podatki od nieruchomości

Jak znam życie to tym co mają lepiej po prostu stawki podniosą więc, może nie wywoływać wilka z lasu????
Żeby nie było, mam kanalizację, ale z opłaty adiacenckiej, jaką musiałam zapłacić miałabym opłacony podatek na 5 lat; a dziurami też jeżdżę.

Działki na zdupiu są tańsze niż te w dobrej lokalizacji , więc kupując taką działkę trzeba liczyć się z tym że nic tam niema ale zato jest tanio. Coś za coś,

Krzysiek, do podstawówki, nie ma pisze sie osobno. Na "zadupiu" jest inteligencja

daruj sobie...

Krzysiu najlepsze lokalizacje są w mieście

wszystkie dzialki powinny ten sam podatek miec

Dlaczego? Pytam się nie z uszczypliwości ale z ciekawości Twoich argumentów.

To proste - jak ten podatek zróżnicują to zacznie się konieczność dodatkowych obliczeń albo oszacowań wartości. Trzeba będzie zatrudnić dodatkowych urzędników czy też kupić wyceny rzeczoznawców. Suma sumarum podatek znacznie wzrośnie dla wszystkich.

Wydaje mi się że nie takie proste. Wprowadznie parametru różnicowego w zależności od użyteczności infrastruktury publicznej byłoby najwłaściwszym rozwiązaniem. Nie trzeba zatrudniać nowych osób do wyliczeń etc. które wymieniłeś.
Infrastruktura - mam na myśli drogi dojazdowe. Prosty scoring: wjazd na posesję z drogi utwardzonej bitumicznej, betonowej - 100% nie utwardzonej - 50%. Dlaczego? Koszt napraw pojazdów (przy zapłacie za usługe płacimy należny podatek VAT) przy nieutwardzonej drodze jest znacznie wyższy niż przy utwardzonej. Wiem, można by mnożyć współczynniki scoringi w zależności od ujęcia wody, powietrza, klimatu itp. Jednakże, jasne zasady odwołania od wysokości nałożenia podatku oraz czytelnego rozpatrywania wniosków (obecnie wójt ma prawo obniżyć podatek i czesto zależy to od jego kapryśnego humoru) nie zagroziło by funkcjonowaniu magistratu. Podobne parametry są wprowadzone przy obliczaniu powierzchni użytkowej lokalu: skosy, wysokość pomieszczenia itd. Może gminie w końcu zacznie zależeć na utwardzaniu dróg i zwiększaniu wpływu do budżetu, niż na ciągłym narzekaniu na brak kasy.

dodatkowa informacja: Stawki podatku od nieruchomości mieszkalnych i innych budynków, nie przeznaczonych na działalność gospodarczą nasz rada przyjęa najwyższe, dopuszczalne w ustawie, odpowiedznio o,73 zl za 1 m2 i 7,66 zl , natomiast od gruntu przyjęto stawkę 0,35 zł/ m2 powierzchni, ustawa dopuszcza 0,45 zl za m2.
Z kolei ustawa przewiduje możiwość zróżnicowania wysokości stawek przez radę gminy z uwzględnieniem w szczególności lokalizacji, rodzaju prowadzonej działalności itp. "Moze" oznacza dla władzy konieczność przynajmniej uzasadnienia, dlaczego, "czy się stoi, czy się leży.."itd. najwyższa stawka się należy. Z kolei okreslenie ustawowe "w szczególności" nie oznacza zamkniętego katalogu podstaw do obniżenia stawki podatku.
Cała dyskusja nie idzie we właściwym kierunku.
Chciałam zwrócić uwagę, że drogi przez głębokie koleiny, trudno nazawć drogami. Jeszcze nalepiej idzie odśnieżanie.Brak nawierzchni utwardzonej, chodników, oświetlenia i kanalizacji spycha całe rejony w XVII wiek. Podatków dochodowych z Bojana Gmina ma też chyba niemało. A więc są podstawy do zaskarżenia decyzj. Jedno odwołanie większego sensu nie ma i gdybyśmy nawet potem te odwolania cofnęli to może stworzyłoby to podstawy aby wlłdza z nami chciała rozmawiać i coś dla naszej wsi zrobić.

Sama widzisz w tej wsi jak nigdzie każdy sobie rzepkę skrobie. Brak konkretnej reakcji na twój dobry uważam pomysł.Powinno być dzisiaj ja coś wiem i powiem jutro ty a tu null.I dlatego jest jak jest.Dopóki się nie stanowi monolitu dopóty nikt się nami nie będzie liczył. A urzędnicy będą robili jak im się podoba. Nam pozostanie forum do wykrzyczenia się.

Masz racje chyba każdy widzi koniec własnego nosa. Zapewne wielu tu wchodzi na forum poczyta a nuż coś skorzystam ale od siebie nie dodam. Taka ściąga by sie przydała.

Tak to jest.
Pierwsza sprawa. Jaki temat by nie rzucić to najczęściej kończy się o księdzu Bużanie, katechetce lub drogach.
Druga sprawa. Masz zupełna rację, że większość tylko czyta i jedyną ich aktywnością na forach jest wciśnięcie kciuka.
Trzecia sprawa. Brakuje niezależnego portalu/serwisu gminy prowadzonego przez mieszkańców.

sfgs(kropka)pl

http://blogprawnika.pl/2011/03/jak-sie-bronic-przed-oplata-adiacencka/

Wytrzymałem w mieście 10 lat i teraz wiem że wole zadupie z fatalnym dojazdem , nawet złośliwych sąsiadów co to się czepiają gramatyki, aby pokazać swą wrodzoną inteligencję.

Krzychu to nie ten temat bez urazy. Napewno jesteś ok nie przejmuj sie jutro będzie lepiej.