia glowne zrodlo wiedzy (czego wcale nie potepiam).
''Najwazniejszy jet sam fakt zaręczyn. Pierścionek jest tylko dodatkiem :)''
Pierscionek nie jest dodatkiem. Wlasnie pierscionek jest symbolem. Jesli sie zareczylas, nosisz symbol zareczyn, ktorym jest pierscionek.
Darunia1987, nie wiem czemu sie tak czepiasz, wcale sie moim pierscionkiem nie chwale, ale zwyczjnie spelnilam prosbe kilku dziewczyn, ktore w MOIM poprzednim watku prosily mnie, a bylo to bodajze w czerwcu, ze gdy jesli juz sie zarecze, zebym pokazla im swoj pierscionek, co tez teraz uczynilam, jak sie zareczylam we wrzesniu.
Jestes jeszcze dosc mloda i widocznie nie spotkalas sie z okresleniem ''kulturalny'' w innym ujeciu niz podercznikowe, ale ci sie nie dziwie, wszak jeszcze to ten wiek, kiedy ksiazki stanowia glowne zrodlo wiedzy (czego wcale nie potepiam).
Do Darunia1987 :
Spojrz sobie dziewczynko na banner jaki ma forumka chaberek-dodatki slubne u dolu swojego kazdego postu:
''CENY PRODUCENTA - KOLEKCJE AUTORSKIE - OZDOBY Z KLASĄ''
Ozdoby z klasa? Oh jej, nie nie moze byc, brednie i bzdury, bzdureczki....
Jeszcze sie musisz troszke nauczyc w zyciu zanim zaczniesz innych pouczac.....
Asiu_ce : obraczka owszem jest symbolem, ale zaslubin i aktu malzenstwa, ale nie narzeczenstwa, bo tego symbolem jest wlasnie to czego sie tak czepiacie !!!
Spojrz sobie dziewczynko na banner jaki ma forumka chaberek-dodatki slubne u dolu swojego kazdego postu:
''CENY PRODUCENTA - KOLEKCJE AUTORSKIE - OZDOBY Z KLASĄ''
Ozdoby z klasa? Oh jej, nie nie moze byc, brednie i bzdury, bzdureczki....
Jeszcze sie musisz troszke nauczyc w zyciu zanim zaczniesz innych pouczac.....
Asiu_ce : obraczka owszem jest symbolem, ale zaslubin i aktu malzenstwa, ale nie narzeczenstwa, bo tego symbolem jest wlasnie to czego sie tak czepiacie !!!
Do modliszki:
Po 1wsze: Dziewczynką dla Ciebie nie jestem...
Po 2gie: Jak widać i co po raz kolejny udowodniłaś, swoją osobą zbyt wiele nie reprezentujesz.
Ozdoby z klasą - forma jak najbardziej poprawnie użyta, aczkolwiek słowo "klasa" ma zupełnie inne znaczenie niż wyraz "kulturalny"...
Specjalnie dla Ciebie jeszcze raz:
Słowo kulturalny wywodzi się od wyrazu KULTURA, co w pierwotnym znaczeniu (język łaciński: colo) oznacza pielęgnuję lub uprawiam.
Kulturalny/kulturalna, itp. odnosi się do CZŁOWIEKA, używając tego słowa chcemy podkreślić, że zachowuje pewne normy społeczne, posiada zasady oraz wartości.Używając tego przymiotnika automatycznie OCENIAMY ZACHOWANIE DRUGIEJ OSOBY, WARTOŚCIUJEMY GO!
Więc, jak sama widzisz tego słowa używamy oceniając i mówiąc o drugiej osobie, a jak nie potrafisz odróżnić osoby od rzeczy, jaką jest pierścionek, to ręce opadają i słów brakuje. Rada na przyszłość, zanim następnym razem na coś się porwiesz polecam do przestudiowania przynajmniej słownik języka polskiego!
Po 1wsze: Dziewczynką dla Ciebie nie jestem...
Po 2gie: Jak widać i co po raz kolejny udowodniłaś, swoją osobą zbyt wiele nie reprezentujesz.
Ozdoby z klasą - forma jak najbardziej poprawnie użyta, aczkolwiek słowo "klasa" ma zupełnie inne znaczenie niż wyraz "kulturalny"...
Specjalnie dla Ciebie jeszcze raz:
Słowo kulturalny wywodzi się od wyrazu KULTURA, co w pierwotnym znaczeniu (język łaciński: colo) oznacza pielęgnuję lub uprawiam.
Kulturalny/kulturalna, itp. odnosi się do CZŁOWIEKA, używając tego słowa chcemy podkreślić, że zachowuje pewne normy społeczne, posiada zasady oraz wartości.Używając tego przymiotnika automatycznie OCENIAMY ZACHOWANIE DRUGIEJ OSOBY, WARTOŚCIUJEMY GO!
Więc, jak sama widzisz tego słowa używamy oceniając i mówiąc o drugiej osobie, a jak nie potrafisz odróżnić osoby od rzeczy, jaką jest pierścionek, to ręce opadają i słów brakuje. Rada na przyszłość, zanim następnym razem na coś się porwiesz polecam do przestudiowania przynajmniej słownik języka polskiego!
Ej dziewczyny!!! Ja już teraz wszystko wiem!!! Modliszka to biznes woman stara panna. Stara się nie dać po sobie poznać że się cieszy bo jakiegoś jeszcze starszego biznesmena na męża złapała, i udaje że stawia wymagania. Dajcie jej spokój, niech sobie wymaga. I cieszcie się że ma nas za takie małolaty. Przed nami jeszcze ze dwie dekady zanim nas menopauza chwyci. A ona... cóż... najlepszym przyjacielem kobiety jest brylant... działa nawet na menopauzę.


[b]Lista 2009 - http://buninka.dobrynet.pl/sluby2009.php[/b]


[b]Lista 2009 - http://buninka.dobrynet.pl/sluby2009.php[/b]
co za głupi temat!!
szczerze?? Narzeczony wiedział że jedynym wymaganiem jakie mam w stosunku do pierścionka to żeby nie był ze sztucznego złota bo mam uczulenie.
gdyby nie ten mankament mogłabym mieć pierścionek za 1 zł z kiosku.
bo to nie pierścionek się w tym momencie liczy. to jest symbol Miłości... .
w żartach śmiałam sie że drogiego pierścionka nie chce bo będę bała się go nosić. zresztą ja i tak kamieni szlachetnych nie odróżniam więc... .
heh a czy mój facet to dupa??
KWOTA: PONIŻEJ 300ZL/ POWYZEJ 300ZL
- cholera... nie widziałam rachunku...
BRYLANT: JEST /NIE MA
- są malusieńkie. ale zaraz któraś powie że musi być większy niż 1m2
KWIATY: JEDEN (to kwalifikuje juz na dupka?)/KWIATY ZA 500ZL
- ajjjj napastuje Panią kwiaciarkę i się dowiem
OPRAWA: FAJERWERKI -BYLY - NIE BYŁO, SKRZYPEK - BYL/NIE BYL,
- ajjjj a jednak jestem z dupą nie facetam buhahahaha
TRUD/POŚWIĘCENIE : (tu proponuję skalę od 1 do 10, ekstra punkty jesli ryzykował zyciem przy organizacji, no..niech chociaż skręci nogę to +2pkt)
- sam fakt chęci spędzenia ze mną reszty życia jest dość ryzykowny :)
KOLACJA: była/ nie było (ekstra +2pkt za rachunek powyzej 300zł)
LOKALIZACJA: ziemia/powietrze/pod wodą
- ziemia to plus ile w skali dupka??
SŁOŃ NA SMYCZY: był/ nie był/ był z kokardą /
- ja robiłam jako słonica :P
był a piercionek zawieszony na uchu
- pomiędzy nogami mu dyndał (przepraszam nie umiałam się powstrzymać)
szczerze?? Narzeczony wiedział że jedynym wymaganiem jakie mam w stosunku do pierścionka to żeby nie był ze sztucznego złota bo mam uczulenie.
gdyby nie ten mankament mogłabym mieć pierścionek za 1 zł z kiosku.
bo to nie pierścionek się w tym momencie liczy. to jest symbol Miłości... .
w żartach śmiałam sie że drogiego pierścionka nie chce bo będę bała się go nosić. zresztą ja i tak kamieni szlachetnych nie odróżniam więc... .
heh a czy mój facet to dupa??
KWOTA: PONIŻEJ 300ZL/ POWYZEJ 300ZL
- cholera... nie widziałam rachunku...
BRYLANT: JEST /NIE MA
- są malusieńkie. ale zaraz któraś powie że musi być większy niż 1m2
KWIATY: JEDEN (to kwalifikuje juz na dupka?)/KWIATY ZA 500ZL
- ajjjj napastuje Panią kwiaciarkę i się dowiem
OPRAWA: FAJERWERKI -BYLY - NIE BYŁO, SKRZYPEK - BYL/NIE BYL,
- ajjjj a jednak jestem z dupą nie facetam buhahahaha
TRUD/POŚWIĘCENIE : (tu proponuję skalę od 1 do 10, ekstra punkty jesli ryzykował zyciem przy organizacji, no..niech chociaż skręci nogę to +2pkt)
- sam fakt chęci spędzenia ze mną reszty życia jest dość ryzykowny :)
KOLACJA: była/ nie było (ekstra +2pkt za rachunek powyzej 300zł)
LOKALIZACJA: ziemia/powietrze/pod wodą
- ziemia to plus ile w skali dupka??
SŁOŃ NA SMYCZY: był/ nie był/ był z kokardą /
- ja robiłam jako słonica :P
był a piercionek zawieszony na uchu
- pomiędzy nogami mu dyndał (przepraszam nie umiałam się powstrzymać)
długo zastanawiałam się czy wziąć udział w tej dyskusji i zdecydowałam się i wiecie co powiem?:
wow!!! mam super faceta....słuchajcie mam super faceta...!!!
dostałam brylant...!!
i co?
przecież nie chodze po ulicy i nie wygaduje tych bzdur.ludzie by mnie tylko za kretynke wzięli. ważniejsze dla mnie jest to jaki facet jest na codzień a nie jaki pierścionek mi podarował. do dziś z uśmiechem wsponiam jak dostałam od kolegi pierścionek z gumy do żucia :D cóż ona miał wtedy za wartość...hehe.
ale cóż...widocznie są takie, które do pierścionka mają doczepionę etykietkę
UWAGA BRYLANT. MÓJ FACET NIE JEST DUPĄ!
kasandra82 a pytałaś od początku związku jaki pierścionek dostaniesz?
pewnie tak...bo co by było gdybyś dostała cyrkonię?
wow!!! mam super faceta....słuchajcie mam super faceta...!!!
dostałam brylant...!!
i co?
przecież nie chodze po ulicy i nie wygaduje tych bzdur.ludzie by mnie tylko za kretynke wzięli. ważniejsze dla mnie jest to jaki facet jest na codzień a nie jaki pierścionek mi podarował. do dziś z uśmiechem wsponiam jak dostałam od kolegi pierścionek z gumy do żucia :D cóż ona miał wtedy za wartość...hehe.
ale cóż...widocznie są takie, które do pierścionka mają doczepionę etykietkę
UWAGA BRYLANT. MÓJ FACET NIE JEST DUPĄ!
kasandra82 a pytałaś od początku związku jaki pierścionek dostaniesz?
pewnie tak...bo co by było gdybyś dostała cyrkonię?
Pierscionek kasandy82 jest piekny. Szkoda tylko ze niewiele osob zna sie na brylantach i jest to w stanie ocenic. I nic w tym zlego, tyle ze osoby ktore w tym temacie nie maja pojecia nie powinny sie raczej wypowiadac bo sie osmieszaja. I brzmia jak mega zazdrosnice. Serio smiac mi sie chce jak czytam Wasze komentarze.
Moim zdaniem nie ma nic zlego w pierscionku zareczynowym za 100 zlotych. Nie ma nic zlego w pierscionku 20.000 zl. Tak jaknie mozna krytykowac ludzi za to z czego sie ciesza lub czego pragna.
A ja osobiscie bardzo ciesze sie z pierscionka, a jeszcze bardziej z faktu ze mojemu narzeczonemu zalezalo na tym, by w tym szczegolnym dniu podarowac mi cos naprawde wyjatkowego. Bo sa rzeczy w zyciu ktore robi sie tylko raz i chyba kazda z nas marzy o tym, by te chwile byly naprawde szczegolne. Dla jednych marzeniem jest piekna sceneria, dla innych marzeniem jest sliczny pierscionek, a innym wystarcza magiczne slowa. Sa tez takie szczesciary co dostaja to wszystko. I bardzo dobrze, oby takich babeczek bylo jaknajwiecej!
PS. Chaberku powstrzymaj sie bo twoje (bardzo plytkie) komentarze dzialaja tylko na twoja niekorzysc… Stracilas w oczach conajmniej jednej potencjalnej klientki….
Moim zdaniem nie ma nic zlego w pierscionku zareczynowym za 100 zlotych. Nie ma nic zlego w pierscionku 20.000 zl. Tak jaknie mozna krytykowac ludzi za to z czego sie ciesza lub czego pragna.
A ja osobiscie bardzo ciesze sie z pierscionka, a jeszcze bardziej z faktu ze mojemu narzeczonemu zalezalo na tym, by w tym szczegolnym dniu podarowac mi cos naprawde wyjatkowego. Bo sa rzeczy w zyciu ktore robi sie tylko raz i chyba kazda z nas marzy o tym, by te chwile byly naprawde szczegolne. Dla jednych marzeniem jest piekna sceneria, dla innych marzeniem jest sliczny pierscionek, a innym wystarcza magiczne slowa. Sa tez takie szczesciary co dostaja to wszystko. I bardzo dobrze, oby takich babeczek bylo jaknajwiecej!
PS. Chaberku powstrzymaj sie bo twoje (bardzo plytkie) komentarze dzialaja tylko na twoja niekorzysc… Stracilas w oczach conajmniej jednej potencjalnej klientki….
ja nie sprawdzałam za ile mój był, nie interesuje mnie to. Ucieszyłam się nieziemsko bo dostałam właśnie TAKI o jakim marzyłam, jest idealny i nawet gdyby kosztował "300" stówy to i tak byłby najpiękniejszy na świecie!!
Chyba przez kogoś przemawia tu materializm a nie miłość... :/ powodzenia w dalszym życiu
Chyba przez kogoś przemawia tu materializm a nie miłość... :/ powodzenia w dalszym życiu
w całej tej burzy nie chodzi chyba o to, że jakiś pierścionek jest za drogi, za tani czy dany w nie takich okolicznościach jak trzeba (przynajmniej mam nadzieję, że taka ogromna dyskusja nie dotyczy tych zagadnień), ale o to, że autorka wątku pozwala sobie na ocenę człowieka na podstawie takiego kryterium jak suma wydana na pierścionek... o klasie człowieka świadczy nie wartość tego co nosi na palcu, ale to na jakie komentarze sobie pozwala... jestem zaskoczona i zniesmaczona tym, że komuś w głowie mógł się w ogóle urodzić taki pomysł, a jeszcze bardziej tym, że został on tu uzewnętrzniony...
Kasandro, pewnie spodobałby Ci się ,moj pierscionek- wysadzany diamentami i sądząc po certyfikacie bardzo drogi, chociaz uwierz mi,ze cały czas sie z nim czaje, bo boje się, ze kiedys przez niego palca strace:)
Czy to jednak znaczy,ze jestem lepsza od wlascicielki skromniejszego pierścionka? Albo,ze moj facet bardziej mnie kocha, nasze małzenstwo bedzie dzieki diamentom szczęliwsze? Bzdura! Świadczy to tylko o tym, ze narzeczony ma akurat teraz dobrą pracę i bylo go stać. Ktos inny moze byc bardzo pracowity, starać się i zaoszczędzi na malutki pierścionek i to tez bedzie dla niego duzy wydatek. Pieniadze dziś są, jutro nie ma, zycie to loteria.
Mysle,ze panie, które tak analizują ceny swojego pierścionka, maja znaczenie powazniejszy problem niz materializm- nie są pewne albo swoich uczuć albo partnera, lub co gorsze, mają spore kompleksy- i wierzą,ze kawałek kamyka na palcu uczyni je lepszymi ludzmi.
Czy to jednak znaczy,ze jestem lepsza od wlascicielki skromniejszego pierścionka? Albo,ze moj facet bardziej mnie kocha, nasze małzenstwo bedzie dzieki diamentom szczęliwsze? Bzdura! Świadczy to tylko o tym, ze narzeczony ma akurat teraz dobrą pracę i bylo go stać. Ktos inny moze byc bardzo pracowity, starać się i zaoszczędzi na malutki pierścionek i to tez bedzie dla niego duzy wydatek. Pieniadze dziś są, jutro nie ma, zycie to loteria.
Mysle,ze panie, które tak analizują ceny swojego pierścionka, maja znaczenie powazniejszy problem niz materializm- nie są pewne albo swoich uczuć albo partnera, lub co gorsze, mają spore kompleksy- i wierzą,ze kawałek kamyka na palcu uczyni je lepszymi ludzmi.
bardzo dobrze napisane panama!!!
również noszę O JEJKU pierścionek z diamentami, mam certyfikat i hologram, koleżanka która nie dawno miała zaręczyny oglądała i smęciła że jej taki malutki i że mój kochany bardziej się postarał niż jej, bo mój przy wszystkich na lotnisku z kwiatami, zrobiło się zamieszanie i wszyscy spoglądali zainteresowani co się dzije OCHH kocham mojego skarba i doceniam za starania ale gdybym miała za 50 zł też bym go kochała, najważniejsze jest to że od serduszka,
Po prostu dał mi taki bo powiedział że to na całe życie i musi być wyjątkowy, jest bardzo drogi ale nie wiem ile kosztuje bo nie chce, nie obchodzi mnie to.
Dziewczyny jesteście okropne --> te które piszą że tanie pierścionki świadczą o tym że facet dupa, KURCZE na taki było go stać!!!
te które piszą o tym że te z drogimi to pustaki --> czuję się dotknięta może powinnam oddać i zrobić awanturę o to że za dużo wydał.
Myślę że w tej całej awanturze zapominacie czego ten pierścionek jest symbolem i o co w tym wszystkim chodzi!!!
Liczy się gest!!! Symbol!!! Odwaga!!! Pomysł!!! Starania!!! a nie to ile co kosztowało i czy oznacza to że ktoś jest dupa czy pustak czy materialista.
Jeżeli ktoś na prawdę zrobił by tragedię z powodu tego że dostał tani pierścionek to współczuję takiej osobie.
również noszę O JEJKU pierścionek z diamentami, mam certyfikat i hologram, koleżanka która nie dawno miała zaręczyny oglądała i smęciła że jej taki malutki i że mój kochany bardziej się postarał niż jej, bo mój przy wszystkich na lotnisku z kwiatami, zrobiło się zamieszanie i wszyscy spoglądali zainteresowani co się dzije OCHH kocham mojego skarba i doceniam za starania ale gdybym miała za 50 zł też bym go kochała, najważniejsze jest to że od serduszka,
Po prostu dał mi taki bo powiedział że to na całe życie i musi być wyjątkowy, jest bardzo drogi ale nie wiem ile kosztuje bo nie chce, nie obchodzi mnie to.
Dziewczyny jesteście okropne --> te które piszą że tanie pierścionki świadczą o tym że facet dupa, KURCZE na taki było go stać!!!
te które piszą o tym że te z drogimi to pustaki --> czuję się dotknięta może powinnam oddać i zrobić awanturę o to że za dużo wydał.
Myślę że w tej całej awanturze zapominacie czego ten pierścionek jest symbolem i o co w tym wszystkim chodzi!!!
Liczy się gest!!! Symbol!!! Odwaga!!! Pomysł!!! Starania!!! a nie to ile co kosztowało i czy oznacza to że ktoś jest dupa czy pustak czy materialista.
Jeżeli ktoś na prawdę zrobił by tragedię z powodu tego że dostał tani pierścionek to współczuję takiej osobie.
Witam drogie Panie/Panny...
Jestem facetem dupa zapewne ktores tam z gory mnie okrzykna wiec pisze do Tych dla ktorych licza sie uczucia.
Moje pytanie jest o tyle dziwne ze nie chodzi mi o to za ile kupic.
Tyle czy na ten specjalny moment kupuje sie tylko pierscionek dla przyszlej Panny Mlodej czy tez dwa jak w przypadku obraczek slubnych??
Prosze o taka podpowiedz dziekuje z gory
Jestem facetem dupa zapewne ktores tam z gory mnie okrzykna wiec pisze do Tych dla ktorych licza sie uczucia.
Moje pytanie jest o tyle dziwne ze nie chodzi mi o to za ile kupic.
Tyle czy na ten specjalny moment kupuje sie tylko pierscionek dla przyszlej Panny Mlodej czy tez dwa jak w przypadku obraczek slubnych??
Prosze o taka podpowiedz dziekuje z gory
A ja uwazam ze pierscionek zareczynowy MUSI byc z brylantem... I cale szczescie mojego ukochanego na taki bylo stac... A gdyby nie bylo - to nawet jakby sie oswiadczyl pierscionkiem z gumy do zucia tez powiedzialabym "tak"...
Ale byl brylant, ogromny bukiet roz, E kleczacy przede mna na jednym kolanie, kolacja, wino... Cudowny rok narzeczenstwa... I juz za chwile nasze wymarzone wesele... Lepiej sie to wszystko odbyc nie moglo.
I wlasnie o to chodzi - o zakochanie, o atmosfere, o to zeby ten ukochany (jedyny na swiecie) umial wyczytac gdzies miedzy wierszami o czym marzymy i zeby nam te marzenia postaral sie spelnic.. I czy marzymy o pierscionku za 10 tys EUR czy o przekazywanym w rodzinie z pokolenia na pokolenie, czy zeby ukochany zadal to najwazniejsze pytanie nad wodospadem Niagara, czy nad Morskim Okiem... to zupelnie nie istotne...
Wazne sa te male i te wielkie gesty w ktorych przekonujemy sie ze ta nasza najukochansza osoba nas zna i stara sie nas uszczesliwic... I oczywiscie dziala to w obie strony... I tak mi sie zdaje ze to chyba jeden z sekretow udanego zwiazku...
Ale byl brylant, ogromny bukiet roz, E kleczacy przede mna na jednym kolanie, kolacja, wino... Cudowny rok narzeczenstwa... I juz za chwile nasze wymarzone wesele... Lepiej sie to wszystko odbyc nie moglo.
I wlasnie o to chodzi - o zakochanie, o atmosfere, o to zeby ten ukochany (jedyny na swiecie) umial wyczytac gdzies miedzy wierszami o czym marzymy i zeby nam te marzenia postaral sie spelnic.. I czy marzymy o pierscionku za 10 tys EUR czy o przekazywanym w rodzinie z pokolenia na pokolenie, czy zeby ukochany zadal to najwazniejsze pytanie nad wodospadem Niagara, czy nad Morskim Okiem... to zupelnie nie istotne...
Wazne sa te male i te wielkie gesty w ktorych przekonujemy sie ze ta nasza najukochansza osoba nas zna i stara sie nas uszczesliwic... I oczywiscie dziala to w obie strony... I tak mi sie zdaje ze to chyba jeden z sekretow udanego zwiazku...
Tara Marta urodziła sie 06/09/2010 o godz 10:17 ważąc 3,9 kg i mierząc 53 cm
No wlasnie. No i wazny jest tez szacunek... Nawet jesli oswiadczy sie bez pierscionka (bo go nie stac) to nie powod zeby go nazywac dupa... Ach, bo trzeba kochac tych naszych facetow za to ze sie staraja i ze chca z nami byc... Samo to forum dowodzi ze potrafimy byc czasem potwornymi zlosliwymi czarownicami... Wiec kochajmy naszych chlopow za to ze z nami wytrzymuja ;-)))
Tara Marta urodziła sie 06/09/2010 o godz 10:17 ważąc 3,9 kg i mierząc 53 cm
A JA MAM PIERŚCIONEK Z 7 BRYLANTAMI!!!!!!...i co z tego?
Dostałam go 5 lat temu i z tego co wiem, mój mąż długo wtedy na niego zbierał. Mieliśmy po 20 lat, on mieszkał z rodzicami, studiował i dorabiał gdzieś za jakieś nieduże pieniądze...Kupił go zupełnie bez mojej wiedzy, bo może miał taki kaprys, może chciał mieć super gest, bo przecież nie napisze,że dlatego,że mnie kochał...bo gdybym dostała pierścionek z cyrkonią to i tak bym za niego wyszła i tak bylibyśmy razem i nadal bym go kochała...
Dzisiaj powodzi nam się dużo lepiej i gdy teraz dostaje od niego drogą biżuterię to się cieszę, ale nie tak, jak z tamtego "uciułanego" pierścionka.
Czy to,że ktoś jest zamożny, bo zdobył lepszą, świetnie płatną pracę znaczy, że jest PUSTAKIEM-nie sądzę
A czy to, że kogoś nie stać na pierścionek za kilka tyś. znaczy ,że jest DUPĄ? Raczej nie.
A co z tymi, których stać, ale dla nich taki drogi pierścionek to przepych???? SKNERY????
A co z tymi których nie stać, ale tak jak "mój" będą dłuuugo oszczędzać, żeby kupić swojej miłości coś wyjątkowego?POZORANCI???
Każdy ma jakieś własne wartości i wytyczne, którymi się w życiu kieruje. Po co od razu te obelgi???
Oj dziewczyny...jedne chwalipięty, inne zazdrośnice...i tak w koło Macieju!!!!
Ale chociaż poćwiczyłam mięśnie brzucha śmiejąc się do rozpuku, gdy czytałam niektóre wypowiedzi :)
Dostałam go 5 lat temu i z tego co wiem, mój mąż długo wtedy na niego zbierał. Mieliśmy po 20 lat, on mieszkał z rodzicami, studiował i dorabiał gdzieś za jakieś nieduże pieniądze...Kupił go zupełnie bez mojej wiedzy, bo może miał taki kaprys, może chciał mieć super gest, bo przecież nie napisze,że dlatego,że mnie kochał...bo gdybym dostała pierścionek z cyrkonią to i tak bym za niego wyszła i tak bylibyśmy razem i nadal bym go kochała...
Dzisiaj powodzi nam się dużo lepiej i gdy teraz dostaje od niego drogą biżuterię to się cieszę, ale nie tak, jak z tamtego "uciułanego" pierścionka.
Czy to,że ktoś jest zamożny, bo zdobył lepszą, świetnie płatną pracę znaczy, że jest PUSTAKIEM-nie sądzę
A czy to, że kogoś nie stać na pierścionek za kilka tyś. znaczy ,że jest DUPĄ? Raczej nie.
A co z tymi, których stać, ale dla nich taki drogi pierścionek to przepych???? SKNERY????
A co z tymi których nie stać, ale tak jak "mój" będą dłuuugo oszczędzać, żeby kupić swojej miłości coś wyjątkowego?POZORANCI???
Każdy ma jakieś własne wartości i wytyczne, którymi się w życiu kieruje. Po co od razu te obelgi???
Oj dziewczyny...jedne chwalipięty, inne zazdrośnice...i tak w koło Macieju!!!!
Ale chociaż poćwiczyłam mięśnie brzucha śmiejąc się do rozpuku, gdy czytałam niektóre wypowiedzi :)
...najpierw wymagaj od siebie a potem od innych...
No ale dla niektorych peierscionek jest wazny....
Ja uwielbiam sluchac komplementow od innych jaki to moj pierscionek jest ladny... Moze to brzmi malo skromnie, ale ja jestem taka dumna ze jestem zareczona, ze mam najpiekniejszy pierscionek jaki w zyciu widzialam i za za chwile bede zona...
Ja uwielbiam sluchac komplementow od innych jaki to moj pierscionek jest ladny... Moze to brzmi malo skromnie, ale ja jestem taka dumna ze jestem zareczona, ze mam najpiekniejszy pierscionek jaki w zyciu widzialam i za za chwile bede zona...
Tara Marta urodziła sie 06/09/2010 o godz 10:17 ważąc 3,9 kg i mierząc 53 cm
Ano fajna... Mam ślub cywilny (bo jestem po rozwodzie) i ciągle słysze, że:
- ślub nie jest ważny,
-a po co sukienka
-możesz iść w spodniach
-po co strojenie samochodu
-po co wam fotograf
-wiązanka nie ważna
Tylko,że ona sama miała "tylko" ślub cywilny i wystąpiła w białej sukni, z wiązanką i całą oprawą.
Ale już się przyzwyczaiłam.
- ślub nie jest ważny,
-a po co sukienka
-możesz iść w spodniach
-po co strojenie samochodu
-po co wam fotograf
-wiązanka nie ważna
Tylko,że ona sama miała "tylko" ślub cywilny i wystąpiła w białej sukni, z wiązanką i całą oprawą.
Ale już się przyzwyczaiłam.
Mysmy mysleli na poczatku tez tylko o slubie cywilnym, bo ja jestem dosc srednio wierzaca osoba i moja matula tez tak samo biadolila...
No ale koniec koncow zdecydowalismy sie na slub koscielny (troche bylo u nas w tym temacie przepychanek rodzinnych - ksiazke moglabym na ten temat napisac...) no to sie moja mama juz nie wymadrza...
No ale koniec koncow zdecydowalismy sie na slub koscielny (troche bylo u nas w tym temacie przepychanek rodzinnych - ksiazke moglabym na ten temat napisac...) no to sie moja mama juz nie wymadrza...
Tara Marta urodziła sie 06/09/2010 o godz 10:17 ważąc 3,9 kg i mierząc 53 cm
Laski tak dla ciekawosci powiem Wam jakie tu w Irlandii sa zwyczaje... Na zareczyny brylant, na slub obraczka z brylantami (noszona na lewej dloni, razem z zareczynowym) i po roku malzenstwa (albo po urodzeniu piewszego dziecka) nastepny pierscionek z brylatem - tzw eternity ring...
Bardzo mi sie te zwyczaje podobaja ;-)
Bardzo mi sie te zwyczaje podobaja ;-)
Tara Marta urodziła sie 06/09/2010 o godz 10:17 ważąc 3,9 kg i mierząc 53 cm