Odpowiadasz na:

Re: położna środowiskowa- paranoja...

Do mnie w ogóle nie przyszła, jak zadzwoniłam do przychodni zapytać, to się dowiedziałam, że nie poprosiłam o wizytę :DDDDD

Za to przyszła pielęgniarka środowiskowa, jak Pola miała 3... rozwiń

Do mnie w ogóle nie przyszła, jak zadzwoniłam do przychodni zapytać, to się dowiedziałam, że nie poprosiłam o wizytę :DDDDD

Za to przyszła pielęgniarka środowiskowa, jak Pola miała 3 miesiące. Zapytała, jak sie mieszka w naszym bloku i dała mi przeterminowaną próbkę mleka następnego. Aaa i kartki zapomniała wyrwać, więc potem wydzwaniała do mnie, kiedy może po tę kartkę przyjść...

zobacz wątek
15 lat temu
rzaba

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry