Odpowiadasz na:

Re: opinie na temat zaspy

u mnie schody zaczęly sie juz w godz po przywiezieniu na połoznictwo.To było moje pierwsze dziecko wiec poszłam poprosić położną zeby mi pomogła przy małym, bo chciałbym je przebrać.Z wielka łaska... rozwiń

u mnie schody zaczęly sie juz w godz po przywiezieniu na połoznictwo.To było moje pierwsze dziecko wiec poszłam poprosić położną zeby mi pomogła przy małym, bo chciałbym je przebrać.Z wielka łaska zjawija się połozna i z wyrzutem w głosie spytała kiedy mam zamiar byc samodzielna!!!!!!!!!!!!!!Za jakis czas przyszła kapać małego i z pretensjami do mnie że poprzewracałam ich wyprawke (to te pare rzeczy jakie dostaje sie na start).Potem było jeszcze gorzej.A jak pojawiłły sie problemy z pokarmem to dopiero zaczął sie koszmar.Na dodatek każda połozna mówiła tam co innego i juz nie wiedziałm sama kogo mam słuchać.Ok była taka młoda połozna z warkoczem - jak dla mnie jedyny dobry duch na tym oddziale.

zobacz wątek
16 lat temu
fiolka007

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry