Re: położna środowiskowa- paranoja...
                    
                        U mnie położna była dwa razy, w prawdzie za każdym razem bez uprzedzenia, ale mimo to byłam zadowolona. Kobieta bardzo miła, wiele się od niej dowiedziałam i nie bałam się pytać o interesujące mnie...
                        rozwiń                    
                    
                        U mnie położna była dwa razy, w prawdzie za każdym razem bez uprzedzenia, ale mimo to byłam zadowolona. Kobieta bardzo miła, wiele się od niej dowiedziałam i nie bałam się pytać o interesujące mnie rzeczy.
Zapytała czy ma przyjść po raz kolejny, jak odpowiedziałam, że nie ma takiej potrzeby to zostawiła numer telefonu i powiedziała, że w razie potrzeby do końca 6 tygodnia mogę dzwonić, bo tyle trwa jej opieka nad mamą i maleństwem.
                    
                    zobacz wątek