Odpowiadasz na:

nie sądzę żeby tu chodziło o uczucie, raczej o rutynę, z której ten człowiek chciał się wyrwać. ludzie różnie radzą sobie z problemami dnia codziennego, niektórzy znajdują sobie hobby żeby się... rozwiń

nie sądzę żeby tu chodziło o uczucie, raczej o rutynę, z której ten człowiek chciał się wyrwać. ludzie różnie radzą sobie z problemami dnia codziennego, niektórzy znajdują sobie hobby żeby się oderwać a niektórzy kochanków.
oczywiście nie pochwalam absolutnie takiego rozwiązania bo uważam, że jakbym miała zdradzić to wolałabym się najpierw rozstać żeby nie krzywdzić drugiej osoby (nie potrafiłabym utrzymać w tajemnicy zdrady i udawać, że nic się nie stało) ale każdy ma swoje podejście do życia, swoje granice moralne, swoje sumienie...

życie pisze różne scenariusze ale nic nie usprawiedliwia świadomego krzywdzenia drugiego człowieka.

zobacz wątek
7 lat temu
ciachozkremem

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry