Widok

pies

"Czym lepiej poznaję ludzi, tym bardziej kocham swojego psa". To słowa Marka Twain'a. Ostatnio mam pewien problem, zaczynam odczuwać iż nie nadaję się do życia w dzisiejszej społeczności. Ale to taka ..chwila nostalgii.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nostalgia - jak to z nostalgiami bywa, pewnie minie. Ale psy to naprawdę się Panu Bogu udały. Jestem o tym święcie przekonana.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
szczerze mowiac nie ma bardziej przyjaznych istot na tym swiecie nizeli nasze kochane piesiaki... sa z nami nawet w chwilach slabosci.... zwracamy sie do nich zdajac sobie sprawe, ze i tak nam w niczym nie pomoga, ale mimo wszystko rozmawiamy z nimi...pieski wyczuwaja bowiem, ze cos jest nie tak.. poliza nas po raczce, przyjda, by je poglaskac co uswiadamia nas, ze nie jestesmy jedynymi osobami, ktore potrzebuja opieki:))) i wtedy wlasnie przypominamy sobie ze trzeba wyjsc z ta istotka na spacerek... spotykamy znajoma usmiechnieta twarz znajomego i od razu poprawia nam sie humporek....
dziekowac nalezy zatem bogu ze obdarzyl nas tymi... prawdziymi przyjaciolmi!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Usmiech pojawia mi sie na twarzy gdy was czytam....wam sie po prostu podoba ze ktos wam sie nie sprzeciwia, ze ktos jest ulegly, ze czujecie swoja wladze wobec tej istoty, i ze ona wam nie powie w jakim wielkim bledzie jestescie...tylko po co wam do tego pies, rownie dobrze mozecie mowic do paczki zapalek....ja tam psow nie lubie, tez zwierzeta nie maja zadne wlasnej osobowosci....procz mniejszych mozliwosci nic ich nie rozni od ludzi.... a skoro maja mniejsze mozliwosci to jednak wole wybrac mnijejsze zlo i pogadac mi z zyczliwym czlowiekiem niz zyczliwym psem.
Zreszta juz od jakiegos czasu nie sprawia mi przyjemnosci obcowanie z domowami zwierzakami.....i milczacymi ludzmi:D

Pozdrawiam



PS: mam psa, ale jezeli miec juz zwierzatko to lepiej kota........albo wilka, lub sokola;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0


... to dość dziwne spojrzenie no ale... dzięki temu ten świat się kręci. Wszakże nie tak jak bym tego chciał ale się kręci.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziwne...chyba raczej nie. Mówi się, że "miarą człowieczeństwa jest srosunek do zwierząt". Mnie się to sprawdza. Na ogół marnie mi się dogadać z ludźmi nie lubiejącymi zwierzaków, choć każdy ma prawo coś lubić lub nie....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hehe....ja bardzo lubie zwierzaki...ja po prostu nie lubie ludzi:P A jezeli jakis zwierzak jest tak ludzki jak np pies, to juz misie taka istotka nie podoba.....pieski maja coraz wiecej ludzkich cech, np zaczynaja zabijac dla przyjemnoisci, atakuja male dzieci i takie tam....
Jest taki fajny teskt "gdyby zwierze zabilo inna istote dla przyjemnosci to bylby odruch ludzki" wedlug mnie to jest to.... pieski maja odruchy ludzkie;)

Wole dzikie zwierzeta...ptaszki....szczegolnie kruki...i lubie wilczki, sa super maszynami do zabijania, a zarazem sa czule i rodzinne....
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Antyspołeczny napisał(a):

> Jest taki fajny teskt "gdyby zwierze zabilo inna istote dla
> przyjemnosci to bylby odruch ludzki" wedlug mnie to jest to....
> pieski maja odruchy ludzkie;)

I to właśnie jest sednem: pies NIGDY nie zabije dla przyjemności. Jeśli zabije, to na skutek WYCHOWANIA/WYTRESOWANIA przez człowieka. Mam sporo doświadczenia w obcowaniu z psami, choć mam dopiero drugiego psa (uważam, że jak ktoś ma doświadczenie z 10-ma, to znaczy, że ŹLE SIĘ NIMI OPIEKOWAŁ - pies żyje kilkanaście lat!).
Jakże często zapominamy, że nasza rola, to rola OPIEKUNA a nie WŁAŚCICIELA. Dlatego absolutnie nie zgadzam się z twoją opinią, jakoby posiadanie psa wiązało się z zaspokojeniem potrzeb władzy nad inną istotą. Jeśli tak to pojmujesz, to współczuję twojemu psu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie mam psa, to moja rodzinka ma psa....Ja jestem przeciwny trzymaniu zwierzat w domu, szczegolnie psow w blokach...to meczarnia dla zwierzecia.....

Po co Ty masz psa? Dlaczego wedlug Ciebie ludzie maja psy?
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dlaczego ludzie mają psy, to nie powiem, bo z moich obserwacji wynika, że te powody są bardzo różne i często wcale nie zrozumiałe.
Nie mieszkam w bloku i mój pies ma duuuużo miejsca zarówno w domu jak i w jego otoczeniu (ogródek).
Pierwszego psiaka dostałam od znajomego w prezencie, zupełnie niespodziewanie. Ale ten znajomy doooobrze wiedział komu dać małe 6-tyg szczenię. To był wspaniały, kochany kundelek, nieduży, więc mógł z nami wszędzie wędrować. Zachorował w wieku 6 lat tak nieszczęśliwie, że nie można było go uratować, choć wykorzystaliśmy wszelkie możliwości.
Po stracie tego psiaka uświadomiłam sobie, jak ważną rolę spełniał w domu. Był jak członek rodziny, a swoją bezinteresowną miłością i przywiązaniem sprawiał, że łagodniały drobne napięcia związane z codziennymi i przyziemnymi kłopotami. Gdy wracałam z pracy nadęta i naburmuszona, bo "kolejka w sklepie, deszcz pada, siatka z zakupami ciężka....etc", a w progu wita cię szczęśliwa morda psia, BO JESTEŚ, cała złość odpływa w siną dal.
Tak bardzo mi tego kundla brakowało, że wkrótce kupiliśmy z pełną świadomością kolejnego psiaka. Jest z nami już ponad 7 lat i jest równie wspaniały oraz kochany. Choć mogłam przekonać się, że pies ma również swój charakter i wcale nie musi być taki sam jak poprzedni.
W moim otoczeniu sporo sąsiadów ma psy. Mogę śmiało powiedzieć, że oprócz uwarunkowań genetycznych, na to czy pies jest agresywny i złośliwy w decydującym stopniu wpływa wychowanie i atmosfera w domu. Pies kochany nigdy nie będzie złośliwy, a dobrze wychowany nie będzie agresywny.
Zgadzam się, że trzymanie psa w bloku (szczególnie dużego psa) jest niewłaściwe. Zgadzam się również z tym, że nie wszyscy mamy takie same potrzeby, nie każdy tak samo odbiera bezinteresowne uczucia psie a nawet nie każdy znajduje potrzebę kochania jakiegokolwiek zwierzaka. Ale...czy to nie jest tak, że nie lubimy zwierzaków, gdy mamy w sobie zbyt mało miłości, by obdzielić nią nie tylko ludzi z najbliższego otoczenia?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja caly czas czuje ze nei pasuje do danej spolecznosci- nie tylko w ramach nostalgii :)))
tylko nie kumam jaki jest zwiazek miedyz cytatem a reszta postu?? ;)

Zimowe zumky yeah
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie miałam nigdy psa, ale miałam różne inne drobniejsze zwierzaczki - myszki i rybki. Aktualnie mamy w domu króliczkę. Szkód narobiła w domu co niemiara (gryzła namiętnie wszelkie kable w zasięgu swoich zębów, więc dopóki nas nie wyćwiczyła w zabezpieczeniach, to poniosłam trochę kosztów), ale to domownik, więc wszystko ma wybaczone.
Zauważyłam, że pełni funkcję integratora rodziny, jest "elementem", który łączy domowników, jest tematem do rozmów i opowiadań, wspólnej troski i radości.
Pomysł zaopiekowania się królikiem pojawił się niecałe dwa lata temu i od razu go podchwyciłam, chociaż wiedziałam, że zawsze łączy sie z dodatkowymi kosztami i obowiązkami. Jedno z dzieci miało wtedy kłopoty z depresją i postawiłam na to, że opieka oraz odpowiedzialność za to stworzenie pomoże w uporaniu się z tym kłopotem. I dokładnie tak się stało.
lubię cyfry i litery
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak,tak...zwierzątka są "wykorzystywane" także w takich celach.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Anty - popieram.
Nie znoszę psów. Tzn. akceptuję jedynie niektóre duże psy (bernardyny, owczarki). Psy są głupie - im mniejszy tym głupszy. Dają się łatwo podporządkować, ogłupić. Ludziom się wydaje, że pies ich kocha - a co ma robić gdy wbito mu do głowy, że nie ma innego wyjścia? Psy są tchórzliwe - zwłaszcza małe - atakują od tyłu i głośno szczekają, ale jak tupnąć nogą to od razu ogon pod siebie.

Za to kot... tak, kot ma styl, kot ma klasę, kot ma przede wszystkim własny rozum z którego robi użytek. Kot nie da się łatwo zbałamucić kawałkiem żarcia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
anty a jednak się nie myliłem co do ciebie..jestes czystej krwi egoistą..;)...boisz sie odpowiedzialności za psa i wmawaisz sobie , ze pies jest potrzebny do zaspokojenia rządzy władzy człoowieka na kimkolwiek...co za bzdura;)..pies jest czymś czego nie pojmuje twój płaski umysł więc nie będe ci tegvo klarował - nie pojmiesz.
tak samo jak ja nie pojmę dlaczego ktos lubi gei ;)..

mój pies nie zspokaja mojej rządzy władzy,nie bedzie mnie bronił (z założenia przynajmniej) i będzie sprawiał mase problemów z organizacja mojego zycia.a jednak pies daje to czego żaden życzliwy (hehehe-tak ci sie wydaje) człowiek nie zapewnia.metafizyka kontaktu ze zwierzeciem.to nie jest do rozumienia to jest do przezywania...

własciciel szczeniaka - chiev.

PS. a może ktos ma przyjacielskiego psa który teskni do zabawy na powietrzu z innym psem ?? może urzadzimy naszym gnojkom małe spotkanko a przy okazji i sobie ?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ręcami i nogami podpisuję się pod Twoim postem. Życzę Ci, by ten szczeniak wyrósł na fajnego i MĄDREGO psa (bo bzurą jest, że psy są głupie).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Kiedy dasz zwierzęciu lekcję okrucieństwa, nie zdziw się, jesli się jej nauczy"
- agresywne psy, głupie króliki, czy uparte konie to produkt człowieka. W naturze takie nie są, tylko ludzie nie potrafia ich zrozumieć, bo wszystko usiłują mierzyć ludzką miarką.
Pies się za bardzo "uczłowiecza" wtedy, gdy człowiek sam tego chce. Albo... gdy nie potrafi wychować własnego zwierzaka tak, aby szanował człowieka a nie zatracił własnej osobowosci (bo to wcale nie takie proste).
Ludzie, którzy nie mają prawdziwego szacunku dla zwierząt sami na ogół nie zasługują na szacunek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kiedyś byłam sama w domu tylkoz moim psem. Czułam się bardzo słabo i niespodziewanie zemdlałam. Nie wiem, jak długo leżałam na podłodze nieprzytomna, ale obudził mnie Max, który lizał mnie po twarzy (właściwie to mnie ocucił). Czy takie zachowanie nazwałbyś, Antyspołeczny, wyuczonym i głupim? Psy są o wiele mądrzejsze, niż się to ludziom wydaje. I jak najbardziej mają swój charakter indywidualny. Wiem to z doświadczenia, bo właśnie zaczynam wychowywać 3 psa w swoim życiu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gamrep napisał(a):


> Za to kot... tak, kot ma styl, kot ma klasę, kot ma przede
> wszystkim własny rozum z którego robi użytek. Kot nie da się
> łatwo zbałamucić kawałkiem żarcia.

...tia i ma też futro, które bardzo często jest przyczyną alergii, poza tym może stać się powodem taksoplazmozy, co jest niebezpieczne dla kobiet przy nadziei.
Moje uwagi podszyte są tutuaj generalną preferencją piesków (anizeli kotków), jakoś tak mam, że lubię spoglądać w te wierne, ciepłe oczęta...
Tłumaczenie, że "wredny" kot - egoista (nie lubię uogólniać, ale co tam;P) to zwierzę z charakterem, które jest mądrzejsze od psa to dla mnie żadne tłumaczenie....ludzie tez dzielą się na większych indywidualistów, co to by za wszelką cenę (po trupach) chcieli osiągnąć spełnienie swoich egoistycznych zachcianek...i tych spokojniejszych, mniej przebojowych i potulnie przyjmujących los taki jaki jest (ślepo ufających w dobro innych); a mimo to, czy można tu mówić, że jedni są mądrzejsi od drugich????czy to do końca kwestia wyboru???zdaje mi się, że nie do końca, w jakimś przeważającym stopniu rodzimy się bardziej przechyleni w jedną lub drugą stronę...

....moze kot i pies też tak mają?hehehehe

pozdrówka i ściskam

ps. śliczne słoneczko na dworze...może na spacer???
...and when the rain falls down, I'll be sunshine in your life...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gamrep napisał(a):

Dają się łatwo podporządkować, ogłupić. Ludziom się
> wydaje, że pies ich kocha - a co ma robić gdy wbito mu do
> głowy, że nie ma innego wyjścia? Psy są tchórzliwe - zwłaszcza
> małe - atakują od tyłu i głośno szczekają, ale jak tupnąć nogą
> to od razu ogon pod siebie.
>
> Za to kot... tak, kot ma styl, kot ma klasę, kot ma przede
> wszystkim własny rozum z którego robi użytek. Kot nie da się
> łatwo zbałamucić kawałkiem żarcia.
Niezgadzam sie z toba , z kotem mozna zrobic dokladnie to samo co z psem ,Wszysko zalezy od czlowieka .Jak ty bedziesz liderem dla kota to bedzie do ciebie przychodzil , lasil sie , itd , i tak samo jak pies bedzie uciekal po tupnieciu .
bycie madrym i odpowiedzialnym wlascicelem zwierzecia to nielada sztuka

------ jestem subiektywny ----------
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Towarzyskie

rumia (23 odpowiedzi)

Jest tu ktoś z Rumi :) poznam miłego mężczyznę o wesołym zadziornym usposobieniu (wiek 27 -40 )...

prysznic czy wanna? (17 odpowiedzi)

Remont łazienki....łazienka jest nizbyt duza....Musze wybrać jedno z dwu... Dając swoje uwagi nie...

Para szuka pary (11 odpowiedzi)

Hej, chcielibyśmy się spotkać z fajną parą na drinka- inteligentni i zadbani - ona 34 on 42....

do góry