Odpowiadasz na:

Re: położna środowiskowa- paranoja...

u mnie była położna tydzień po porodzie i pielęgniarka miesiąc po. O ile położna jeszcze zainteresowała się dzieckiem o tyle pielęgniarkę interesowały bardziej moje psy a na małego nawet nie... rozwiń

u mnie była położna tydzień po porodzie i pielęgniarka miesiąc po. O ile położna jeszcze zainteresowała się dzieckiem o tyle pielęgniarkę interesowały bardziej moje psy a na małego nawet nie spojrzała. Wyrwała karteczkę z książeczki i poszła.

zobacz wątek
15 lat temu
~AGA

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry