Odpowiadasz na:

Re: położna środowiskowa- paranoja...

u mnie była chyba 4 razy i zawsze byłam z jej wizyty zadowolona. Pokazała mi jak przystawiac dziecko do piersi, jak dbac o pepuszek. Zawsze małą ważyła. Przyszła również zdjąć szwy po cc.
... rozwiń

u mnie była chyba 4 razy i zawsze byłam z jej wizyty zadowolona. Pokazała mi jak przystawiac dziecko do piersi, jak dbac o pepuszek. Zawsze małą ważyła. Przyszła również zdjąć szwy po cc.
Pozatym mówiła co i jak załatwic przy urodzeniu dziecka, co z becikowym, kiedy pojawić sie w przychodni, od kiedy brac vigantol czy vita K. Byłą ciepła i serdeczna.

Jako mamie pierwszego dziecka bardzo przydały mi sie wszystkie jej rady i informacje. I nie widze w takich wizytach nic zlego jesli wlasnie polozna wykazuje sie wiedza i zainteresowaniem a nie jak u Ciebie przychodzi i wychodzi.

A może Ty po prostu sprawilas wrazenie mamy ktora wszystko wie i nie potrzebuje takiej wizyty?

zobacz wątek
15 lat temu
aleksandraa20

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry