Odpowiadasz na:

Re: pies

Usmiech pojawia mi sie na twarzy gdy was czytam....wam sie po prostu podoba ze ktos wam sie nie sprzeciwia, ze ktos jest ulegly, ze czujecie swoja wladze wobec tej istoty, i ze ona wam nie powie w... rozwiń

Usmiech pojawia mi sie na twarzy gdy was czytam....wam sie po prostu podoba ze ktos wam sie nie sprzeciwia, ze ktos jest ulegly, ze czujecie swoja wladze wobec tej istoty, i ze ona wam nie powie w jakim wielkim bledzie jestescie...tylko po co wam do tego pies, rownie dobrze mozecie mowic do paczki zapalek....ja tam psow nie lubie, tez zwierzeta nie maja zadne wlasnej osobowosci....procz mniejszych mozliwosci nic ich nie rozni od ludzi.... a skoro maja mniejsze mozliwosci to jednak wole wybrac mnijejsze zlo i pogadac mi z zyczliwym czlowiekiem niz zyczliwym psem.
Zreszta juz od jakiegos czasu nie sprawia mi przyjemnosci obcowanie z domowami zwierzakami.....i milczacymi ludzmi:D

Pozdrawiam



PS: mam psa, ale jezeli miec juz zwierzatko to lepiej kota........albo wilka, lub sokola;)

zobacz wątek
20 lat temu
Antyspołeczny

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry