Mi kiedys jakis stary dziad wyjechal z tego osiedla na Pszenna tuz przed maska, a kiedy smialam zatrabic, zablokowal w poprzek Pszenna, uniemozliwiajac mi dalsza jazde w strone Lipowej....
rozwiń
Mi kiedys jakis stary dziad wyjechal z tego osiedla na Pszenna tuz przed maska, a kiedy smialam zatrabic, zablokowal w poprzek Pszenna, uniemozliwiajac mi dalsza jazde w strone Lipowej. Trzesacymi sie z nerwow rekami wydobyl ze schowka kajecik i skrupulatnie spisal moj nr rejestracyjny, przy okazji wygrazajac mi piescia i wrzeszczac cos o pierwszenstwie. Postukalam sie w glowe, ale pouczanie go o znakach drogowych uznalam za niezbyt bezpieczne. :P
zobacz wątek