Widok

płacz przy myciu głowy u 2-latki :/

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Dziewczyny moja Mloda od zawsze przyzwyczajona do wody, basen od 3 m-ca do dzisiaj, na basenie jak ryba w wodzie :)
Zawsze podczas kapieli miala zamoczone uszy i duzo wody, nigdy sie nie bala...
Aleee od pol roku przy myciu glowy jest masakra :/ Ryk, uciekanie, wyrywanie się.... Z kapieli (jak nie myje Jej glowy ofkors) mogłaby nie wychodzic :))

probowalam roznych historii kolorowe pianki, mycie glowy lalce... wszystko fajnie dopoki nie przechodzimy do akcji. Niestety myje Jej glowe praktycznie na siłe :/ Placz jest przy splukiwaniu... wlosy ma dlugie do polowy plecow wiec niestety troche to trwa.... Zawsze jest informowana o tym, ze beda myte wlosy, nie robie tego bez zapowiedzi...

Jak juz nadchodzi dzien mycia glowy to jestem nerwowa bo wiem, ze bedzie placz...

Poradzilyscie sobie z tym jakos? Wiem, ze sa takie kolka, obręcze na glowe ale czytalam, ze sie nie sprawdzaja
Musze cos wykombinowac bo myje Jej glowe raz na tydzien bo czesciej nie dalabym rady i ciagle ma te wlosy nie do konca splukane.... :/
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
I niech ma nie do końca spłukane, dziecięce szmpony są nieszkodliwe. Może łatwiej będzie jeżeli zetniesz jej trochę włosy?

Skoro próbowałaś już wszystkiego, to chyba pozostaje Ci już tylko nastawić się, że jeszcze przez kilka miesięcy tak będzie.

Nie stresuj się, płucz ile się da na leżąco, niech myje głowę ile da radę sama... Ja do tej pory pamiętam, jak moja mama męczyła się z moimi długimi włosami, nie wiem po co :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marynia , ja raczej CI nie pomogę bo u nas sprawa wyglada identycznie.
Amelka gdy tylko poczuję splukiwanie glowy jest ryk ,placz i totalna zlość.
Samo mycie nie ale to splukiwanie ......wypróbowalam już także mycie lalek itp i nic...
Może inne mamy coś doradzą :)

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A swoją drogą, obstawiam jako źródło całej historii Twój stres...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Myslalam o scieciu wlosow, ale krótkie tez myc trzeba :) a dlugie sie u nas sprawdzaja o tyle, ze robie córce kitka lub koczka, przypinam spinki lub zakladam opaske i nic nie wpada Jej do oczu :)

Przy krótkich cięzko je związac i juz widze tego rozczochranego rumunka :)))

Moj stres na pewno sie udziela Jej niestety, mycie glowy na leząco odpada bo jak tylko Mloda widzi, ze zabieram sie do akcji to jest na bacznosc.... jedna nogą poza brodzikiem prawie :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój synek tez płacze przy spłukiwaniu i prosi, zeby spłukiwać rączką. O ile mój mąż da rade, bo ma dużą dłoń, tak ja przy spłukiwaniu rączką mogę się pochlastać:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zrób córci z kąpieli przyjemność, tj. poprzyczepiaj do kafelek nad wanną jakieś kolorowe rybki itp., jest np. w Akpolu fajna wędka którą dziecko łowi rybki w wodzie:) do wody w której się kąpie możesz dodać proszku barwiącego wodę ( jest nieszkodliwy - są takie specjalne dla dzieci) , a fajnie barwi wodę np. na niebieski kolor i dziecko ma z tego frajdę :) Musisz jej z tej kąpieli zrobić przyjemność, niech w wodzie puszcza sobie bańki mydlane,itp. pierwsze 2-3 dni nie myj jej główki szamponem tylko lekko oswajaj ją z wodą, delikatnie polewaj jej głowę np. kubeczkiem, ale uważaj żeby nie wleciała jej woda do oczu, a następnego dnia polewaj jej głowę coraz więcej i więcej i trzeciego dnia myślę że spokojnie mała pozwoli sobie umyć i będzie ok ;] Pamiętaj o stworzeniu fajnej kolorowej atmosfery w wannie dziecka podczas kąpieli, zabawki itp. są jak najbardziej wskazane ;] Nic na siłę, z dzieckiem zawsze można się przecież "dogadać" :)Pozdrawiam i życzę powodzenia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Aha zapomniałam dodać, że możesz użyć także specjalnych okularów do nurkowania dla dzieci, bo być może córcia się boi, że woda jej wpadnie do oczu itp. :) Przede wszystkim zaopatrz się w jakieś super wypasione zabawki do kąpieli w wodzie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z lalką też masz fajny pomysł że myje jej głowę itp. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamo Piotrusia jak Mloda jest w kąpieli to nie widac je spośród zabawek :) uwierz mi ona uwielbia kapiel, siedzi w brodziku 30 min codziennie, bawi sie gada, przelewa wode, ma przyklejane zabawki na sciane taka mate, do ktorej przykleja zabawki :)
Radocha na maksa :)
Basen rowniez jest mega zabawą :)

Alee pomysl wlasnie z takim codziennym oswajaniem jest super, codziennie po troche - tak bede probowac! :)

No i okulary, ze tez na to nie wpadlam! :) Dzieki :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ja mam też ten problem, ale moja córcia ma dopiero rok i 2 m-ce. A od jakiegoś czasu w wannie jest histeria strach się bać
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Większość dzieci ma w jakimś okresie lęk przed myciem głowy. Ale chyba nie znacie ani jednego, po za tym normalnego dorosłego, któremu by ten lęk pozostał? To akurat sprawa, z którą nie trzeba mocno walczyć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koleżnka może synkowi umyć głowę tylko pod warunkiem, ze on ubrany jest w swój "strój" płetwonurka. Ma okulary do pływania i rurke do oddychania. I sobie "nurkuje", praktycznie dzieki temu głowę spłukuje sobie sam.
Ktoś tu już pisał o tych okularach ;)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam podobny problem, też chodzimy na basen. Na basenie sama stoi pod prysznicem jest ok ale polać prysznicem głowę w domu ryk, wyrywanie. Spłukuję głowę miską i na komendę taką jak jest na basenie. Troszkę pomaga. Trzeba przetrzymać ten okres, widocznie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
zadna ze mnie ekspertka ale może takie coś się przyda aby woda nie wlatywała do uszu i oczu

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To chyba normalne .
U nas myjemy Jankowi czerepek z mężem- on zasłania oczka, albo czymś go zajmuje, a ja robię swoje.
Matka od brudnej roboty;)

Ale umyć trzeba i nie ma szaleństw, chociaż próbował cyrki odstawiać włącznie z wyskakiwaniem z wanny!...
image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moj starszy syn w wieku ok 2 lattez robil cyrki przy myciu glowy.
Kupilismy takie kółko canpolu (podobne do tego na zdjeciu wyzej) i jak ręką odjął.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
No dobra to ide po okulary i kółko :)
Zobaczymy :)

No glowe myc trzeba, jasna sprawa, ale wolalbym zeby sie to nie odbywalo przy ryku jakby ktoś Mloda ze skóry conajmniej obdzierał :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Masz rację marynia - nic na siłę, nie ma co z dzieckiem walczyć. Trzeba córcię oswoić i tyle. Dzieci to niesamowicie mądre istoty :) Będzie dobrze, zobaczysz ;] Pozdrawiam Was serdecznie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas podobny problem był. W zasadzie dopóki woda nie poleci na twarz jakos się da to zrobić. Moja metoda? Daję młodemu kredki do rysowania po wannach i kafelkach (są takie specjalne do kapieli) i każę mu rysowac coś jak stoi, wysoko, tak by głowe do góry podniósł. Wtedy delikatnie mu spłukuję, albo ręką albo kubeczkiem. I cały czas mówię mu co ma narysowac - po prostu go zagaduję :) Najczęściej się udaje :)
A to koło z Canpolu - u nas było fajne, dopóki nei trzeba go było załozyc na głowę :) Nie dał się po prostu...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas tez jakies czas temu byl ten problem, ale sie go pozbylam:)
daje Corci taki maly reczniczek zeby sobie trzymala przy oczkach i wtedy woda nie leci na nie:) za kazdym razem ostrzegam ja ze bede lac wode, u nas to dziala:) wyprobuj
WYMARZONA SUKNIA NA TWÓJ ŚLUB:)
http://forum.trojmiasto.pl/Sprzedam-suknie-z-salonu-Marietta-t222164,1,130.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Również przerabiałam taki etap.Długo ,długo mycie było bezproblemowe,potem nagle płacz ale powiem szczerze,że dużo nie wydziwiałam.Po prostu informowałam,że dziś myjemy włoski,robiłam swoje a Natalia płakała w sumie to raptem chwila bo po spłukaniu zaraz przechodziło.Kazałam jej trzymac na twarzy złożoną pieluszkę i ona to robiła odchylając mocno głowę a ja wtedy starałam się jak najdelikatniej spłukiwac.
Po jakimś czasie przeszło co nie znaczy że teraz uwielbia mycie włosów ale przynajmniej nie wrzeszczy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Powracam do tematu, bo obawiam się opieki społecznej którą naślą moi sąsiedzi na mnie.
Od kilku dni mamy w domu mega histerie przy myciu głowy.
Pamiętam, ze moja obecnie 13sto letnia córka również darła się jakby ją kroili, ale jednak to było z 12ście lat temu, więc nie pamiętam czy coś kombinowałam.

Przeczytałam wszystko co radzicie i chyba pozostaje mi tylko oswajanie jej z myciem głowy :/
Nic na nią innego nie działa. Tylko widzi, że biorę prysznic i japę drze. Próbowałam myć jej włosy w wannie na leżąco, ale gdzie tam wije się jak głupia ;)

Ratunku :)))))))))))))))))))))
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
polewaj głowę nie prysznicem ale kubkiem , pomalutku i ostrożnie i pilnuj aby woda nie leciała jej do oczu
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Moj Daniel do tej pory boi się prysznica :( spłukuję mu głowę wiaderkiem. Mamy to rondo ale u nas nie działa. Czasem ręcznikiem zakryje sobie twarz, czasem na leżąco.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas przez chwilę, też były ryki przy spłukiwaniu wody i też zaczęły się z dnia na dzień
u nas sprawdziła się taka metoda, że ktoś jej spłukuje główkę, a jej tę główkę do tyłu odchylam i przytrzymuję, Ala się troszkę wyrywa na początku, ale jak zaczyna się spłukiwanie czeka cierpliwie i co najważniejsze nie boi się i jest spokojna
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas jest rytuał: najpierw mycie głowy, a potem zabawy w wannie i na koniec mycie. To też może pomóc, bo dziecko wie że jak szybko umyje głowę to będą fajne zabawy i zabawki. Mąż nauczył małą, że ma odchylać głowę do tyłu podczas płukania, żeby nie ciekło jej po buzi. Zwykle to działa, ale zdarzają się takie dni że jest po prostu bunt dwulatka i niewiele da się zrobić. Jak ja myję małej głowę, to osłaniam dłonią czoło, żeby woda albo piana leciały do tyłu, nie na twarz, ale jak mała się kręci, to trudno, nie poradzę więcej. Zabawki w takiej sytuacji nie pomagają, ale zwykle już po samym umyciu za chwilę mała zapomina o całej sytuacji.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas nie działają zagadywania, osłanianie buźki. Sam fakt, że chcemy jej głowę umyć to ryk.
Wczoraj mąż zaczął myć na samym początku kąpieli i to tyle z zabaw wodnych, za wszelką cenę chciała wyjść.

Chyba w ogóle odpuszczę sobie codzienne mycie głowy. Jak u Was jest co ile główkę dzieciom myjecie ?
Mała ma już dosć długie włosy i sama nie wiem czy nadal powinna głowę mieć mytą codziennie
Spróbuję jeszcze kubkiem spłukiwać. Koleżanka dała mi link do allegro na fajny kubek do mycia włosów, chociaż wydaje mi się, że musimy uzbroić się w cierpliwość i myć główkę modląc się, ze jej ta fobia minie :)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja Miśce myje co 3 dni głowe,
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie myjemy główki codziennie, zwykle 2-3 razy w tygodniu, zależy od tego czy się przepociła (przy upałach myliśmy częściej, nie zawsze z szamponem).
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja córa zachowuje się podobnie. Zawsze uwielbiała wodę, zabawy i kąpiele a właśnie od niedawna (ma półtora roku) wścieka się przy myciu włosów i płukaniu.
Mam nadzieję że jej to przejdzie a jak nie a będzie starsza na tyle żeby zrozumieć, to dam jej coś do zakrycia oczu i nosa.
Na razie myję jej włosy wbrew sprzeciwom, przy każdym myciu więc raz lub dwa razy dziennie, ale mam ułatwione zadanie: ona ma włosy krótkie (niedawno obcięłam) i nie szczególnie gęste.

Może to taki wiek?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zagadujecie, stresujecie się, nie ma po co.

Mycie głowy chyba musi być, a co zamierzacie ni emyć, czy nie splukac bo się drzę/??

Bez przesady!

Raz, dwa i po strachu, dajciemoze zabawke jakąś, albo jak pisze \rybalon- kubeczkiem na spokojnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
u nas to samo;-)

Mi sie wydaje, ze to taki etap u dwulatków - może to troszkę związane z "buntem"?;-)
Już kilka razy słyszłam i widze po swoim maluchu, że u dwulatków pojawia się taka właśnie histeria przy tym nieszczęsnym myciu włosków.....trzeba chyba po prostu przeczekać.

Próbowaliśmy wszystkiego i niestety wciąż ten sam problem.
Myję małemu głókę, spłukuję (jest krzyk) - po czym daję szybko ręczniczek - wyciera oczka i jest już ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny mi jeszcze dalego do tego problemu ale widzialam w mothercare taki specjalny kubek do spukiwania wlosow (jedna strone ma gumowa) przyklada sie do czola i sup - mysle ze moze sie sprawdzic szczegolnie gdy maluchy wpadaja w histerie na widok sluchawki od prysznica ;)
Ninuska chcesz kluska?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karinka, po ile te kubeczki były, bo chciałam zamawiać na allegro
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my mamy taki kubek u nas sprawdza się rewelacyjnie- 7 funtów kosztował
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja córcia ma 10 miesiecy i od jakichs 3 kąpieli nielubi mycia główki koszmar
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Musi być ale jak jest to histeria z wymiotami to nie jest to taka prosta sprawa. Potem dziecko wcale się nie chce kąpać. Problem nie jest tak łatwy jak się wydaje z boku.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
a moze daj jej kubeczek i niech sama sobie spluszcze. dzieci w tym wieku to torche zosie samosie moze o to chodzi i sie przekona
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas pomogły okularki do pływania i rurka do nurkowania, nieprofesjonalne tylko zabawkowe, ale pomogło. Był element zabawy i oczy chronione mimo wszystko.
A potem wyrośli i jest spokój. Na szczęście to tylko pewien etap i mija z czasem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas nie pomagały żadne kubki, ronda, okulary. Nic :( Ile nerwów nas wszystkich to kosztowało, to wiecie same. Teraz problemu nie ma, ale po prostu samo przeszło. Nie pomogły nam żadne rady i metody, tylko czas.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam to samo. Jak tylko mówię że myjemy włosy, mała drze się jakby ją kroili. Nawet zmoczyć włosów nie da. A jak dochodzi do spłukiwania konewke wyrywa, opaski ściąga, o położeniu się w wannie nie ma mowy. Pozostaje szybki prysznic,ale wtedy Armageddon pół łazienki zalane i w trakcie z wanny ucieka. Boję się że kiedyś jej nie utrzymanie i se krzywdę zrobi. Że mnie jeszcze sąsiedzi a te wrzaski małej na policję nie podali... Spróbuję z okularami... Może akurat.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas mąż wpadł na pomysł aby dać małej swoje okulary do pływania i zadziałało. Mała trzyma je sobie na oczach podczas mycia głowy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Jak wyprawiacie urodziny dla dzieci? (27 odpowiedzi)

Witajcie! Jak bardzo hucznie obchodzicie urodziny dzieci? Głownie chodzi mi o to czy urządzacie...

ciąża a żelowe paznokcie (13 odpowiedzi)

Witam koleżanki......czy wiecie o jakiś przeciwskazaniach do robienia sobie żeli w trakcie...

poszukiwany dobry ortopeda (21 odpowiedzi)

Moja mame czeka operacja, dostała juz skierowanie i po swietach ma isc sie zapisac w kolejkę......

do góry