Odpowiadasz na:

Re: położna środowiskowa- paranoja...

U mnie położna była 6 razy. Do 6 tygodnia co tydzień. Była bardzo sympatyczna i nie przeszkadzały mi jej wizyty, wręcz odwrotnie bo jako mloda mama wolałam wiedzieć czy czasem nie robię czegoś źle.... rozwiń

U mnie położna była 6 razy. Do 6 tygodnia co tydzień. Była bardzo sympatyczna i nie przeszkadzały mi jej wizyty, wręcz odwrotnie bo jako mloda mama wolałam wiedzieć czy czasem nie robię czegoś źle. Doradzała mi, czasem uspokajała. To ona tak naprawde pokazała mi jak przemywać pępek bo w szpitalu nic mi nie pokazali.Jej wizyta trwała góra 20 min z kawką włącznie. Ta pai była tu dla mnie i mojego dziecka a nie kwitka z książeczki. Cieszę się że nfz zapłącił za te wizyty bo bardzo mi się przydały.

zobacz wątek
15 lat temu
~kobyłka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry