Witam, przeraziła mnie informacja udzielona na forum o "półproduktach" w przedszkolu, udałem się do biura, na szczęście przedstawiono mi protokoły Sanepidu i dokumenty zakupu żywności. Najadłem się tylko wstydu, wszystko bez zastrzeżeń. Osoby wypisujące niepotwierdzone zarzuty, proszę o zajęcie się pożyteczniejszymi sprawami a nie roznoszeniem plotek i bredni. Moja córeczka chodzi do nowej sali w nowej części i wg niej to najpiękniejsza sala w całym Przedszkolu. A jej wesoła minka i szczęście jest dla mnie najważniejsze!
Błędy potrafimy wytykać swobodnie i łatwo….doceniać ciężką pracę i poświęcenie przychodzi nam NIESTETY trudniej…..
Gratuluje placówki! Zdecydowanie polecam!